Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Ameryka wspiera kupujących

0
Podziel się:

Lepsze od oczekiwań dane o amerykańskim PKB nieco poprawiły nastroje kupującym i zwiększyły szanse na wzrostowe zakończenie ostatniej w tym tygodniu sesji.

GPW: Ameryka wspiera kupujących

Paweł Zawadzki, godzina 14:45

WIG20 rośnie obecnie o ponad 0,7 procent. W okolicach kreski oscylują natomiast mWIG40 i sWIG80.

PKB w Stanach Zjednoczonych w drugim kwartale wzrósł o 1,6 procent. To mniej niż w ubiegłym kwartale, kiedy wzrost sięgnął 2,4 proc., jednak trochę lepiej niż oczekiwali analitycy, których szacunki oscylowały wokół wzrostu o 1,4-1,5 procent.

W indeksie największych spółek najmocniej zwyżkują BZ WBK, TVN i KGHM, których akcje w stosunku do wczorajszego zamknięcia zyskują o 2,2, 1,7 i 1,5 procent. Mimo znacznie lepszych od oczekiwań analityków wyników finansowych, wciąż gdzieś w środku stawki znajduje się Getin, który rośnie o nieco ponad 0,5 procent. W WIG20 symbolicznie traci jedynie BRE Bank.

GPW: WIG20 wciąż w okolicach 2400 punktów

Paweł Zawadzki, godzina 12:30

Indeks największych spółek nieznacznie poprawił swoje notowania. Wciąż jednak oscyluje bardzo blisko wczorajszego zamknięcia i całkiem prawdopodobne, że taka sytuacja utrzyma się do 14:30, kiedy opublikowane zostaną dane o amerykańskim PKB.

WIG20 zyskuje obecnie 0,1 procent. Kursy mWIG40 i sWIG80 znajdują się na poziomie wczorajszych zamknięć.

O 14:30 zostaną zaprezentowane najbardziej oczekiwane w tym tygodniu wiadomości o amerykańskim wzroście gospodarczym w drugim kwartale tego roku. Zgodnie z szacunkami specjalistów PKB miał wówczas wzrosnąć o 1,5 proc., wobec *2,4-proc. *wzrostu w pierwszym kwartale.

GPW: Nerwowy początek sesji

Marek Knitter, godzina 9:40* *

Początek sesji na GPW w Warszawie przyniósł nerwowe ruchy indeksu WIG20.

W pierwszych minutach notowań niedźwiedziom udało się zepchnąć WIG20 pod kreskę. Byki postanowiły jednak bronić poziom 2400 punktów i przystąpiły do kontrataku. Jak na razie wskaźnik oscyluje blisko wczorajszego zamknięcia. Podobna sytuacja panuje na innych rynkach akcji w Europie.

Dobre zachowanie się indeksu WIG20 zawdzięczamy przede wszystkim takim spółkom jak: KGHM i PKO PB. Walory tych emitentów zyskują ponad 0,5 procent przy wielomilionowych obrotach. Pozytywnie wynikami zaskoczył Getin. Akcje holdingu rosną o blisko 1 procent.

Ostatnia sesja w tym tygodniu przyniesie kolejną próbę dla byków. Po słabszej sesji w USA trudno im będzie skutecznie bronić poziom 2400 punktów na indeksie WIG20.

Czwartkowa sesja zakończyła się nad kreską. Bykom nie było jednak tak łatwo. Pod sam koniec niedźwiedzie po raz trzeci próbowały zepchnąć indeks WIG20 w dół. Ostatecznie nie udała im się ta sztuka i wskaźnik pozostał powyżej 2400 punktów.

Wydawało się, że wczorajsza sesja w Polsce zakończy się znacznie lepiej. Sesja w Stanach Zjednoczonych notowania rozpoczęły się bowiem wzrostami. Jedyne dane makroekonomiczne opublikowane wczoraj wspierały tą tezę. Według Departamentu Pracy w minionym tygodniu liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych spadła o 31 tys. do 473 tys. To wynik wyraźnie lepszy od prognoz, które zakładały spadek jedynie do 490 tys.

Dla inwestorów spadek ten dawał nadzieję na dalsze odbicie. Tymczasem stało się inaczej. Indeksy zaczęły spadać. Nie pomagały bykom m.in. wypowiedzi analityków. Zdaniem Charles'a Nennera, prezesa Charles Nenner Research, Amerykańskie indeksy mogą spaść o 50 proc. w ciągu najbliższych 2-3 lat. Z kolei John Chambers, kierujący działem ratingów kredytowych w agencji Standard & Poor's, uważa, że rząd amerykański musi podjąć konieczne działania, jeśli chce zapewnić utrzymanie przez USA ratingu na obecnym poziomie.

Ostatecznie indeks Dow Jones stracił 0,74 procent, a S&P500 spadł o 0,77 procent. Z kolei technologiczny Nasdaq zmniejszył swoją wartość o 1,07 procent.

Krajowym bykom będzie więc znacznie trudniej obronić po raz kolejny poziom 2400 punktów. Wynika to nie tylko ze słabszej niż się wszyscy spodziewali sesji w Stanach Zjednoczonych. Okazuje się bowiem, że nawet jeśli jedne wyniki są dobre, to inwestorzy zwracają uwagę na zupełnie inne. Tym razem chodzi o PKB, którego kwartalny odczyt dzisiaj poznamy.

Na dokładkę poznamy indeks Uniwersytetu Michigan, a już prawie pod sam koniec naszej sesji publiczne wystąpienie ma zaplanowane szef fed-u Ben Bernanke. Po danych o wzroście gospodarczym będzie ono z pewnością szczególnie analizowane przez inwestorów.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)