Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Amerykanie nie wsparli, indeksy w dół

0
Podziel się:

Nie pomogły lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki. Inwestorzy obawiają się tego, co powie Fed i jaka będzie reakcja rynków.

GPW: Amerykanie nie wsparli, indeksy w dół

Paweł Zawadzki, godzina 16:30

*Choć przez większość sesji indeks największych spółek znajdował się na niewielkim plusie, to ostatecznie dołączył do tracących przez cały dzień wskaźników spółek średnich i małych. Nie pomogły lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki. Inwestorzy obawiają się tego, co powie Fed i jaka będzie reakcja rynków. *

Wszystkie główne indeksy na zakończenie sesji były niżej niż podczas wczorajszego zamknięcia. WIG20 stracił 0,4 proc., a mWIG40 i sWIG80 zniżkowały o równe 0,19 procent.

To efekt braku reakcji amerykańskiego parkietu na lepsze od prognoz analityków dane z największej światowej gospodarki. Główne indeksy z Wall Street wystartowały symbolicznie nad kreską, a następnie przez około godzinę oscylowały w okolicach wczorajszego zamknięcia. Kiedy znalazły się na minusie automatycznie pociągnęły w dół europejskie indeksy, w tym WIG20.

Mimo spadków dobrą passę kontynuował PKN Orlen. Po wczorajszym, ponad 2-proc. wzroście kursu, dziś akcje paliwowej spółki podrożały o 1,4 procent. Wygląda zatem na to, że inwestorom spodobała się informacja, że Orlen obecnie koncentruje się na rozwiązaniu sytuacji w Możejkach i nie zastanawia się nad kupnem Lotosu.

Znakomitą sesję na szerokim rynku zaliczyły natomiast Karen (Clean&Carbon Energy) oraz Qumak-Sekom.Pierwsza ze spółek poinformowała dziś, że kupuje dwie rosyjskie kopalnie węgla kamiennego. Druga bardzo pozytywnie ocenia swoją przyszłość. W efekcie tych wiadomości na zakończenie dzisiejszej sesji akcje obu spółek podrożały po około 5 procent.

Powodów do zadowolenia nie mają natomiast akcjonariusze spółki Reinhold Polska. Po informacji o wypowiedzianej umowie i zysku, który w przypadku braku porozumienia może być mniejszy o około 3 mln euro, akcje spółki potaniały o ponad 7 procent.


GPW: Dobre dane nie przekonały kupujących

Paweł Zawadzki, godz. 15:13

Komplet lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiej gospodarki nie przekonał Wall Street do kupowania akcji. Nie mógł zatem także wywołać wyraźnego ruchu w górę w przypadku polskich indeksów.

Indeks największych spółek rośnie obecnie o 0,2 procent. Tyle samo traci mWIG40. 0,3 proc. poniżej wczorajszego zamknięcia jest obecnie notowanych wskaźnik spółek małych.

Obie zaprezentowane o 15-tej wiadomości z amerykańskiej gospodarki okazały się lepsze od oczekiwań. Wskaźnik aktywności gospodarczej w sektorze usługowym znalazł się w październiku na poziomie 54,3 pkt wobec oczekiwanych 53,5 punktów. Większe niż prognozowano były także zamówienia w przemyśle, które we wrześniu wzrosły o 2,1 proc., a nie jak oczekiwali specjaliści o 1,3 procent.

Prognozy analityków przebiły także publikowane wcześniej dane z rynku pracy. W październiku zatrudnienie w sektorze pozarolniczym według raportu ADP zwiększyło się o 43 tysiące. To dwukrotnie więcej niż oczekiwali analitycy, którzy spodziewali się, że liczba miejsc pracy wzrośnie o 21 tysięcy. Mocno w górę skorygowane zostały także dane wrześniowe. Wówczas zatrudnienie nie spadło o 39 tysięcy, jak podawano wcześniej, a skurczyło się o jedynie 2 tysiące.

Na dobre wiadomości z gospodarki praktycznie nie zareagowały główne indeksy amerykańskiego parkietu, które od rozpoczęcia sesji oscylują w okolicach wczorajszego zamknięcia. Wall Street powinno się ożywiać wraz ze zbliżaniem się decyzji Fedu.

Bez wyraźnej reakcji inwestorów zza Oceanu nie może być mowy o przebiciu przez WIG20 bariery 2700 punktów. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest obecnie finisz nieco poniżej tego poziomu i oczekiwanie na reakcję Wall Sreet na wiadomości po posiedzeniu Rezerwy Federalnej.

GPW: 2700 punktów coraz bliżej

Paweł Zawadzki, godzina 12:36

Od początku sesji na warszawskim parkiecie niewiele się zmieniło. Rozpiętość notowań w przypadku indeksu największych spółek nie przekracza 13 punktów. Tyle samo wskaźnikowi brakuje do psychologicznej bariery 2700 punktów.

WIG20 rośnie o niecałe 0,3 procent. Gorzej wypadają spółki średnie i małe. mWIG40 traci 0,2 proc., a sWIG80 zniżkuje o 0,4 procent.

W indeksie największych spółek wzrostom liderują zyskujące po około 1,5 proc. PKN Orlen i Getin. Z kolei spadkom przewodzą tracące po 1,3 proc. TVN i Asseco Poland.

Inwestorzy oczekujący na dzisiejszą decyzję Fed nie chcą podejmować kluczowych działań. Być może sytuację nieco rozruszają publikowane w drugiej części sesji dane z amerykańskiej gospodarki (zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, wskaźnik aktywności gospodarczej w sektorze usługowym oraz zamówienia w przemyśle).

Większych ruchów trudno się jednak spodziewać. WIG20 znajduje się tuż przed kluczowym obecnie oporem znajdującym się na poziomie 2700 punktów, więc jego przebicie bez mocnego impulsu może być trudne do zrealizowania.

GPW: W oczekiwaniu na decyzję Fed

Arkadiusz Droździel, godz. 9:50

Niewielkie zmiany indeksów na giełdach europejskich przekładają się na senną atmosferę na początku notowań w Warszawie.

Główne indeksy oscylują w okolicach wczorajszego zamknięcia. Nieco wyraźniejsze straty są udziałem sWIG80, który traci około 0,2 procent.

W trakcie dalszego handlu nie należy się spodziewać gwałtowniejszych wahnięć na rodzimym parkiecie. Inwestorzy na całym świecie oczekują bowiem na decyzję Fed w sprawie wykupu od banków obligacji. Rynki spodziewają się, że na ten program zostanie przeznaczone 500 mld dolarów.

Pomimo atmosfery wyczekiwania dzisiejsza sesja może przynieść inwestorom jedną pozytywną informację: WiG 20 może zakończyć dzień powyżej 2700 punktów. Brakuje mu do tego mniej jak 20 punktów.

GPW: Amerykanie wyciągną WiG20 ponad 2700 punktów?

Marek Knitter, 5:52

Jest szansa, że tym razem byki zdołają znacząco przebić poziom 2700 punktów na indeksie WIG20. Przynajmniej na początku sesji.

Początek listopada na GPW w Warszawie przyniósł wzrost głównych indeksów. WIG20 zdołał wybić się z konsolidacji i otworzył sobie drogę do dalszego marszu w górę. Pojawiło się także wsparcie ze strony Wall Street, gdzie wtorkowa sesja zakończyła się zwycięstwem byków. Indeks Dow Jones zyskał 0,58 proc. a S&P 500 wzrósł o 0,78 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq zwiększył swoją wartość o 1,14 procent.

Początek sesji na GPW może więc przynieść dalszy wzrost. Jednak odczuwalne będzie napięcie wśród inwestorów i to zarówno w Polsce jak i za granicą. Dzisiaj ma się zakończyć posiedzenie Fed-u, który ma zdecydować w jakim i ile terminie rozpocznie się skupowanie obligacji. Dodatkowo mamy cały pakiet danych, które wprowadzą dodatkowe zamieszanie.

Na krajowym rynku poznamy kolejne raporty kwartalne. Tym razem dane opublikuje m.in. Asseco BS, Hutmen Qumak i TUP. Zakończą się również zapisy na akcje GPW w transzy dla inwestorów instytucjonalnych. Uwaga większości graczy będzie jednak skierowana w stronę USA.

Inwestorzy będą oczekiwać między innymi na październikowy raport ADP ukazujący zmiany w zatrudnieniu w sektorze prywatnym poza rolnictwem. Analitycy spodziewają się wzrostu o 20 tys. po spadku w poprzednim miesiącu aż o 39 tys. miejsc pracy. Dane te poznamy o godzinie 13:15.

Jednak to nie będzie koniec danych makro. O godzinie 15:00 zostanie opublikowana wartość indeksu ISM za październik obrazującego aktywność w sektorze przedsiębiorstw usługowych. Rynek oczekuje niewielkiej poprawy w stosunku do poprzedniego miesiąca. O tej samej godzinie zostaną podane również wyniki za wrzesień dotyczące zamówień w przemyśle, na dobra trwałego użytku z i bez środków transportu. Analitycy oczekują słabszych danych co może wpłynąć na zachowanie się indeksów.

Wydarzeniem dnia ma być jednak zakończenie dwudniowego posiedzenia FOMC. Szczegóły poznamy po godzinie 19:00, czyli już po zakończeniu sesji w Europie. Wcześniejsze ewentualne przecieki informacji będą miały realny wpływ na zachowanie się inwestorów na Wall Street praktycznie już od początku środowych notowań.

GPW: Byki zaatakują 2700 punktów?

Jest szansa, że tym razem byki zdołają znacząco przebić poziom 2700 punktów na indeksie WIG20. Przynajmniej na początku sesji.

Początek listopada na GPW w Warszawie przyniósł wzrost głównych indeksów. WIG20 zdołał wybić się z konsolidacji i otworzył sobie drogę do dalszego marszu w górę. Pojawiło się także wsparcie ze strony Wall Street, gdzie wtorkowa sesja zakończyła się zwycięstwem byków. Indeks Dow Jones zyskał 0,58 proc. a S&P 500 wzrósł o 0,78 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq zwiększył swoją wartość o 1,14 proc.

Początek sesji na GPW może więc przynieść dalszy wzrost. Jednak odczuwalne będzie napięcie wśród inwestorów i to zarówno w Polsce jak i za granicą. Dzisiaj ma się zakończyć posiedzenie Fed-u, który ma zdecydować ile i w jakim terminie rozpocznie skupowanie obligacji. Dodatkowo mamy cały pakiet danych, które wprowadzą dodatkowe zamieszanie.

Na krajowym rynku poznamy kolejne raporty kwartalne. Tym razem dane opublikuje m.in. Asseco BS, Hutmen Qumak i TUP. Zakończą się również zapisy na akcje GPW w transzy dla inwestorów instytucjonalnych. Uwaga większości graczy będzie jednak skierowana w stronę USA.

Inwestorzy będą oczekiwać między innymi na październikowy raport ADP ukazujący zmiany w zatrudnieniu w sektorze prywatnym poza rolnictwem. Analitycy spodziewają się wzrostu o 20 tys. po spadku w poprzednim miesiącu aż o 39 tys. miejsc pracy. Dane te poznamy o godzinie 13:15.

Jednak to nie będzie koniec danych makro. O godzinie 15:00 zostanie opublikowana wartość indeksu ISM za październik obrazującego aktywność w sektorze przedsiębiorstw usługowych. Rynek oczekuje niewielkiej poprawy w stosunku do poprzedniego miesiąca. O tej samej godzinie zostaną podane również wyniki za wrzesień dotyczące zamówień w przemyśle, na dobra trwałego użytku z i bez środków transportu. Analitycy oczekują słabszych danych co może wpłynąć na zachowanie się indeksów.

Wydarzeniem dnia ma być już wspomniane wcześniej zakończenie dwudniowego posiedzenia FOMC. Szczegóły poznamy po godzinie 19:00, czyli już po zakończeniu sesji w Europie. Wcześniejsze ewentualne przecieki informacji będą miały realny wpływ na zachowanie się inwestorów na Wall Street praktycznie już od początku środowych notowań.GPW: Byki zaatakują 2700 punktów?

Jest szansa, że tym razem byki zdołają znacząco przebić poziom 2700 punktów na indeksie WIG20. Przynajmniej na początku sesji.

Początek listopada na GPW w Warszawie przyniósł wzrost głównych indeksów. WIG20 zdołał wybić się z konsolidacji i otworzył sobie drogę do dalszego marszu w górę. Pojawiło się także wsparcie ze strony Wall Street, gdzie wtorkowa sesja zakończyła się zwycięstwem byków. Indeks Dow Jones zyskał 0,58 proc. a S&P 500 wzrósł o 0,78 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq zwiększył swoją wartość o 1,14 proc.

Początek sesji na GPW może więc przynieść dalszy wzrost. Jednak odczuwalne będzie napięcie wśród inwestorów i to zarówno w Polsce jak i za granicą. Dzisiaj ma się zakończyć posiedzenie Fed-u, który ma zdecydować ile i w jakim terminie rozpocznie skupowanie obligacji. Dodatkowo mamy cały pakiet danych, które wprowadzą dodatkowe zamieszanie.

Na krajowym rynku poznamy kolejne raporty kwartalne. Tym razem dane opublikuje m.in. Asseco BS, Hutmen Qumak i TUP. Zakończą się również zapisy na akcje GPW w transzy dla inwestorów instytucjonalnych. Uwaga większości graczy będzie jednak skierowana w stronę USA.

Inwestorzy będą oczekiwać między innymi na październikowy raport ADP ukazujący zmiany w zatrudnieniu w sektorze prywatnym poza rolnictwem. Analitycy spodziewają się wzrostu o 20 tys. po spadku w poprzednim miesiącu aż o 39 tys. miejsc pracy. Dane te poznamy o godzinie 13:15.

Jednak to nie będzie koniec danych makro. O godzinie 15:00 zostanie opublikowana wartość indeksu ISM za październik obrazującego aktywność w sektorze przedsiębiorstw usługowych. Rynek oczekuje niewielkiej poprawy w stosunku do poprzedniego miesiąca. O tej samej godzinie zostaną podane również wyniki za wrzesień dotyczące zamówień w przemyśle, na dobra trwałego użytku z i bez środków transportu. Analitycy oczekują słabszych danych co może wpłynąć na zachowanie się indeksów.

Wydarzeniem dnia ma być już wspomniane wcześniej zakończenie dwudniowego posiedzenia FOMC. Szczegóły poznamy po godzinie 19:00, czyli już po zakończeniu sesji w Europie. Wcześniejsze ewentualne przecieki informacji będą miały realny wpływ na zachowanie się inwestorów na Wall Street praktycznie już od początku środowych notowań.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)