Dziś wygasa marcowa seria kontraktów terminowych, a zwyczajowo w dzień trzech wiedźm istnieje ryzyko nagłego zainicjowania większego ruchu na rynku, w związku z czym na ocenę dalszych losów WIG20 warto poczekać do przyszłego tygodnia.
Chwilowo warto zwracać większą uwagę na szeroki rynek, gdzie szybcy gracze mogą cieszyć się z wielu mocnych ruchów wśród małych i średnich spółek.
Po kilku słabych sesjach, w czwartek na warszawski parkiet wrócił silniejszy popyt. W porównaniu do środowej sesji, na której mankamentem technicznych sygnałów sprzedaży był niski obrót, tym razem aktywność inwestorów była większa, a wartość obrotów na całym rynku przekroczyła miliard złotych.
Najwięksi inwestorzy skoncentrowali się zwyczajowo na PKO i Pekao. Akcje tych dwóch banków skupiły na sobie łącznie ponad 460 milionów obrotu i solidarnie zyskały na wartości ponad 2%. Bardzo mocną, bo ponad 5%, zwyżkę zanotowały walory KGHM. Tutaj widzimy od kilku sesji poważniejszą walkę w obrębie technicznego oporu i o dalsze sukcesy popytu będzie ciężko, choć czas gra na korzyść byków.
Z punktu widzenia analizy technicznej środowe pro-spadkowe sygnały zostały wczoraj znacznie osłabione, gdyż wróciliśmy ponad przełamaną linię trendu przy zwiększonym obrocie. Ponownie jednak sprzeczne sygnały płynęły z rynku walutowego, gdzie złotówka traciła na wartości w stosunku do głównych walut poza globalnie słabnącym dolarem. Krótkoterminowe szanse popytu i podaży zostały wyrównane.
ZOBACZ TAKŻE: