Łukasz Pałka, godz. 17.35
Druga część sesji na warszawskiej giełdzie, a także innych parkietach w Europie przyniosła wyraźne pogorszenie nastrojów. Inwestorzy obawiają się o kondycję sektora finansowego w strefie euro.
Od początku poniedziałkowego handlu było widać, że radość po uchwaleniu pakietu pomocowego dla Cypru nie jest zbyt duża. Na rynku pojawiają się bowiem obawy o to, czy ta pomoc będzie wystarczająca i jakie skutki przyniesie zaplanowana restrukturyzacja w tamtejszym systemie bankowym. Do tego wszystkiego dochodzą obawy o masowe wycofywanie pieniędzy przez klientów.
W tym kontekście fatalnie wypadła wypowiedź szefa Eurogrupy Jeorena Dijsselbloema o tym, że sposób rozwiązania problemu na Cyprze może stać się przykładem dla innych państw strefy euro. Po tej wypowiedzi było widać, że przewagę na rynku zdecydowanie przejęli inwestorzy sprzedający akcje.
WIG20 i europejskie indeksy podczas poniedziałkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Po dzisiejszej sesji na rynku znów dominują więc kiepskie nastroje. A to przełożyło się na spadek notowań największych spółek obecnych na warszawskim parkiecie. Mocno w dół poszły m.in. notowania koncernu PGNiG. Najwięcej, bo ponad 4 procent stracił Boryszew. Inwestorzy chętnie kupowali za to dzisiaj akcje spółki Kerlnel, której pomogło m.in. podniesienie ceny docelowej przez analityków.
GPW: Mocny spadek indeksu WIG20
Łukasz Pałka, godz. 16.30
Tylko otwarcie poniedziałkowego handlu przyniosło wzrost głównego wskaźnika blue chipów. W drugiej części sesji kupujący akcje wyraźnie słabną.
Na godzinę przed zamknięciem notowań WIG20 traci ponad 1 procent, po dość wyraźnym spadku. Inwestorom nie udało się utrzymać go w okolicach piątkowego zamknięcia. W tym samym czasie na nowojorskim parkiecie po otwarciu notowań na plusach, główne indeksy również tracą. Powód wyprzedaży jest wszędzie ten sam: powrót obaw o kondycję sektora finansowego w Europie.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Inwestorzy z GPW na razie oddali swoje zyski
Łukasz Pałka, godz. 14.45
Po porannych mocnych wzrostach na warszawskiej giełdzie nie ma już śladu. Inwestorzy oddali zyski i WIG20 wrócił do poziomu z piątkowego zamknięcia.
Informacje o porozumieniu w sprawie pomocy dla Cypru tylko na chwilę poprawiły nastroje na rynkach. Wciąż nie wiadomo bowiem, jak potoczą się gospodarcze losy tego kraju i zachowają się klienci banków w całej Europie. Dzisiaj pojawiają się informacje o tym, że coraz więcej z nich decyduje się na wycofywanie swoich oszczędności z instytucji finansowych.
Na europejskich parkietach, przy braku publikacji makroekonomicznych, nie widać po południu dużej chęci do zakupów akcji. Z kolei główne indeksy na Wall Street rozpoczynają dzisiejszy handel od niewielkich wzrostów.
WIG20 i główne indeksy w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wśród spółek z WIG20 najmocniejszy, ponad 4-procentowy wzrost, notuje właśnie Kernel. Po drugiej stronie są akcje Boryszewa. Ich wyprzedaż powoduje spadek notowań o około 4 procent.
Kupujący na GPW słabną. Co w centrum zainteresowania?
Paweł Zawadzki, godzina 12:30
Entuzjazm inwestorów, którzy ruszyli do kupowania akcji po decyzji w sprawie Cypru powoli gaśnie. Na horyzoncie brakuje też wydarzeń, które mogłyby mocniej wpłynąć na działania podejmowane przez giełdowych graczy.
Indeks największych spółek na GPW obecnie zyskuje zaledwie 0,5 procent. Zaledwie, ponieważ w najlepszym dla niego momencie zyskiwał już ponad dwukrotnie mocniej.
Odwrotną sytuację obserwujemy na indeksach spółek średnich i małych. mWIG40 i sWIG80 zaczęły słabiej niż WIG20. Aktualnie oba go jednak _ wyprzedzają. _
Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Ponad 1-procentowe wzrosty wciąż mają miejsce w przypadku najważniejszych indeksów giełd w Paryżu, czy Frankfurcie. Również jednak w ich wypadku zapał do kupowania akcji nieco osłabł.
Z kolei bez wyraźnego wsparcia zagranicy WIG20 nie zdoła dziś sforsować - bardzo istotnej dla kupujących - bariery 2.400 punktów. O mocniejsze ruchy na giełdach może być niezwykle trudno. Kalendarz publikacji z gospodarki jest dziś zupełnie pusty.
Choć warto pamiętać o dzisiejszym wystąpienie szefa Fedu Bena Bernanke w London School of Economics na temat polityki monetarnej, to będzie ono miało miejsce dopiero po zamknięciu sesji na warszawskiej giełdzie (18:15) i jego ewentualny wpływ na GPW zobaczymy dopiero jutro.
Gwałtowna reakcja na GPW po decyzji w sprawie Cypru
Paweł Zawadzki, godzina 09:24
Ministrowie finansów strefy euro w nocy uzgodnili warunki wsparcia Cypru. Zlikwidowany zostanie jeden z największych banków, ale zagrożony bankructwem kraj dostanie 10 mld euro pomocy. Inwestorzy ruszyli do kupowania akcji.
Indeks największych notowanych na GPW spółek obecnie zyskuje niespełna 1 procent. Na otwarciu notowań otarł się o psychologiczną barierę 2.400 punktów. Obecnie znajduje się około 10 punktów pod nią.
W górę idą także wskaźniki grupujące spółki średnie i małe. Mocne wzrosty głównych indeksów mają także miejsce na większości giełdowych parkietów w Europie.
Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Dziś w nocy uzgodniono warunki pomocy finansowej dla Cypru. Przewidują one m.in. likwidację jednego z największych tamtejszych banków - Laiki. Straty poniosą jego udziałowcy oraz właściciele (nieubezpieczonych) depozytów powyżej 100 tys. euro. Posiadacze lokat poniżej 100 tys. euro - podobnie jak w przypadku innych banków - nie ucierpią wcale. Porozumienie nie wymaga już zgody cypryjskiego parlamentu.
W gronie dwudziestu największych notowanych na GPW przedsiębiorstw nie traci ani jedno. Na poziomach piątkowych zamknięć utrzymują się kursy Boryszewa i Eurocashu. Najwięcej powodów do zadowolenia mają natomiast akcjonariusze Asseco Poland, Synthosa i Kernela. Ich akcje drożeją aktualnie po około 2 procent.
Nie tylko Cypr dołuje polską giełdę? Co dalej na GPW?
Paweł Zawadzki, 24.03, godzina 14:30
Sprawa Cypru jest doskonałym pretekstem, aby przypomnieć, że nieco zapomniane przez inwestorów problemy strefy euro wciąż nie zostały rozwiązane. W tym tygodniu rynki powinny w końcu móc jednak złapać oddech. Sprzyjać temu będzie zapewne _ cypryjskie _ porozumienie. Straszyć nie powinny też dane z gospodarki. Tym bardziej, że nie będzie ich wiele.
Wpływ _ cypryjskich problemów _ na gospodarkę strefy euro jest niewielki, w przypadku światowej - już wręcz symboliczny. Wynikający z nich wzrost awersji do ryzyka, który obserwowaliśmy w ubiegłym tygodniu na globalnym rynku finansowym, ma zatem głównie podłoże psychologiczne.
Inwestorzy boją się przede wszystkim, że bankructwo malutkiego kraju może poskutkować jego wyjściem ze strefy i tym samym _ przetrzeć szlaki _ większym gospodarkom. Sytuacji na rynkach nie poprawiała nieporadność europejskich polityków, czy przedstawicieli MFW i EBC. Skutkuje ona bowiem obawami, że ustalone pierwotnie rozwiązania dla Cypru mogą zostać zastosowane w stosunku do innych krajów, co z kolei pogrążyłoby – wciąż znajdujący się w słabej kondycji – europejski sektor bankowy.
O tym, że kwestia Cypru ma jednak coraz mniejsze znaczenie dla rynków finansowych przekonaliśmy się już w piątek, kiedy główne indeksy Wall Street – pod nieobecność istotnych wiadomości z gospodarki Stanów Zjednoczonych – poszły wyraźnie w górę i tym samym odrobiły niemal całość czwartkowej przeceny.
Sprawdź, jak w piątek radziły sobie główne indeksy Wall Street (w ujęciu procentowym) Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Równie dobrze nie poradziły sobie natomiast główne indeksy europejskich parkietów. Francuski CAC stracił 0,1 procent. Niemiecki DAX poszedł w dół niemal 0,3 procent. Wypadły one jednak znakomicie na tle najbardziej prestiżowego indeksu giełdy w Warszawie. WIG20 ostatnią sesję tego tygodnia zamknął na ponad 1-proc. minusie.
WIG20 poniżej kluczowego poziomu
Słabość polskiej giełdy potwierdziły także mocne spadki indeksów grupujących spółki średnie i małe (mWIG40 i sWIG80 straciły po około 1,5 proc.) i sięgające niemal miliard złotych obroty. Co gorsze, WIG20 nawet nie próbował zaatakować naruszonego dzień wcześniej poziomu 2.400 punktów. Obecnie indeks znajduje się już 30 punktów pod nim.
Zobacz, jak WIG20 radził sobie od sierpnia 2011 do listopada 2012 roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
To zły znak dla inwestorów czekających na wzrosty. Poziom ten był górnym ograniczeniem przedziału (2000 - 2400 punktów), w którym indeks największych notowanych na GPW spółek utknął na aż kilkanaście miesięcy (od sierpnia 2011 do listopada 2012 roku). Posiadaczom akcji pozostaje wiara, że to jedynie _ fałszywe wybicie _i wraz z poprawą sytuacji na światowych giełdach WIG20 powróci powyżej tego psychologicznego poziomu.
Nie tylko kwestia Cypru?
Jeśli mimo tego indeks największych spółek notowanych na GPW wciąż będzie w odwrocie, a słabość rodzimej giełdy będzie potwierdzać także zachowanie indeksów grupujących spółki średnie i małe, może to oznaczać, że w grę wchodzi także _ niecypryjski _, znacznie bardziej lokalny, czynnik ryzyka. Takie wrażenie można zresztą odnieść obserwując notowania na GPW od początku tego roku.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/115/124019.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/komentarze/artykul/malutki;cypr;rozpetal;burze;gpw;zanurkowala,234,0,1274346.html) *Malutki Cypr rozpętał burzę. GPW zanurkowała * WIG20 stracił niemal 5 procent. Padła także - kluczowa dla kupujących - bariera 2.400 punktów. Co to oznacza?
Bilans sprzedaży funduszy inwestycyjnych w Polsce od pięciu miesięcy jest dodatni. Dalszym zakupom akcji na GPW _ powinny _ sprzyjać rekordowo niskie stopy procentowe w Polsce. Słaby sezon publikacji wyników finansowych za czwarty kwartał ubiegłego roku już za nami i choć dane z gospodarki pokazują, że kolejny może być jeszcze gorszy to ostatnie spadki sugerują, że inwestorzy negatywne scenariusze uwzględnili już w wycenach akcji. Podobnie zresztą, jak same spółki często zawiązując dodatkowe rezerwy na _ niepewną przyszłość _.
Niewykluczone zatem, że w grę wchodzą obawy o to, że niższy od wcześniejszych założeń wzrost gospodarczy w Polsce i niedostateczne wpływy do państwowego budżetu znów zachęcą rządzących do jego łatania kosztem zmniejszenia składek płynących do Otwartych Funduszy Emerytalnych lub wręcz podjęcia próby _ zagospodarowania _ już zgromadzonych przez nie środków. Według ostatnich danych aktywa OFE wynoszą około 270 mld złotych. Kilkadziesiąt procent tej kwoty stanowią akcje giełdowych spółek. _ Niewłaściwe _ działania mogłyby zatem wręcz pogrążyć kursy akcji na GPW.
Czego pilnować w tym tygodniu?Wracając jednak do bieżących wydarzeń – początek tygodnia na GPW znów upłynie pod znakiem dalszego ciągu wątku cypryjskiego. Po niedzielnych rozmowach ministrów finansów strefy euro zapewne tematem _ zmodyfikowanego _ już podatku od depozytów bankowych zajmie się cypryjski parlament. Tym razem powinny zapaść konkretne rozstrzygnięcia.
Ustalony przez Europejski Bank Centralny deadline już w poniedziałek, zatem zwlekanie w tej sytuacji nikomu nie jest na rękę. Cypr potrzebuje pieniędzy, wie już także, że na pożyczkę od Rosji za bardzo liczyć nie może. Z kolei europejscy politycy oraz przedstawiciele MFW i EBC zdają sobie sprawę, że im dłużej temat jest na _ tapecie mediów, _ tym większe może on mieć negatywne konsekwencje dla peryferiów strefy euro.
Jeśli chodzi o publikacje z gospodarki w tym tygodniu najważniejsze będą już tradycyjnie dane z USA – zamówienia na dobra trwałego użytku, nastroje konsumentów i sprzedaż nowych domów (wtorek), indeks podpisanych umów kupna domów (środa), liczba nowych bezrobotnych i finalne dane o PKB w USA w czwartym kwartale 2012 roku (czwartek). Z Europy kluczowe będą - publikowane również w czwartek - dane z Niemiec: sprzedaż detaliczna i bezrobocie.
Warto także pamiętać, że ten tydzień na rodzimej giełdzie – podobnie zresztą jak i kolejny – z powodu świąt wyjątkowo będzie liczył zaledwie cztery sesje. Handlu na GPW nie będzie zarówno w piątek (29 marca), jak i w poniedziałek (1.kwietnia).
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej