Ostatnia w minionym tygodniu sesja na GPW nie wniosła nic nowego do ogólnego obrazu rynku, choć to strona podażowa była tą dominującą przez większą część piątkowych notowań.
Próba odbicia z jaką mieliśmy do czynienia przed otwarciem notowań na Wall Street, mimo iż ucieszyła posiadaczy akcji - to moim zdaniem nie daje długotrwałych powodów do zadowolenia. Samotna szarża ,,byków", nie mająca poparcia w zachowaniu się głównych indeksów zagranicznych, skazana jest na niepowodzenie.
Dodatkowo, poranna przecena na azjatyckich parkietach raczej nie pozwala patrzeć z optymizmem na otwarcie dzisiejszych notowań. Od strony technicznej, mimo wszystko opór stanowi poziom ok. 2260 - 2290 punktów - w przypadku indeksu największych spółek a wsparciem dla WIG-u 20 jest przedział pomiędzy 2225 - 2250 punktów.