Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Giełda najniżej od dwóch tygodni

0
Podziel się:
Giełda najniżej od dwóch tygodni

Finisz wczorajszej sesji rozerwał ramy konsolidacji, kończąc tym samym mozolne, trwające osiem dni przeciąganie liny. Przeważyła podaż i rynek ześliznął się w pobliże dna tegorocznej przeceny. Niedźwiedzie są o krok od realizacji plany pogłębienia tegorocznych minimów. *
*
Do trzech razy sztuka

Wydostać się z ram ruchu bocznego niedźwiedzie próbowały wczoraj dwukrotnie już na początku dnia, i dwukrotnie poniosły porażkę. Podaż bez pomocy zagranicy nie była wstanie przebić wsparcia, a parkiety zachodnie po słabym starcie powoli odrabiały straty. Gdy sprzedającym zabrakło amunicji, do głosu doszedł popyt. Ruszyła fala zakupów, parkiet rozgrzał się od wzmożonego handlu i kurs dynamicznie powędrował w górę. Odbicie sięgnęło 2248pkt., przy których powrócił spokój. Wydawało się, iż niebezpieczeństwo przełamania dolnej granicy konsolidacji zostało zażegnane. Jak pokazała końcówka dnia, tylko chwilowo. Rozstrzygający impuls zainicjowały słabe dane z amerykańskiego rynku pracy, gdzie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych ponownie przewyższyła prognozy. Rozbudzone na nowo obawy o kruchość gospodarczego ożywienia zatrzęsły światowymi rynkami. Fala przeceny dosięgła i GPW. Kurs terminowy zanurkował, w biegu łamiąc wsparcie i kierując ku tegorocznemu minimum. Sesja zamknęła się na wysokości
2188pkt., najniżej od dwóch tygodni.
Wolumen potwierdził ruch
Ośmiodniowa konsolidacja odeszła w przeszłość. Zwycięsko wyszły z niej niedźwiedzie, efektownie wypychając wczoraj rynek pod dolną granicę ruchu bocznego (2214pkt.). Dzień wcześniej ich przewagę sugerowała negatywna formacja zwyżkującego klina. Ponieważ swoje atuty miał też popyt, sytuacja była niejednoznaczna. Wczoraj, za sprawą wyłamania z ram ruchu bocznego, dominacja podaży została potwierdzona. Mocy negatywnemu sygnałowi wysłanemu przez rynek nadają wysokie obroty. Na marcowej serii kontraktów wolumen wymiany przekroczył 100tys.szt. Ostatnio tak intensywny handel obserwowaliśmy przed dwoma tygodniami, a w tym roku towarzyszył on jedynie sesjom spadkowym. Dzięki czwartkowemu sukcesowi otwarta została droga do wsparcia przy dnie tegorocznej przeceny (2164-2166pkt.), który jest teraz najbliższym celem podaży. To też ostatnia twierdza i nadzieja byków, chroniąca rynek przed narodzinami kolejnej fali wyprzedaży.
Przy dnie
Ze względu na zwrot na rynkach światowych dziś zaczniemy dzień na lekkich plusach i popyt ruszy do odrabiania wczorajszych strat. Barierą studzącą zapał kupujących będzie przełamana wczoraj granica konsolidacji (2214-2219pkt.), wzmocniona jeszcze przez poziom 38,2proc. zniesienia ostatniego ruchu spadkowego. To kluczowy opór zapewniający niedźwiedziom panowanie w najkrótszej perspektywie, której sprzedający powinni skutecznie bronić.
Dla krótkiej strony rynku istotna przeszkoda leży na wsparciu przy 2164-2166pkt. Wczoraj rynek zawrócił zaledwie kilka punktów powyżej, docierając do 2174pkt.. Złamanie tej przeszkody oznaczać powinno rozpoczęcie kolejnego etapu przeceny. Kolejne silne wsparcia to dopiero 2088pkt.i 2050pkt. Zarówno w średnim, jak i krótkim terminie rynkowa przewaga należy do podaży, brak w tej chwili sygnałów odwrócenia spadkowej tendencji. Plan pogłębienia minimów jest niezmiennie najbardziej realnym.
Sytuacja zmieni się, gdy rynek wyszedł powyżej 2219pkt. Słowo „konsolidacja” ponownie powróci na pierwszy plan, jej ramy będą jednak dużo szersze, dolną granicą byłoby wówczas 2166pkt.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)