Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Europa i USA pod kreską. GPW mocno zaskakuje

0
Podziel się:

Kolejne słabe dane z amerykańskiej gospodarki poskutkowały mocną przeceną na Wall Street. Tym śladem poszły również najważniejsze giełdy w Europie. Przed przeceną bronił się natomiast WIG20, który rzutem na taśmę sesję zakończył ponad 1 procent nad kreską.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Paweł Zawadzki, godzina 17:45

*Kolejne słabe dane z amerykańskiej gospodarki poskutkowały mocną przeceną na Wall Street. Tym śladem poszły również najważniejsze giełdy w Europie. Przed przeceną bronił się natomiast WIG20, który _ rzutem na taśmę _ sesję zakończył ponad 1 procent nad kreską. *

Tym samym wypadł zdecydowanie lepiej niż najważniejsze indeksy giełd w Paryżu, Londynie, czy Frankfurcie. Dziś większość europejskich wskaźników notowania kończyło poniżej swoich wczorajszych zamknięć. W ostatniej fazie notowań na GPW inwestorzy _ szarpnęli w górę _ także indeksy spółek średnich i małych.

Zobacz, jak wypadły dziś główne indeksy GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Mocne pogorszenie nastrojów giełdowych graczy na świecie to przede wszystkim pokłosie słabych danych z amerykańskiej gospodarki. Do opublikowanych jeszcze przed otwarciem sesji w USA, rozczarowujących danych z rynku pracy, chwilę przed 16-tą polskiego czasu dołączyły informacje obrazujące sytuację w przemyśle.

Wówczas okazało się, że wskaźnik odzwierciedlający koniunkturę w sektorze wytwórczym w rejonie Chicago znalazł się na poziomie 52,7 pkt, czyli najniżej od września 2009 roku. Tymczasem analitycy prognozowali wzrost z 56,2 do 56,7 punktów.

Inwestorów do trwalszych zakupów nie zachęcił natomiast najnowszy sondaż poparcia, z którego wynika, że gdyby wybory parlamentarne w Grecji odbyły się teraz, z 28,4-proc. poparciem zwyciężyłaby w nich Nowa Demokracja, a wraz z PASOK-iem mogłaby stworzyć większość parlamentarną popierającą reformy ustalone z przedstawicielami KE, EBC i MFW.

Z rodzimego rynku poznaliśmy dziś dane o dynamice wzrostu PKB w Polsce. Wynika z nich, że polska gospodarka, zgodnie z prognozami, w pierwszym kwartale rozwijała się w tempie 3,5 procent. Zgodne z oczekiwaniami była również informacja o wzroście PKB w Stanach Zjednoczonych (+1,9 procent).

Odwrót na europejskich giełdach. A na GPW...

Paweł Zawadzki, godzina 15:20

Dane o wzroście amerykańskiej gospodarki nie zaskoczyły. Rozczarowały natomiast informacje z rynku pracy. To lekko ostudziło zapędy kupujących w Warszawie, jednak WIG20 wciąż utrzymuje się na solidnym plusie.

Indeks największych spółek, który dziś zbliżał się do poziomu 2100 punktów, nieco oddalił się od dziennych maksimów, jednak w dalszym ciągu zyskuje około 0,7 procent. Słabiej radzą sobie natomiast wskaźniki spółek średnich i małych.

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej * notowania mWIG40 i sWIG80 opóźnione o 15 minut

Po 14-tej inwestorzy poznali najważniejsze dziś wiadomości ze światowej gospodarki. Okazało się wówczas, że PKB w pierwszym kwartale 2012 roku w USA wzrósł o 1,9 procent. To wynik gorszy niż wynikało z opublikowanych w ubiegłym miesiącu wstępnych danych (+2,2 proc.), ale zgodny z szacunkami analityków.

Negatywnie zaskoczyły natomiast dane z rynku pracy. W ubiegłym tygodniu w USA przybyło 383 tysiące nowych bezrobotnych, czyli o kilkanaście tysięcy więcej niż prognozował rynek. Gorszy od oczekiwań był również raport ADP, według którego w maju zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło o 133 tysiące, podczas gdy szacunki mówiły, że przybędzie niemal 150 tysięcy miejsc pracy.

Kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy, w reakcji na wiadomości z gospodarki, lekko się usunęły, jednak w dalszym ciągu utrzymują się na plusie. Całość wcześniejszych wzrostów oddały natomiast główne indeksy giełd w Paryżu, czy Frankfurcie, które obecnie utrzymują się w okolicach wczorajszych zamknięć. Niewielka reakcja Warszawy sprawiła, że WIG20 znajduje się obecnie w europejskiej czołówce.

Indeksy w górę. To głównie zasługa...

Arkadiusz Droździel, godzina 12:55

Napawające optymizmem wieści z Grecji i Irlandii podtrzymują dobre nastroje na rynkach akcji w Europie.

Główne indeksy na najważniejszych parkietach zyskują około pół procenta. W nieco lepszej sytuacji jest WIG20, który jest na około procentowym plusie. Najlepiej wypada natomiast giełda w Atenach, gdzie wzrosty przekraczają ponad 3,5 procent.

W tym przypadku inwestorów w dobry nastrój wprawił sondaż poparcia partii politycznych, z którego wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz zwycięstwo odniosłaby Nowa Demokracja z poparciem na poziomie 28,4 procent. Wraz z PASOK, który również popiera reformy narzucone przez KE, EBC i MFW, obie partie byłyby stworzyć większość parlamentarną.

Zobacz, jak zachowuje się WIG20 na tle indeksów w Europie

Dodatkowym czynnikiem, który wspiera kupujących są sygnały, że Irlandczycy zdecydują dziś w referendum o poparciu dla paktu fiskalnego. Według ostatniego sondażu za jego podpisaniem optuje około 60 proc. Irlandczyków.

Największy wpływ na wzrost indeksu największych spółek z WIG20 mają KGHM oraz PGE. Akcje tych spółek drożeją o ponad dwa procent.

PKB zgodne z planem. Zmiana nastawienia inwestorów

Arkadiusz Droździel, godz. 10:10

W pierwszym kwartale gospodarka polska rozwijała się w tempie 3,5 proc. w skali roku. To mniej niż w ostatnich trzech miesiącach roku, gdy tempo wzrostu wyniosło 4,3 procent. Dane są natomiast zgodne z oczekiwaniami analityków.

Informacja ta poprawiła nastroje panujące na warszawskim parkiecie. Indeks największych spółek zyskuje na wartości niemal procent, choć w pierwszej godzinie handlu oscylował w okolicach wczorajszego zamknięcia.

Na początku sesji sytuacja w Warszawie w dużym stopniu była pokłosiem nieznacznej poprawy nastrojów na giełdach w Europie, gdzie indeksy wystartowały na niewielkich plusach, pomimo wyraźnych spadków na giełdach w USA i niepokojących wiadomości z Grecji. Według najnowszego sondażu, koalicja lewicowych partii SYRIZA, która sprzeciwia się kontynuacji bolesnych reform, wygrałaby wybory.

Wśród spółek z WIG20 najlepiej radzą sobie papiery PGE i Krenela, które zyskują ponad 2 procent. Najwięcej tracą natomiast papiery PKN Orlen.

GPW: To były 3 nudne sesje. Emocje zaczną się teraz

Maciej Rynkiewicz

Najważniejsze indeksy akcji w Warszawie otworzą się prawdopodobnie blisko środowych cen zamknięcia, jednak już po pierwszej godzinie handlu wszystko może się diametralnie zmienić.

Główny Urząd Statystyczny o godz.10 opublikuje bowiem zmianę PKB Polski w pierwszym kwartale tego roku. Prognozy ekonomistów mówią, że w ujęciu rocznym dynamika krajowej gospodarki wyniesie 3,5 procenta, w porównaniu z 4,3 procenta w analogicznym okresie.

Ten wynik oznaczałby, że w pierwszym kwartale tego roku rozwijaliśmy się nieco wolniej, niż w ostatnim roku ubiegłego (wtedy odczyt wyniósł 1,1 w ujęciu 3 miesięcy). Zmiana na minus okazałaby się całkiem spora, tym bardziej, że Komisja Europejska prognozuje, że PKB Polski w całym 2012 roku wyniesie 2,7 procenta. Ekonomiści doskonale zdają sobie sprawę, że - oprócz rzeczywistego rozwoju - ogrom tego wyniku Polska _ niestety _ zawdzięcza funduszom unijnym i osłabiającemu się złotemu.

Dane o polskim PKB będą też ostateczną oceną dla ostatniej decyzji RPP o podwyżce stóp procentowych. Jeszcze kilka lat temu członkowie Rady określali wzrost krajowej gospodarki jako _ amunicję _ dla _ jastrzębich _członków NBP. Inwestorzy liczą, że ekonomiści wykazali się w tym przypadku wyjątkową intuicją i decyzja o podwyżce stóp była uzasadniona. Z kolei wynik gorszy niż oczekiwany mógłby poważnie zachwiać rynkami akcji. Bardzo newralgiczna sytuacja panuje wciąż na warszawskim rynku, indeks blue chipów znajduje się bowiem 72 punkty nad psychologicznym poziomem 2 tys. punktów.

Oto notowania na środowej sesji

W dalszej części dnia inwestorzy z pewnością skupią uwagę na europejskim rynku długu. Chodzi przede wszystkim o oprocentowanie włoskich papierów dłużnych. Na środowej aukcji, tamtejsze _ dziesięciolatki _ sprzedały się z rentownością 6,03 procenta, w porównaniu z 5,84 procenta ostatnio. Szaleńczo rośnie też koszt długu w Hiszpanii, rentowność 10-letnich obligacji wynosi już 6,6 procenta.

Na te informacje zareagowali podczas ostatniej sesji też Amerykanie, większość indeksów od rana traciła, by ostatecznie zakończyć dzień na ponad procentowych minusach. Maj nie był najlepszym miesiącem dla inwestorów za Oceanem, indeks S&P500 pomniejszył się o około 5 procent, najwięcej od września ubiegłego roku. Środowe zamknięcie będzie z pewnością ciążyło warszawskim inwestorom, jednak istnieje szansa, że w ciągu dnia z USA spłyną lepsze dane.

Indeks S&P500 w maju 2012 roku

O godzinie 14.40 pojawią się bowiem informacje z amerykańskiego rynku zatrudnienia. Departament Pracy poda wtedy liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Ekonomiści, w zależności od źródła, podają, że ta wyniesie 370 tysięcy, czyli tyle samo, co w poprzednim tygodniu. Są jednak nadzieje, że ta liczba będzie nieco mniejsza.

Dzień później inwestorzy poznają bowiem stopę bezrobocia oraz zmianę zatrudnienia w sektorze prywatnym. Prognozy analityków są bardzo dobre - wskaźnik osób pozostających bez pracy w maju ma pozostać na tym samym poziomie 8,1 procenta. Z kolei lista płac miała w ciągu tego miesiąca wzrosnąć o 160 tysięcy miejsc, w porównaniu z 110 tysiącami w kwietniu. Bardzo możliwe więc, że ekonomiści przestrzelili jutrzejszy wynik Departamentu Pracy USA.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)