Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

EBC obawia się recesji w strefie euro

0
Podziel się:

Kluczową rolę odegrały wiadomości wskazujące, że Grecji uda się zmniejszyć się obciążenie długiem kosztem prywatnych wierzycieli.

EBC obawia się recesji w strefie euro

W odwróceniu niepokojąco silnej wyprzedaży akcji sprzed dwóch sesji pomogły bieżące dane makroekonomiczne z Niemiec, ale kluczową rolę odegrały wiadomości wskazujące, że Grecji uda się zmniejszyć się obciążenie długiem kosztem prywatnych wierzycieli.

Ponad dwuprocentowe wzrosty giełdowych indeksów w Azji, tylko nieznacznie słabsze odbicie głównych europejskich indeksów, pozytywne rozpoczęcie sesji na Wall Street, odwilż na rynku walutowym, ale przede wszystkim wzrost indeksu giełdy w Atenach o ponad 3 proc. - wszystkie te czynniki sugerowały w czwartek po południu, że inwestorzy wierzyli w sukces operacji restrukturyzacji greckiego długu.

Na ten temat powiedziano w ciągu ostatnich dwóch tygodni tak wiele, że nawet osoby zupełnie niezainteresowane rynkami finansowymi, mogły wyrobić sobie opinię na temat ryzyka związanego z uruchomieniem kontraktów CDS czy wyciskaniem mniejszościowych obligatariuszy na mocy klauzli Collective Action Clause, dlatego zamiast snuć domysły, poczekamy jeszcze kilka godzin do ogłoszenia wyników operacji i wtedy ustosunkujemy się do faktów.

Faktem, który za kilka tygodni, gdy opadnie kurz po greckim zamieszaniu (po wykupieniu obligacji i kwietniowych wyborach), będzie miał dla inwestorów znacznie większe znaczenie jest rzeczywista kondycja gospodarek europejskich.

W tym kontekście w czwartek poznaliśmy wprawdzie optymistyczne dane z Niemiec (produkcja przemysłowa wzrosła o 1,6 proc. m/m), ale jednocześnie pesymiści mogą zwrócić uwagę, że miesiąc wcześniej produkcja przemysłowa gospodarczej lokomotywy strefy euro, skurczyła się o 2,6 proc. miesiąc do miesiąca.

Ten drugi obóz otrzymał jeszcze mocniejszy argument od Europejskiego Banku Centralnego, który zweryfikował w dół prognozy dynamiki PKB strefy euro. Pułap, w którym powinno według EBC zmieścić się w tym roku tempo wzrostu PKB, to obecnie -0,5-0,3 proc. r/r, a poprzednia prognoza dawała znacznie większe szanse na uniknięcie recesji (-0,4 - 1,0 proc. r/r).

Przypomnijmy, że w ubiegły miesiącu recesyjne prognozy przedstawiła też Komisja Europejska. Sama decyzja o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie nie była ani niespodzianką, ani nie powinna ulec zmianie w perspektywie dwóch-trzech kwartałów, więc również dla inwestorów była w czwartek jedynie przerywnikiem pomiędzy nowymi komunikatami z Grecji.

WIG20 zakończył dzień solidnym wzrostem o 1,3 proc. i oddalił się od lokalnych dołków z pierwszej połowy tygodnia na bezpieczny dystans kilkudziesięciu punktów. Z czysto technicznego punktu widzenia, na wykresie tego indeksu kształtują się sprzyjające warunki do rozpoczęcia drugiej fali wzrostowej - jeśli jej zasięg byłby porównywalny z zasięgiem poprzedniej, wówczas w perspektywie kilku tygodni powinien zostać zdobyty poziom 2500 punktów.

Jednak koniecznym warunkiem dla realizacji tego scenariusza jest utrzymanie pozytywnego sentymentu na zagranicznych rynkach. Czwartkowa sesja była nie mniej udana dla naszej waluty - złoty odrobił względem dolara aż 2,2 proc. wcześniejszych strat, a w stosunku do euro umocnił się o ponad 1,3 procenta.

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowe

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Noble Securities
KOMENTARZE
(0)