Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Bicie rekordów

0
Podziel się:

Stwierdzenie, że piątkowa sesja rozpoczęła się dopiero po popołudniowych danych z amerykańskiego rynku pracy nie wiele odbiegało by od prawdy.

GPW: Bicie rekordów

Bowiem do tego momentu na warszawskim parkiecie i pozostałych głównych rynkach finansowych obserwowaliśmy nudną konsolidację tuż pod poziomem czwartkowego zamknięcia czyli w okolicy 2380-90 pkt. Jednak informacja o spadku stopy bezrobocia w USA o 0,2 pp do 10% (oczekiwano utrzymania 10,2% stopy bezrobocia) oraz zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym tylko o -11 tys. miejsc pracy sprowokowało stronę popytowa do bardzo odważnych decyzji.

Należy przypomnieć, że rynkowy konsensus zakładał ubytek 130 tys. miejsc pracy, a październikowy odczyt zrewidowano do -111 tys. ze -190 tys. Rodzimy WIG20 w kilka chwil pokonał opór na wysokości 2400 pkt i rozpoczął marsz na północ, który został ponownie przyśpieszony publikacją dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku oraz w przemyśle. Oba wskaźniki nie okazały się gorsze od przewidywań.

Tym samym staliśmy się świadkami bicia tegorocznych rekordów zarówno w cenach intraday (2453,17 pkt) jak i cenach zamknięcia, które ostatecznie uplasowało się na wysokości 2448,25 (+2,5%). Okazało się, że warszawski parkiet był jedną z mocniejszych giełd w tym dniu, bowiem po początkowej euforii związanej z lepszymi danymi makro zarówno parkiety z Europy Zachodniej jak i indeksy z USA dokonały korekty wcześniejszego ruchu na północ.

Dla DAX sesja zakończyła się wzrostem o 0,8%, a dla CAC40 o 1,2%. Na Wall Street po początkowej mocnej zwyżce sesja zakończyła się skromnym zwycięstwem byków (S&P500 +0,5%, DJIA +0,2% i NASDAQ +1,0%). W związku z tym należy postawić duży znak zapytania przed możliwością utrzymania nowych wyższych poziomów, a korekta piątkowego ruchu nie będzie zaskoczeniem. Najbliższym wparciem jest strefa 2410-20 pkt. O poranku kontrakty na S&P500 spadają o 0,3%.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)