Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Amerykanie nie wsparli, wszystkie indeksy pod kreską

0
Podziel się:

Pierwsze godziny notowań na Wall Street nie zachęciły ani do kupowania akcji, ani do ich sprzedaży. W efekcie Indeks największych spółek notowanych na GPW zanotował kolejną neutralną sesję w tym tygodniu.

<a href="http://www.facebook.com/zawadzki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Paweł Zawadzki</b>, analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
<a href="http://www.facebook.com/zawadzki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Paweł Zawadzki</b>, analityk Money.pl</a> <br /><br /> Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Paweł Zawadzki, godz. 17:40

Pierwsze godziny notowań na Wall Street nie zachęciły ani do kupowania akcji, ani do ich sprzedaży. W efekcie indeks największych spółek notowanych na GPW zanotował kolejną neutralną sesję w tym tygodniu.

Po długiej walce o minimalny wzrost, ostatecznie WIG20 znalazł się poniżej linii wyznaczającej kurs wczorajszego zamknięcia. Skala przeceny była jednak symboliczna i sięgnęła 0,1 procent. Odpowiednio 0,2- i 0,3-proc. spadkiem sesję kończyły mWIG40 i sWIG80.

Kluczowymi wydarzeniami dzisiejszych notowań była niespodziewana podwyżka stóp procentowych w Chinach oraz gorsze od oczekiwań dane z niemieckiego przemysłu. Stopa pożyczkowa w Państwie Środka została podniesiona o 0,25 proc. do 6,06 proc., natomiast produkcja przemysłowa w Niemczech spadła o 1,5 proc., choć analitycy prognozowali jej symboliczny wzrost.

To nie spowodowało jednak przeceny na światowych giełdach, a neutralny początek notowań na Wall Street doskonale wpisał się w tendencję panującą na większości rynków mniej więcej od południa. Marazm i niewielka zmienność gościły na GPW już do zakończenia notowań.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/227/t78819.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/spolki;z;wig20;zarobia;o;15;proc;wiecej,54,0,767286.html) Spółki z WIG20 zarobią o 15 proc. więcej
Przez większość sesji zdecydowanym liderem w WIG20 był BRE BANK. Jednak spadek na fixingu spowodował, że ostatecznie jego akcje podrożały jedynie o 0,6 procent. Spółka jutro prezentuje wyniki finansowe za czwarty kwartał. Według analityków BRE Bank mógł zarobić nawet 186 mln złotych. Na pozycji lidera w gronie blue chipów ostatecznie zastąpił ja Cyfrowy Polsat (+2,5 proc.).

Outsiderem wśród największych była natomiast druga spółka, która w tym tygodniu ma zaprezentować swoje osiągnięcia w ubiegłym kwartale - PKN Orlen (-1,2 proc.). Koncernowi naftowemu ciążyła gwałtownie taniejąca, w efekcie podwyżki stóp w Chinach, ropa naftowa. Dzięki powrotowi do wzrostów na rynku ropy skala przeceny nieco się zmniejszyła, a na pozycji _ spadkowego lidera _ Orlen został zastąpiony przez PBG (-1,8 proc.)

GPW: Amerykanie nie zatrzęśli polską giełdą

Paweł Zawadzki, godz. 16:00

Początek notowań na Wall Street niewiele zmienił na warszawskim parkiecie. Amerykańskie indeksy wystartowały bowiem bardzo blisko wczorajszego kursu zamknięcia.

Po kilkudziesięciu minutach sesji w USA niewiele się zmieniło. Podobna atmosfera panuje obecnie na kluczowych giełdach Starego Kontynentu. W _ okolicach kreski _ znajdują się niemiecki DAX, francuski CAC czy brytyjski FTSE_ . _

Nieco gorzej wypadają natomiast główne indeksy giełdy w Warszawie. WIG20 traci około 0,1 proc., mWIG40 0,4 proc., a najsłabszy sWIG80 niemal 0,5 procent. Dziś podejmowania decyzji inwestorom nie ułatwia prawie pusty kalendarz publikacji makroekonomicznych.

Pewnym pozytywem jest brak mocniejszej reakcji na gorsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej w Niemczech, czy podwyżkę stóp procentowych w Chinach. Tutaj jednak warto zachować ostrożność, bo brak danych z amerykańskiej gospodarki może sprawić, że słabe wiadomości Wall Street uwzględni już po zakończeniu notowań w Warszawie.

GPW: Dane z Niemiec osłabią kupujących

Łukasz Pałka, godz. 13.00

Słabsza produkcja przemysłowa w Niemczech mogła nieco zaskoczyć inwestorów. Podobnie zresztą jak podwyżka stóp procentowych w Chinach. Inwestorzy wciąż bez sił do marszu w górę.

Według najświeższych informacji produkcja przemysłowa w Niemczech była w styczniu o 1,5 procent niższa niż miesiąc wcześniej. Tymczasem prognozy mówiły o wzroście o około 0,2 procent.

Do tego Bank Chin poinformował o podwyżce stóp procentowych o 0,25 pkt. proc. Obie informacje są zaskoczeniem i obie nie będą sprzyjać giełdowym inwestorom w dalszej części handlu.

WIG20 po porannym wzroście spadł do poziomu z wczorajszego zamknięcia i na razie inwestorzy nie garną się do żywszego kupowania akcji. Wśród blue chipów ponad 2 procent zyskują tylko BRE oraz Cyfrowy Polsat.

Na europejskich parkietach również nieznaczną przewagę zyskują sprzedający akcje.

GPW: Wciąż mizerne wzrosty dużych spółek

Łukasz Pałka, godz. 10.05

Pomimo zwyżek podczas wczorajszej sesji na Wall Street europejskie indeksy na razie notują dość słabe wzrosty.

WIG20 utrzymuje się minimalnie powyżej poziomu wczorajszego zamknięcia. Wśród blue chipów od początku handlu wyróżnia się Polimex-Mostostal, który zyskuje prawie 3 procent. PGNiG, który doczekał się dobrej rekomendacji i wyceny od DM PKO BP na razie nieznacznie traci.

Europejskie giełdy na razie również nie notują mocniejszych wzrostów. Główne indeksy w Londynie i we Frankfurcie wahają się w okolicach wczorajszego zamknięcia.

GPW: Banki pociągną indeksy w górę?

Arkadiusz Droździel, godz. 6.00

Wspięcie się indeksów giełd amerykańskich na najwyższe poziomu od połowy 2008 roku, a przede wszystkim przewaga kupujących za Oceanem akcje, dobrze rokuje na przebieg dzisiejszej sesji w Warszawie.

Choć swoiste tąpnięcie indeksu największych spółek w ostatnich minutach handlu na GPW zapewne nieco zaniepokoiło rodzimych inwestorów, to można jednak założyć, że dziś już inwestorzy w Warszawie nie będą tego roztrząsać.

Dużo większe znaczenie dla nich będzie miała wczorajsza sesja na Wall Street.

A tam przeważali kupujący akcje. Główne indeksy zyskały po ponad pół procent, dzięki czemu wspięły się na najwyższe poziomy od połowy 2008 roku (S&P500 i Dow Jones), zaś technologiczny Nasdaq jest najwyżej od początku listopada 2007 roku.

W największym stopniu było to zasługą tuzów bankowych. Bank of America i JP Morgan Chase zyskały ponad 2,5 procent, a Wells Fargo i Goldman Sachs po około 1,5 procent. Do tego o ponad 2,5 proc. podrożały akcje operatora kart płatniczych – American Express Co.

Dlatego można oczekiwać, że także i dziś na GPW pierwsze skrzypce będą odgrywały banki. Nadal opłaca się kupić akcje BZWBK, które na zakończenie wczorajszej sesji kosztowały 222,5 zł, a hiszpański Santander Bank zapowiedział ogłoszenie wezwania na po 226,89 złotych.

Także wczorajsza informacja, że portugalski główny udziałowiec Banku Millennium rozważa sprzedaż swojego pakietu akcji w tym banku także i dziś powinna stanowić dla inwestorów zachętę do kupna tych papierów.

Ponadto w kontekście środowych wyników publikowanych przez BRE Bank za czwarty kwartał 2010 roku, również można się spodziewać większego zainteresowania tymi papierami.

Pozytywny wpływ na inwestycje na rynkach akcji powinno też mieć uspokojenie się sytuacji w Egipcie. Oddala się bowiem groźba rozprzestrzenienia się zamieszek na kolejne arabskie kraje co mogłoby zdestabilizować światową gospodarkę.

Praktycznie żadnego wpływu na przebieg dzisiejszych notowań nie będą miały dane z gospodarek. Jedyną dość istotną będzie informacja niemieckiego urzędu statystycznego o produkcji przemysłowej w grudniu (zdaniem analityków wzrosła ona w skali miesiąca o 0,7 procent po spadku o 0,2 proc. w listopadzie).

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)