Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Bardzo senny początek tygodnia

0
Podziel się:

Pod wpływem piątkowych około 1-proc. spadków na Wall Street skrócony tydzień na rodzimym parkiecie rozpoczęliśmy od niewielkiego odreagowania ostatnich wzrostów.

GPW: Bardzo senny początek tygodnia

Łukasz Pałka, godz. 16.45

Minimalne obroty na warszawskim parkiecie. Brak sesji za oceanem. Inwestorzy zdają się czekać z ważnymi decyzjami.

Główne indeksy warszawskiej giełdy zakończyły dzisiejszą sesję na minimalnych plusach. Inwestorzy na początku tygodnia nie byli jednak skorzy do handlowania akcjami i zdają się czekać na jutrzejszą sesję w USA po nieco dłuższym weekendzie. Obroty na całej giełdzie nie przekroczyły dziś 615 milionów złotych.

Emocji nie wzbudziły wśród inwestorów również dane o PKB w Polsce, bo chociaż były dobre, to jednocześnie zgodne z wcześniejszymi oczekiwaniami analityków. Wśród spółek notowanych w WIG20 najwięcej zyskał bank Pekao, którego kurs poszedł w górę o ponad 1 procent. Najwięcej, bo prawie 2,4 procent stracił Cyfrowy Polsat.

GPW: WIG20 w okolicach piątkowego zamknięcia

Łukasz Pałka, godz. 14.40

Inwestorzy wyraźnie nie mają dzisiaj ochoty do handlu. Obroty są mizerne, nie będzie też impulsu zza oceanu.

Obroty akcjami na warszawskiej giełdzie ledwo sięgają 380 milionów złotych. Inwestorzy podjęli co prawda próbę wyciągnięcia indeksu WIG20 na plus, ale póki co bezskuteczną. Na razie nic nie zapowiada, by sytuacja miała się zmienić. Dzisiaj giełdy w USA nie pracują, więc nie będzie dodatkowego impulsu zza oceanu.

GPW: Bardzo spokojna sesja na początek tygodnia

Łukasz Pałka, godz. 12.40

Od początku sesji główne indeksy GPW utrzymują się na niewielkich minusach. Obroty niewielkie - sięgają zaledwie 250 milionów złotych.

Wśród największych spółek dobrze radzą sobie CEZ, PKN Orlen i KGHM. Niewielkie spadki notuje za to PZU oraz banki. Podobna sytuacja panuje na głównych europejskich parkietach, gdzie główne indeksy również wahają się w okolicach piątkowego zamknięcia.

GPW: Początek sesji minimalnie pod kreską

Paweł Zawadzki, godzina 9:30

Pod wpływem piątkowych około 1-proc. spadków na Wall Street skrócony tydzień na rodzimym parkiecie rozpoczęliśmy od niewielkiego odreagowania ostatnich wzrostów.

Obecnie indeks największych spółek traci około 0,3 procent. Symbolicznie pod kreską znajduje się mWIG40, a sWIG80 zyskuje w granicach 0,2 procent. Nieco lepiej wypadają zachodnioeuropejskie indeksy, które są notowane na 0,2-0,4 proc. plusach.

Indeks największych notowanych na GPW spółek wciąż jednak znajduje się powyżej 2400 punktów. Dziś, pod nieobecność notowań w USA, inwestorzy mogą _ wstrzymywać się od głosu _, a z decyzją czy zawalczyć o obszar 2,5 tysiąca punktów, czy może powrócić do spadków poczekają na Amerykanów.

Inwestorom lekko ciąży piątkowa decyzja agencji ratingowej Fitch o obniżeniu wiarygodności kredytowej Hiszpanii. Nie jest ona jednak wielkim zaskoczeniem, a sam rating nie został obniżony w sposób drastyczny, więc jej wpływ na notowania nie powinien być duży.

Żadna ze spółek wchodzących w skład WIG20 nie odnotowuje większego wzrostu lub spadku. Najmocniej zwyżkują papiery CEZ-u, które drożeją nieco ponad 1 procent. Najbardziej przeceniane są natomiast akcje GTC, które tracą na wartości około 1,3 procent. Około 1 proc. tanieją akcje PZU. Ubezpieczyciel ocenił, że wysokość odszkodowań powodziowych nie powinna obciążyć jego wyniku o więcej niż 156 mln złotych.

GPW: Krótki tydzień dla graczy

Marek Knitter, godzina 6:00

Początek sesji może przynieść dalszy wzrost głównych indeksów. Bez Wall Street i Londynu notowania mogą jednak przynieść wiele niespodzianek.

W piątek rynek kontynuował dalszy marsz w górę. Największą barierą okazał się poziom 2400 punktów dla indeksu WIG20. Bardzo długo byki szykowały się do ataku, aby w konsekwencji przełamać opór niedźwiedzi. Inwestorzy tym razem nie przestraszyli się słabego początku notowań w Stanach Zjednoczonych. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył tydzień na poziomie 2427 punktów, co oznacza wzrost o 1,37 procent.

Sytuacja techniczna jest korzystna, choć dopiero po pokonaniu poziomu 2450 punktów na indeksie WIG20 będziemy mogli nieco mocniej odetchnąć. Tymczasem dzisiaj odpoczywają giełdy w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Z pewnością wpłynie to na znaczny spadek obrotów na naszym parkiecie. Mogą to wykorzystać inwestorzy grający na „krótko". Poniedziałek to także ostatni dzień miesiąca w którym część dużych inwestorów będzie chciała podsumować swoją działalność na rynku. To oznacza, że na ewentualne większe znaczące zmiany będziemy musieli poczekać zapewne do środy.

W Polsce do najważniejszych informacji w poniedziałek należy zaliczyć publikację Głównego Urzędu Statystycznego dotyczącego dynamiki wzrostu gospodarczego w I kwartale 2010 roku. Rynek oczekuje, że będzie to 3 proc. Z kolei w Strefie Euro poznamy pakiet indeksów dotyczących nastrojów m.in. w gospodarce, biznesie i usługach.

Zachowanie inwestorów w kolejnych dniach będzie jednak zachwiane przez jeden dzień świąteczny. Boże Ciało przypada w tym roku 3 czerwca w czwartek. Reakcja na sesje poza naszymi granicami w tym dniu nastąpi dopiero w piątek, a to nie najlepszy dzień na dokonywanie poważnych decyzji przed weekendem.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)