Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dziś inflacja w euro strefie i USA

0
Podziel się:

Dzisiejsze kalendarium obfituje w publikacje, przede wszystkim w USA. W Wielkiej Brytanii poznamy stopę bezrobocia, w strefie euro inflację za marzec.

Marcowa inflacja w strefie euro zapewne tylko potwierdzi, obawy Europejskiego Banku Centralnego, który nie chce - póki co - obniżać stóp procentowych. Wzrost cen na poziomie 3,5 proc. byłby najwyższym od lat.

Inflację poznamy także w USA - oczekuje się, że wzrost cen wyniósł 0,3 proc. m/m. Oprócz tego również dynamikę produkcji przemysłowej w USA (spadek o 0,1 proc.) oraz wykorzystanie mocy produkcyjnych (80,4 proc.).

Dotrą także dane z rynku nieruchomości - liczba wydanych pozwoleń na budowę (spadek o 1,4 proc.) i liczba noworozpoczętych budów (prognozowany spadek o 3,8 proc.).

Ponadto opublikowany zostanie raport Fed o stanie gospodarki, oraz raporty kwartalne kolejnych spółek - m.in. Coca-Coli czy E-bay.
* SYTUACJA NA GPW*
Wtorkowe notowania na dobrą sprawę rozpoczęły się wczesnym popołudniem, bo rano na warszawskim parkiecie działo się bardzo niewiele. Tym samym aktywni jeszcze na rynku inwestorzy swoje decyzje zdają się w całości uzależniać od rozwoju sytuacji w USA. Stąd też rynek kolejny raz zignorował lokalne dane o wzroście wynagrodzeń i spadku inflacji, a bardziej przejął się mało w gruncie rzeczy istotnym odczytem indeksu koniunktury gospodarczej w regionie Nowego Jorku. Indeks ten wyraźnie wzrósł, a wraz z nim również indeksy giełdowe w Europie, w tym i u nas. Wzrost nie został poparty obrotami - po całym dniu handlu podliczono je na 800 mln PLN - najmniej od października 2006 r. Co przypomina nam, że rynek wciąż znajduje się w trwającej od trzech miesięcy konsolidacji, a ruchy wewnątrz niej, po prosty nie mają dużego znaczenia.
Wczoraj podrożały akcje 121. spółek, potaniały 161.

GIEŁDY ZAGRANICZNE
Wczoraj główne indeksy Wall Street odrobiły część strat z poprzednich spadkowych sesji. Przy utrzymujących się bardzo niskich obrotach S&P i Dow Jones zyskały po pół procenta. Na plusy wyszły dzięki lepszym od oczekiwań nastrojom przedsiębiorców ze stanu Nowy Jork oraz dobrym wynikom kwartalnym Johnson&Johnson i kilku regionalnych banków.

Mieszane uczucia wywołał wzrost cen ropy. Z jednej strony wywindował akcje spółek wydobywczych, z drugiej pociągnął w dół akcje linii lotniczych. Sesję generalnie można uznać za spokojną, a brak większej aktywności popytu jest wynikiem publikowanych do końca tygodnia wyników finansowych dużych amerykańskich banków. Po wtorkowej stracie Wachovii mało kto spodziewa się pozytywnej niespodzianki.

Nikkei wzrósł o 1,2 proc., Kospi 0,9 proc., a Hang Seng 0,6 proc. za sprawą drożejącej ropy i taniejącego jena.

OBSERWUJ AKCJE
Bioton - na piątkowej sesji kurs spółki wybił się z dwutygodniowej bazy i po dwóch kolejnych spadkowych sesjach przebił wsparcia w postaci styczniowych i marcowych dołków. Przecenie towarzyszyły wysokie obroty, a na wczorajszej sesji kurs wyrównał historyczne minimum schodząc do poziomu 0,75 PLN. W tej sytuacji nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy zobaczyli na wykresie kolejną falę spadków. Zysk netto Biotonu za 2007 r. w postaci półtora grosza na akcję sugeruje, że potencjał zniżki to przynajmniej poziom 0,50 PLN.

Pekao SA - wykres spółki mógłby służyć za wręcz akademicki przykład formacji podwójnego dna, która zarysowała się w marcu. Jej ostatniej fali wzrostowej towarzyszyły wysokie obroty, które potwierdzają, że trend się odwrócił. Po przebiciu podstawy formacji na poziomie 183 PLN kurs poszedł w górę, aby następnie wrócić i obronić się na tym poziomie. Silny wzrost na ostatniej sesji nie może więc dziwić. Wprawdzie DMI i MACD wygenerowały sygnały sprzedaży, jednak powinny one być bardzo szybko zamienione na wskazania kupna.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
PKO BP - przychody grupy w 2007 r. z tytułu odsetek wyniosły 4.644 mln PLN (wzrost o 21 proc.), z tytułu opłat i prowizji 2.335 mln PLN (wzrost o 25 proc.), a zysk netto 2.904 mln PLN (wzrost o 35 proc.), czyli 2,90 PLN na jedną akcję.
Pol-Aqua - zawarła umowę z Dom Development na wykonanie kanału sanitarnego w Warszawie. Jej wartość ustalono na 40,5 mln PLN, a termin zakończenia prac na koniec czerwca 2009 r.

TVN - członek zarządu kupił w ramach programu motywacyjnego 114,410 akcji po cenie 9,58 PLN.
Wojas - wygrało przetarg na dostawę butów dla Ministerstwa Obrony Narodowej o wartości 12,6 mln PLN.

Petrolinvest - jeden z głównych akcjonariuszy- szwajcarska spółka Nihonswi AG - zmniejszył zaangażowanie w spółkę do 19,8 proc. (wcześniej 20,8 proc.).

Orco Property Group - zrealizowała pierwszy etap projektu Pałac Archa w Pradze. Ukończone zostało 7.500 m2 z planowanych 18.300 m2. Druga część inwestycji zostanie ukończona w pierwszym kwartale 2009 r.
Resbud - sprzedał gminie miasta Dębica użytkowanie wieczyste działek o powierzchni 6,5 tys. ha za 1,3 mln PLN.
PMPG - przychody spółki w pierwszym kwartale wyniosły 12,5 mln PLN (wzrost o ok. 100 proc.), a prognoza wyników na 2008 r. została podtrzymana.

PROGNOZA GIEŁDOWA
Wprawdzie sesje w USA i na rynkach azjatyckich zakończyły sie wzrostami, ale były one na tyle skromne, że zostały uwzględnione w cenach akcji już podczas wczorajszych notowań. Najlepiej zachowywał sie WIG20, który pokonał nie tylko pozostałe polskie indeksy, ale również większość swoich zagranicznych odpowiedników. To może skusić inwestorów do realizacji zysków i pociągnąć polskie blue chipy w dół. Oczywiście, silniejszej przecenie musiałoby towarzyszyć pogorszenie nastrojów za granicą, a do końca tygodnia jest do tego wiele okazji. Dziś poznamy sporo ważnych danych makro z inflacją w Europie i USA na czele, a w dniach następnych wyniki kwartalne największych amerykańskich banków.

Za przeceną przemawia również analiza techniczna wykresów WIG i WIG20. Po silnych spadkach przy dużych obrotach rynek zatrzymał się na krótki przystanek, z którego bardzo szybo możemy zjechać na minima ostatnich miesięcy.

WALUTY
Wczorajsze dobre dane z amerykańskiego podwórka umocniły dolara tylko na kilka godzin. Dziś rano waluta Stanów Zjednoczonych znów handlowała się w okolicy rekordowo niskich poziomów w stosunku do euro, za które płacono 1,583 USD. Wprawdzie widmo wysokiej inflacji za oceanem powinno umacniać zielone banknoty z podobiznami amerykańskich prezydentów, ale dziś publikowana jest również inflacja w Euroladzie. Według prognoz wzrosła w marcu, a jak widomo, większą wagę do spadku wartości pieniądza przykłada ECB. FED koncentruje się na dbaniu o wzrost gospodarczy w USA, więc taniejący dolar jest mu na rękę.

Zmiany na rynkach zagranicznych służą umocnieniu złotego. Euro kosztuje 3,40 PLN, funt 4,23 PLN, a dolar potaniał o 0,3 proc. do 2,148 PLN. Do rekordów zbliżył się frank szwajcarski- spadł o 0,5 proc. do 2,14 PLN.

SUROWCE
Cena ropy utrzymuje się na rekordowych 111,45 USD za londyńską baryłkę brent w wyniku obaw o stronę podażową rynku. Zostały one rozbudzone ostatnimi doniesieniami z Nigerii i Stanów Zjednoczonych, gdzie nastąpiły zakłócenia w produkcji. Presję wzrostową na ropę wywiera jednak również popyt. Chiny zwiększyły import oleju napędowego w marcu o 50 proc., co przeczy teoriom głoszącym spadek popytu na ropę w wyniku spowolnienia gospodarczego. W Państwie Środka tego jak na razie nie widać.

Spokojnie zachowywała się dziś rano również cena miedzi, która od początku tygodnia taniała. Spadek ceny jest wynikiem mniejszego popytu zgłaszanego przez Chiny, które w ostatnich miesiącach importowały na tyle dużo miedzi, że mogą pozwolić sobie na wstrzymanie się z zakupami aż jej cena oddali się od rekordowych poziomów. Dziś rano tona miedzi kosztowała w Londynie 8.435 USD.

Złoto od tygodnia pozostaje w okolicach 930 USD za uncję w wyniku niewielkich wahań eurodolara. Być może dzisiejsze dane o inflacji w USA będą impulsem do wybicia z tej bazy.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)