GPW: Spore nerwy przed komunikatem Fed

Łukasz Pałka, godz. 17.40

Dzisiejsze notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Po wzrostach na początku handlu za Oceanem również tamtejsze indeksy nieco osłabły, i to pomimo lepszych danych z rynku nieruchomości. Wydaje się, że inwestorzy trwają w oczekiwaniu na komunikat po posiedzeniu Fed, który będzie niezwykle istotny dla dalszego rozwoju sytuacji na rynkach.

O dzisiejszej sesji na GPW również można powiedzieć niewiele więcej niż to, że była nerwowym wyczekiwaniem na informacje zza Oceanu. A te napłyną na rynek dopiero o 20.15, co oznacza, że europejskie giełdy zareagują na nie dopiero jutro.

Wśród spółek z indeksu WIG20 najmocniejszy wzrost odnotowało PGNiG, ponad 3 proc. Dobrze spisały się też notowania Banku Handlowego, Asseco, a także KGHM-u. Na wyraźnych minusach zakończyły za to sesję Pekao oraz JSW.

Łukasz Pałka, godz. 16.10

Indeksy na Wall Street notują niewielkie wzrosty, co ożywiło nieco inwestorów również na warszawskiej giełdzie. Wielu ma nadzieję, że komunikat po posiedzeniu Fed będzie korzystny dla rynków i da impuls do dalszych wzrostów.

Dzisiejsze notowania indeksów na giełdach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Sytuacja ożywiła się na dużych spółkach, wśród których Bank Handlowy zyskuje nawet około 3 procent. W górę poszły też notowania innych banków, a także spółek surowcowych. Ponad 1 procent tracą tylko JSW oraz Bogdanka.

WIG20 spisuje się w tej chwili lepiej niż indeksy na innych europejskich parkietach, które w większości wahają się w okolicach wczorajszego zamknięcia.

Łukasz Pałka, godz. 15.00

Na pół godziny przed rozpoczęciem sesji w USA również nie widać wśród inwestorów dużego zapału do kupowania akcji. Kontrakty wahają się w okolicach zera. Podobnie wygląda sytuacja na warszawskim parkiecie, gdzie WIG20 zniżył się do poziomu z wczorajszego zamknięcia. To samo dzieje się z pozostałymi indeksami na GPW.

Kurs indeksów na GPW podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Dzisiejsza sesja na GPW jest bardzo spokojna. Inwestorzy zdają się coraz bardziej uodparniać na doniesienia ze strefy euro. A na wieści z USA będą mieli szansę zareagować dopiero jutro, bo przemówienie Bena Bernanke jest zaplanowane na godzinę 20.15 polskiego czasu. Rynek spekuluje na temat tego, czy Fed ogłosi kolejną rundę programu wspierania gospodarki, choć emocje które towarzyszyły tym spekulacjom przed miesiącem na razie opadły.

W indeksie WIG20 zdecydowana większość spółek waha się w okolicach wczorajszego zamknięcia.

Paweł Zawadzki, godzina 12:32

Niewielką zmienność obserwujemy także w przypadku wskaźników spółek średnich i małych. WIG20 zyskuje 0,2 proc., sWIG80 tyle samo traci. Symboliczny wzrost odnotowuje natomiast mWIG40.

Zobacz na żywo notowania WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować istotnych decyzji przed rozstrzygnięciami, które mają zapaść w USA na, rozpoczętym wczoraj, dwudniowym posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku.

Tłem dla zachowania giełd jest wypowiedź greckiego ministra finansów, według którego, żeby sprostać wymaganiom stawianym przez europejskich oficjeli, w Grecji niezbędne będą kolejne oszczędności.

Nie zaskoczyła także decyzja Banku Anglii. Główna stopa procentowa pozostała na poziomie 0,5 procent. Nie rozszerzono też programu skupu obligacji - ten wciąż ma wartość 200 mld funtów - jednak zapowiedziano jego zwiększenie _ w razie potrzeby _.

WIG20, mimo niewielkiej skali wzrostu, radzi sobie sporo lepiej niż główne parkiety Europy Zachodniej. Niemiecki DAX, czy francuski CAC tracą bowiem po około 1 procent. W gronie największych spółek wciąż najlepiej wypada PGNiG (+1,5 proc.).

Liderem szerokiego rynku jest Sfinks. Jego akcje drożeją o ponad 15 procent. To efekt wiadomości, że restauracyjna spółka zawarła z bankami ostateczne porozumienie regulujące spłatę zadłużenia.

Paweł Zawadzki, godzina 9:20

Obecnie indeks największych spółek wciąż zyskuje nieco ponad 0,5 procent. Trochę bliżej wczorajszego zamknięcia znajdują się natomiast wskaźniki spółek średnich i małych, oba jednak także zyskują.

Początek notowań w Azji był słaby, jednak z czasem sytuacja na giełdach w Tokio, czy Szanghaju zaczęła się poprawiać. Ostatecznie Shanghai Composite zyskał ponad 2,5 procent. Symbolicznie nad kreską notowania kończył natomiast japoński Nikkei.

O mocne ruchy na GPW może być trudno. Z racji, że europejscy inwestorzy szansę na reakcję na decyzje Fedu (20:15) będą mieli dopiero jutro, część graczy może zachowywać ostrożność i nie podejmować nadmiernego ryzyka. Szczególnie, że spektrum spekulacji odnośnie tego, co może zrobić Rezerwa Federalna jest całkiem szerokie.

Najlepiej radzącymi sobie blue chipami są zyskujące po około 1,5 procent KGHM, BRE Bank i PGNiG. Najsłabiej radzą sobie natomiast walory Bogdanki i PBG.

Paweł Zawadzki, godzina 6:19

Wczoraj inwestorów handlujących na rodzimej giełdzie nie przestraszyły ani nie najlepsze wiadomości z gospodarki, ani obniżenie ratingu dla Włoch. Wszystkie najważniejsze indeksy finiszowały bowiem wyraźnie nad kreską. WIG20 nie zdołał jednak zamknąć notowań powyżej _ krótkoterminowego oporu _, czyli poziomu 2300 pkt.

Zobacz wczorajsze notowania WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Podobna sztuka nie udała się wczoraj również amerykańskiemu indeksowi szerokiego rynku. S&P500 ponownie _ otarł się _ o poziom, który od końca sierpnia aż cztery razy powstrzymywał kupujących (1220-1230 pkt), a następnie wyraźnie ruszył w dół i sesję zakończył pod kreską. Takie zachowanie nie wróży najlepiej otwarciu dzisiejszych notowań na warszawskiej giełdzie.

Szczególnie, że korzystne dla rynków finansowych, decyzje amerykańskiego banku centralnego z wyprzedzeniem w kursach zaczęły już wczoraj uwzględniać notowane na GPW banki. Chęć_ oddania _ choćby części tych wzrostów spowoduje spadek kursu indeksu największych spółek i może pociągnąć w dół pozostałe wskaźniki.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/42/t90154.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/usa;wpompuja;w;gospodarke;kolejne;600;miliardow;dolarow,94,0,704350.html) USA: Wpompują w gospodarkę kolejne 600 miliardów dolarów
Wydarzeniem dnia będzie komunikat Fedu, który zostanie opublikowany już po zamknięciu notowań w Europie (20:15). Stopy procentowe w USA z pewnością pozostaną na niezmienionym poziomie, jednak pytaniem pozostaje czy zapadnie również decyzja w sprawie działań mających na celu stymulowanie słabo radzącej sobie gospodarki Stanów Zjednoczonych.

Ostatnie wystąpienia Bena Bernanke rozczarowały, zatem część inwestorów do wiary w _ stymulusy _ Fedu może podejść ze sporą rezerwą. Na kolejną rundę _ drukowania dolarów _ reakcja mogłaby być tylko jedna - mocny ruch w górę. Takie działanie jest jednak mało prawdopodobne, bowiem jego efekt jest taki, że duża część środków mających rozpędzać gospodarkę napędza jedynie ceny aktywów na rynkach finansowych.

sytuacja na rynkach
Sprawdź aktualne notowania na warszawskiej giełdzie

Sprawdź aktualne notowania na Wall street

Wczoraj spekulowano, że Fed może zdecydować się na _ operacje twist _, czyli kupno obligacji długoterminowych za środki pozyskane ze sprzedaży tych, o krótszym terminie zapadalności. Najgorsza sytuacja miałaby miejsce, jeśli na rynki znów napłynęłyby same ogólniki, czyli informacja, że Fed dysponuje arsenałem narzędzi, których nie zawaha się użyć, kiedy tylko zajdzie taka potrzeba i _ zrobi wszystko, co w jego mocy, by przywrócić wzrost gospodarczy i zwiększyć zatrudnienie. _

_ _Oczekiwanie na decyzję Fedu przyćmić mogłoby już chyba wyłącznie bankructwo Grecji, jednak w krótkim terminie tę wizję oddaliła w czasie wczorajsza spłata przez Ateny 769 mln euro odsetek od obligacji. Sytuację uspokoiło także zdementowanie informacji, że brane pod uwagę jest przeprowadzenie referendum w sprawie opuszczenia przez Helladę strefy euro.

Z ważniejszych danych z gospodarki dziś warto odnotować sprzedaż domów na amerykańskim rynku wtórnym (16:00). Według analityków w sierpniu wzrosła ona o symboliczne 0,6 proc., z 4,67 do 4,70 miliona. Choć mocno zaskakujący odczyt może wpłynąć na początkową fazę notowań, to w ogólnym rozrachunku z pewnością pozostanie on jedynie tłem dla komunikatu opublikowanego przez Rezerwę Federalną.