Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Europa i politycy szkodzą GPW

0
Podziel się:

Piątkowa sesja na warszawskiej giełdzie rozpoczęła się od silnej zwyżki. Na otwarciu indeks WIG20, grupujący duże spółki, wzrósł o 3,4 proc. do 1964,51 pkt.

Europa i politycy szkodzą GPW

*Piątkowa sesja na warszawskiej giełdzie rozpoczęła się od silnej zwyżki. Na otwarciu indeks WIG20, grupujący duże spółki, wzrósł o 3,4 proc. do 1964,51 pkt. *

Wczorajszy silny zwrot na Wall Street i związana z tym obrona przez indeks S&P500 dołka z poprzedniego piątku (899,22 pkt.), co miało miejsce pomimo recesyjnych danych z amerykańskiej gospodarki, tak silne otwarcie na GPW w dużej mierze uzasadniał.

Posiadacze akcji krótko jednak cieszyli się ze zdobytej przewagi. Podaż bardzo szybko doszła do głosu, sprowadzając indeks WIG20 nie tylko poniżej czwartkowego zamknięcia, ale też na wyraźne minusy. PW południe indeks ten spadł do 1812,32 pkt. (-4,6 proc.) i miał najniższą wartość od 17 maja 2005 roku, a w cenach zamknięcia od 24 listopada 2004 roku.

Dość precyzyjnie można zidentyfikować przyczyny tego fatalnego zachowania warszawskiej giełdy. Z jednej strony jest to negatywny wpływ europejskich parkietów, które również notują osłabienie, po silnych porannych wzrostach. Z drugiej natomiast strony negatywnie na nastrojach odbijają się polityczne harce wokół banku Pekao.

Politycy PiS, nie mogąc zrozumieć polityki dywidendowej banku, a jak uczy doświadczenie, chcąc zbić polityczny kapitał na kryzysie finansowym, złożyli interpelację ws. dywidendy wypłaconej przez Pekao za rok 2007.
W sytuacji gdy system bankowy w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej jest w największym kryzysie od stu lat, a odpryski tego kryzysu dotykają słabsze gospodarczo kraje naszego regionu, sugerowanie wbrew faktom, że w polskim systemie bankowym wystąpiły nieprawidłowości, jest co najmniej nieroztropne.

W czasach kryzysu, podważając zaufanie inwestorów i klientów, można bowiem "wywrócić" nie tylko najlepiej zarządzany bank, ale również cały system. Dlatego też nie jest przypadkiem, że dzisiejszej przecenie przewodzi właśnie Pekao (wśród spółek objętych indeksem WIG20)
, wspólnie ze swym największym konkurentem - PKO BP.

O godzinie 12:22 akcje Pekao taniały o 7,15 proc., testując poziom 132,50 zł. Akcje PKO BP kosztowały natomiast 28,30 zł i były o 8,71 proc. tańsze niż w czwartek.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)