Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fala optymizmu na GPW, pomimo prognoz KE

0
Podziel się:

Coraz wyżej i wyżej,tak wygląda dzisiejsza sesja. W kalendarzu nie ma żadnych kluczowych danych makro, byki mogą więc sobie pohasać.

Fala optymizmu na GPW, pomimo prognoz KE

Godz. 15:52, Paweł Satalecki* *

WIG20 po godz. 15.50 wzrastał już ponad 4,2 procent. Coraz bliżej mu do kluczowego poziomu 1900 pkt., przy którym indeks już dwa razu licząc od listopada ubiegłego roku zatrzymał swoją dobrą passę. To chyba dziś już nie do osiągnięcia, ale nie zmienia to faktu, że rynek cały czas jest jak najbardziej pozytywnie nastawiony do handlu.

Warszawie pomogło otwarcie w USA, gdzie indeksy wzrosły na _ dzień dobry _ o ponad 1 procent. To dodaje otuchy.

Liderem na parkiecie jest dziś rodzimy konglomerat - KGHM, którego akcje wzrastały o ponad 6 procent. Możliwe, że inwestorzy liczą na dywidendę, która obecnie gdy banki zaprzestały dzielenia się zyskiem, jest towarem deficytowym.

Ci, którzy liczą na korektę muszą jeszcze poczekać przynajmniej do granicy 1900 pkt. na WIG20.**

**

WIG20 zyskuje ponad 3 procent

Godz. 14:30, Paweł Satalecki* *

Kolejne godziny handlu niewiele zmieniają w obrazie rynku. GPW i kilka innych parkietów zachowują się bardzo dobrze w porównaniu z giełdami rozwiniętymi Europy.

Ponad 3 proc. wzrosty na WIG20 są dużo lepszym wynikiem niż 0 proc. w przypadku brytyjskiego FTSE. Wraz z naszą giełdą zyskują także indeksy na Węgrzech (4,1 proc.) czy w Norwegii (3,6 proc.).

Inwestorzy ani na chwilę nie przejęli się najnowszymi prognozami Komisji Europejskiej, według której nasze PKB spadnie o 1,4 proc. w tym roku. Niewielką reakcję widać za to na rynku walutowym - złoty osłabił się w stosunku do euro do poziomu 4,39.

Motorem wzrostu dla indeksu blue-chipów są przede wszystkim akcje KGHM, które wzrastały o 5,6 procent.

Najważniejsze, że cały czas rosną obroty, które po godz. 14.30 wynosiły już prawie miliard złotych. Cały czas odnoszę wrażenie, że inwestorzy instytucjonalni zaczęli podkupować akcje przecenionych spółek.
**

**

Zwyżka przyciąga kolejnych chętnych do akcji

Godz. 11:34, Paweł Satalecki

Byki nie odpuszczają na ani minutę. Na GPW cały czas obserwujemy wysoki wynik z otwarcia, a jedyne co się zmienia to obroty. Przed południem wynosiły już 410 mln złotych.

Dobre nastroje nie są domeną tylko Warszawy, także pozostałe parkiety w Europie idą w górę. Najwyraźniej czas działa na korzyść kupujących - im dłużej trwa zwyżka tym więcej nieprzekonanych zaczyna wchodzić w rynek.

Cały czas oczekuje się korekty, co chyba jest słuszną myślą, ale chyba nikt nie wie kiedy miałaby ona nastąpić. 7 maja z wynikami stress testów? Jeśli tak, myślę, że obserwowalibyśmy wtedy spory niepokój w USA.

Negatywnie ze spółek blue-chipów wyróżnia się dziś Bioton, który traci ponad 3 procent. Spółka w raporcie rocznym podała ponad 200 mln straty netto.

Mocno zyskują akcje PKO BP oraz KGHM. Tym razem w zwyżce nie uczestniczą w takim stopniu jak ok. dwa tygodnie temu akcje małych i średnich spółek. Wydaje się, że część funduszy oraz OFE chce także zarobić na zwyżce.

**

**

**Dobry początek tygodnia na GPW

**

Godz. 9:20, Jacek Mysior* *

Początek notowań na giełdzie w Warszawie upływa pod znakiem kontynuacji ubiegłotygodniowych wzrostów. Chwilę po rozpoczęciu handlu akcjami na GPW indeks WIG20 rósł o 2,5 proc.

Zakupom w Warszawie sprzyja bardzo dobre zachowanie pozostałych parkietów. Zwyżką zakończyły notowania giełdy azjatyckie, od rana na wartości zyskują wskaźniki największych europejskich rynków akcji.

GPW: W maju jak w raju?

godz. 6:12, Paweł Satalecki* *

Od długiego weekendu trzeba szybko wrócić do rzeczywistości. _ Tu stać się może coś dobrego _ - jak śpiewał Kazik Staszewski.

Większość inwestorów przystępując do nowego tygodnia, a właściwie nawet miesiąca, liczy, że wzrosty trwające już od ponad 2,5 miesiąca będą kontynuowane. Indksy w Polsce i na świecie są w obecnym czasie na takich poziomach, że mogą wkrótce odpowiedzieć na pytanie czy to się uda.

Bowiem zarówno WIG jak i WIG20 znajdują się na poziomach z konsolidacji z grudnia ubiegłego roku. Trochę poniżej tych wartości znajduje się S&P500, ale jak ostatnie tygodnie pokazał, Warszawa często wyprzeda wypadki za oceanem. Innymi słowy mamy w tym miesiącu możliwość pokonania trwale granic 29 tys. pkt. na WIG oraz 1850 pkt. na WIG20. To będzie oznaczać, że byki na tyle wierzą w siebie, że będą jeszcze sporo kupować.

Z drugiej strony wymienione granice skłaniają do realizacji zysków. Trochę ostrożności więc nie zaszkodzi. Jeśli już o tym mowa to warto zwrócić uwagę na około-parkietowe wydarzenia.

Dziś bowiem możemy poznać ostateczne wyniki stress testów, czyli badania stanu faktycznego banków przez rząd USA. Możemy, bo agencja Bloomberg nieoficjalnie dowiedziała się, że prezentacja wyników ma być przesunięta na 7 maja, czyli piątek po zakończeniu sesji w USA. Tak czy siak patrząc na spokój ubiegłotygodniowych notowań za oceanem wnioskuję, że każdy wynik inwestorzy przyjmą z co najmniej neutralnym nastawieniem (lub lepiej).

Dziś także Komisja Europejska powinna podać swoje najnowsze prognozy dotyczące gospodarek Europy. Gazeta Wyborcza dowiedziała się, że dla Polski będzie to spadek o 1,7 proc. w 2009 roku. Ciekaw jestem jak przyjmie to nasza waluta, może także GPW? Wydaje się, że nawet jeśli rynek zareaguje negatywnie, skutki dla złotego będą ograniczone, tak jak poprzednia słabość naszej waluty - poziom euro 4,7 czy franka 3,0-3,05 nie powinny zostać przekroczone.

Jeśli chodzi tylko o rynek kapitałowy to właściwie jednak najważniejszym wskaźnikiem do obserwacji są nastroje. A te widać bardzo dobrze po obrotach oraz, jak wiadomo, samych wzrostach czy spadkach. Brzmi banalnie, ale taką rzeczywistość obecnie mamy - co do tego, że w gospodarkach jest gorzej niż sprzed lutowych wzrostów nie mam żadnych wątpliwości. Cóż z tego, skoro rynek chce iść po prostu w górę?

Dlatego strategia na ten tydzień - stopy kilka procent poniżej obecnych poziomów (WIG i WIG20)
i zachowanie się jakby wzrosty nadal miały trwać.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)