Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

G7: Kryzys tematem numer jeden

0
Podziel się:

W piątek w Waszyngtonie odbędzie się spotkanie ministrów finansów grupy najbardziej uprzemysłowionych państw świata. Ekonomiści są sceptyczni co do ich możliwości rozwiązania kryzysu.

Głównym tematem rozmów mogą być rozważania na temat nowych regulacji, które nie pozwolą na wywołanie podobnych kryzysów w przyszłości. I choć także i ten temat wzbudza kontrowersje, to wielu inwestorów chciałoby usłyszeć co administracja rządowa może zrobić aby rozwiązać obecny kryzys, zamiast zajmować się przyszłymi. Inwestorzy nie oczekują więc zbyt wiele po spotkaniu G7, zwłaszcza że pole manewru jest ograniczone. Być może jednak uda się wypracować choć standardy skoordynowanej akcji banków centralnych i rządów. Inwestorzy nie sądzą także, by G7 interweniowała w jakikolwiek sposób w celu obrony notowań i pozycji dolara.
* SYTUACJA NA GPW*

Obroty akcjami ośmioma spółek z WIG20 nie przekroczyły wczoraj nawet 10 mln PLN. Wartość transakcji na całym rynku wyniosła 845 mln PLN i była najniższa od 28 grudnia 2006 r. Marazm, który oglądamy w tym tygodniu zdaje się nie mieć końca, ale też trzeba mieć w pamięci, że każda taka niemrawa sesja zbliża nas coraz bardziej do wybicia z trwającej konsolidacji. Wybicie może mieć podwójne znaczenie. Po pierwsze chodzi o wybicie z trendu krótkoterminowego (to już tydzień jak WIG20 porusza się między 2980-3050 pkt), po drugie gdyby wybicie nastąpiło w górę pojawiłaby się automatycznie szansa na przełamanie szczytów z lutego (3150 pkt dla WIG20). Pozostaje cierpliwie czekać na wybicie, a okres oczekiwania wykorzystać na budowę portfela pod przyszły przebieg notowań. Wczoraj podrożały akcje 105. spółek, potaniały 181.
* GIEŁDY ZAGRANICZNE*

Obozowi byków udało się wczoraj odrobić część strat z poprzednich spadkowych dni na Wall Street. Przy mieszanych danych makro inwestorzy przyglądali się poszczególnym spółkom. Spodobał im się Wal-Mart, który podniósł prognozę zysku w pierwszym kwartale oraz Cisco Systems, który według banku Morgan Stanley również pozytywnie zaskoczy swoimi wynikami. Podwyższono rekomendację także dla walorów Intela, a w rezultacie Nasdaq rósł wczoraj najsilniej - na zamknięciu zyskiwał 1,3 proc.. Indeksy S&P i Dow Jones musiały zadowolić się blisko 0,5 proc. zwyżką. Warto zauważyć, że znacznie wzrosły obroty, zwłaszcza w przypadku indeksu spółek technologicznych. To dobra wróżba, którą w ten sposób odebrali również inwestorzy na rynkach azjatyckich.

OBSERWUJ AKCJE

PKN Orlen - wykres spółki zaczął w końcu reagować na rekordowe ceny ropy, bowiem od marcowych dołków oddalił się już o 20 proc. Wygląda na to, że spadki się już skończyły, na co wskazuje gigantyczna dywergencja na RSI oraz sygnały kupna na RSI, DMI i MACD. Niemniej, ostatni z wymienionych wskaźników pokazuje pewne wykupienie rynku, więc na najbliższych sesjach mamy lekką realizację zysków.

Polnord - w ostatnich tygodniach kurs spółki wrócił powyżej poziomu listopadowych i styczniowych dołków w okolicach 110 PLN. Temu pozytywnemu sygnałowi towarzyszyły sygnały kupna na RSI i MACD oraz dywergencja na RSI. Wspomnianym wzrostom towarzyszyły dosyć niskie obroty, co sugeruje, że niewielu inwestorów przekonały te wskazania. W tej sytuacji z kupnem można się wstrzymać do trwałego wybicia w górę powyżej oporu w okolicy 120 PLN.* POINFORMOWALI PRZED SESJĄ *Pol-Aqua - podpisała umowę z Dion Investments dotyczącą budowy galerii handlowej w Iławie. Wartość kontraktu ustalono na 38,5 mln PLN, a termin ukończenia prac na maj 2009 r.
BZ WBK AIG Asset Management - zwiększył zaangażowanie w spółkę do poziomu 5,1 proc. (wcześniej 4,4 proc.).
PBG - zleciło spółce Piecobiogaz roboty budowlane o wartości 100 mln PLN, które mają zostać zrealizowane do końca 2010 r.
Yawal - członek rady nadzorczej spółki sprzedał w transakcji pakietowej 20.000 akcji po cenie 35 PLN za jedną.
Arteria - członek rady nadzorczej kupił 1 358 akcji po średniej cenie 17,99 PLN.
Travelplanet - przychody spółki w marcu wyniosły 10,7 mln PLN (wzrost o 101 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym), a całym pierwszym kwartale 38,3 mln PLN (wzrost o 143 proc.).
Północ Nieruchomości - osoba zobowiązana poinformowała, że podmiot, w którym jest prezesem zarządu kupił 1.560 akcji spółki po cenie 3,66 PLN.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Udana sesja w Stanach już przełożyła się na zdecydowaną poprawę nastrojów na giełdach azjatyckich. Najpewniej ten optymizm zawita również do Europy w tym i na warszawską giełdę. Mamy więc szansę na zatarcie wrażenia po ostatnich słabych (jeśli chodzi o aktywność) sesjach, a także na zwyżkę na GPW. Oporem dla WIG20 jest poziom 3070 pkt i raczej nie uda nam się go złamać bez popołudniowego wsparcia ze strony giełd amerykańskich. Nie mniej można się spodziewać, że dzisiejsza sesja będzie jedną z ciekawszych w tym tygodniu (o to nie będzie trudno), choćby dlatego, że wzrost może być kontrolowany przez sprzedających, którzy wątpią w możliwość wybicia w górę.

WALUTY

Jeszcze wczoraj wieczorem kurs euro spadł do 1,57 USD, po tym jak w ciągu dnia wyszedł na moment powyżej 1,59 USD. Dziś rano mamy ruch w przeciwnym kierunku i euro ponownie kosztuje powyżej 1,582 USD. Dziś inwestorzy otrzymają informacje o wskaźniku nastrojów konsumentów mierzonego przez Uniwersytet Michigan i spodziewają się bardzo słabego odczytu. To oczywiście może pomóc euro. Istotny może być także komunikat po spotkaniu grupy G7, w części dotyczącej dolara.
Jen nie zmienia wartości do dolara, ale spada o 0,5 proc. wobec euro.
U nas dolar spada do 2,164 PLN, euro do 3,424 PLN, a frank do 2,157 PLN (frank jest najtańszy od grudnia).

SUROWCE

Wczorajsze umocnienie dolara sprawiło, że na rynku towarowym zobaczyliśmy realizację zysków po wcześniejszych wzrostach.
W przypadku ropy oznaczało to tylko opuszczenie nowych maksimów indtraday i zjazd w okolice rekordu ustanowionego w środę. Na niewielki zasięg tego odreagowania wpłynął środowy raport z amerykańskiego rynku paliw. Zapasy benzyny w Stanach Zjednoczonych niespodziewanie spadły przecząc teorii, że spowolnienie odbije się na znaczny spadek zużycia tego surowca. Dziś rano londyńską baryłka brent handlowano po 108 USD, czyli zaledwie 0,4 proc. poniżej środowych rekordów w cenach zamknięcia.
Niezbyt silnie odreagowała również miedź. Jej cena spadła dziś rano o 0,3 proc. do poziomu 8.605 USD za tonę w wyniku oczekiwań, że chińscy konsumenci wstrzymają się z zakupami. Ma ich do tego zniechęcić wysoka cena tego surowca. Na razie jednak silnego spadku popytu na wykresie miedzi nie widać.

Silniej taniało złoto, które traci zarówno na drożejącym dolarze i taniejących surowcach (przez mniejszą presję inflacyjną) oraz na rosnących cenach akcji. Do wczorajszego spadku o 0,7 proc, dziś rano dołożyło dalsze 0,9 proc. i jego uncja kosztuje 920 USD.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)