Ostatecznie WIG20 zakończył dzień minimalnie pod kreską. Choć obroty nie były najgorsze, to można było wyczuć atmosferę wyczekiwania przed wstępnymi wynikami wyborów prezydenckich w USA oraz głosowanie nad greckich paktem oszczędności.
Indeksy w Europie pod koniec sesji nadal nadal znajdowały się na lekkich plusach. Nieco większe wzrosty notowały giełdy we Frankfurcie, Paryżu oraz Londynie. Indeks S&P500 na Wall Street wahał się wokół kursu otwarcia.
Zobacz, jak zamknęły się najważniejsze indeksy w Warszawie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
O jutrzejszym otwarciu zadecydują wstępne wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze lokale wyborcze będą zamknięte o 1.00 godzinie polskiego czasu, natomiast ostatni lokal wyborczy zamknięty zostanie na Alasce o 7.00 godzinie czasu warszawskiego.
Na czele blue chipów pozostał PGNiG, który ostatecznie zyskał 9,62 procent. Niespodziewanie najgorszym walorem w WIG20 okazał się być TVN tracąc 4 procent. Obroty na szerokim rynku wyniosły 700 milionów złotych.
GPW: WIG20 wyszedł nad kreskę, ponieważ...
Artur Nawrocki, godz. 15.12
Rodzimy parkiet w ostatnich minutach handlu wyszedł na minimalny plus. Głównym powodem zwyżki jest ocieplenie nastrojów na rozwiniętych giełdach. Na rynku panuje atmosfera wyczekiwania na wynika wyborów w USA oraz głosowanie greckiego pakietu oszczędnościowego.
Choć na Starym Kontynencie dominują wzrosty, to skala zysków nie jest imponująca. Niemiecki DAX rośnie 0,54 proc., francuski CAC40 zyskuje 0,44 proc., z kolei w Londynie zwyżka wynosi zaledwie 0,17 procent.
Zobacz, jak dzisiaj się zachowuje indeks WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Na Wall Street kontrakty terminowe na S&P500 wskazują na pozytywne otwarcie sesji w Nowym Jorku. Zanosi nie handel o niskiej aktywności, ponieważ gracze oczekują na pierwsze sondy mówiące o wynikach wyborów prezydenckich.
Wśród blue chipów warszawskiej giełdy dominuje PGNiG zyskujący ponad 10 procent, dzięki zapowiedzi Gazpromu obniżce cen gazu. Najwięcej traci Bank Handlowy (-3 proc.), pomimo że miał lepsze wyniki od prognoz. Zdaniem Marcina Materny z DM Millenium inwestorzy odczytali wyniki jako zdarzenie jednorazowe. - _ Wysokie wyniki to efekt sprzedaży portfela obligacji. Inwestorzy obawiają się, że tak dobrego wyniku Bank Handlowy nie powtórzy w następnych kwartałach _ - tłumaczy szef działu analiz DM Millenium.
Zobacz, na kogo stawiają inwestorzy w amerykańskich wyborach
Arkadiusz Droździel, godz. 12.55
Inwestorzy w Europie z dość wyraźnym zapałem kupują akcje. Dobre nastroje nie nie mają jednak przełożenia na rodzimy parkiet.
Choć indeks największych spółek oscyluje w okolicach wczorajszego zamknięcia, to jest to głównie zasługą akcji PGNiG, które drożeją o około 10 procent. To efekt porozumienia z Gazpromem, na mocy którego rosyjski monopolista obniży ceny gazu dla Polski. Dzięki temu wynik finansowy PGNiG wzrośnie w tym roku nawet o 3 mld złotych.
Na europejskich parkietach wzrosty są przede wszystkim pochodną oczekiwań na rozstrzygnięcia amerykańskich wyborów. Większość inwestorów uważa, że zwycięstwo i Obamy i Romneya może być impulsem do kilkudniowych wzrostów na giełdach. Jeżeli wygra Demokrata, gwarantuje to kontynuację dotychczasowej polityki, choć mogą być większe problemy z porozumieniem z kongresem w sprawie klifu fiskalnego. Tych nie będzie raczej w przypadku zwycięstwa Romneya.
Zobacz, jak zmieniają się indeksy na GPW i w Europie
Wśród spółek z WIG20 najlepiej radzą sobie także pozostałe spółki surowcowe. Największe straty ponoszą natomiast akcjonariusze Banku Handlowego i to pomimo lepszych niż przed rokiem i oczekiwań wyników finansowych za trzeci kwartał.
Akcje tej spółki decydują o sytuacji na GPW
Arkadiusz Droździel, godz. 9:50
Największy wpływ na sytuację na warszawskim parkiecie mają akcje PGNiG, które drożeją o kilkanaście procent. To efekt porozumienia z Gazpromem.
Na jego mocy rosyjski monopolista obniży ceny gazu dostarczanego do Polski. Dzięki temu wynik EBITDA (zysk przedsiębiorstwa przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych kredytów, podatków oraz amortyzacji) polskiej rodzimego giganta zwiększy się w tym roku o 2,5-3 mld złotych.
W tej sytuacji indeks największych spółek oscyluje w okolicach poprzedniego zamknięcia. Gdyby jednak nie postawa PGNiG straty wynosiłyby około pół procent.
Nieco więcej zapału do zakupów mają inwestorzy na europejskich parkietach. Ich umiarkowany optymizm należy tłumaczyć dużym prawdopodobieństwem przegłosowania pakietu oszczędnościowego przez grecki parlament, co jest warunkiem wypłaty kolejnej transzy pomocy.
W kolejnych godzinach handlu na rynkach akcji będzie rosło wyczekiwanie na wyniki amerykańskich wyborów prezydenckich. Sondaże nie wskazują jednoznacznie, kto zwycięży, ale dla rynków - w krótkim okresie - lepszym prezydentem byłby Mitt Romney, który daje większe gwarancje rozwiązania problemu klifu fiskalnego. W dłuższej perspektywie większe szanse na dobre nastroje na giełdach daje jednak wygrana Baracka Obamy. Przyjmuje się bowiem, że w drugiej kadencji prezydenci podejmują bardziej prorynkowe działania.
Poza PGNiG również pozostałe spółki surowcowe, wchodzące w skład WIG20 zyskują najwięcej. Na drugim biegunie znajdują się papiery Banku Handlowego, które tracą ponad 2 procent. To o tyle zaskakujące, że bank w trzecim kwartale pozytywnie zaskoczył swoimi wynikami za trzeci kwartał.
GPW: Kłopoty strefy euro przysłonią wybory w USA?
Łukasz Pałka
Przed zakończeniem wyborów prezydenckich w USA nie należy spodziewać się większego przełomu na giełdach. Również we wtorek większość inwestorów będzie raczej wstrzymywać się z decyzjami o kupnie akcji. Nie zabraknie jednak ważnych wydarzeń w Europie.
Zanim inwestorzy zaczną ekscytować się wyborami prezydenckimi w USA powinni zwrócić uwagę na dość istotne wydarzenie, które będzie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek. O godzinie 4.30 rano polskiego czasu poznamy bowiem decyzję Banku Australii w sprawie stóp procentowych. Prognozy mówią o kolejnej z rzędu obniżce o 0,25 punktu procentowego do poziomu 3 procent.
Jeżeli tak się stanie będzie to pierwsza z dwóch spodziewanych w tym tygodniu obniżek stóp procentowych. W środę podobnego ruchu można bowiem spodziewać się ze strony polskiej Rady Polityki Pieniężnej, która najprawdopodobniej obetnie stopy do poziomu 4,5 procenta.
Na podobne kroki w czwartek raczej nie zdecydują się za to ani Bank Anglii ani Europejski Bank Centralny. W przypadku tego drugiego istotny dla inwestorów będzie jednak komunikat po posiedzeniu. EBC od września prowadzi bowiem ważny dla rynku program skupu obligacji państw strefy euro.
A właśnie we wtorek swój dług będzie oferować na rynku Grecja. Do sprzedaży będą bony o wartości około 1 miliarda euro. Po raz ostatni Grecja sprzedała podobne papiery na początku października za kwotę przekraczającą 1 miliard euro, przy czym popyt na bony przekroczył podaż.
Warto pamiętać o tym, że temat greckiego kryzysu powrócił w tym tygodniu w związku z zaplanowanym w tamtejszym parlamencie głosowaniem nad przyszłorocznym budżetem. Tymczasem w poniedziałek na rynku pojawiły się plotki, że Grecja może mieć duży problem z otrzymaniem kolejnej transzy pomocy finansowej, właśnie ze względu na brak porozumienia w sprawie oszczędności.
Wśród istotnych informacji, które we wtorek mogą zainteresować inwestorów, znajdą się jeszcze najnowsze odczyty indeksów PMI dla sektora usług w krajach strefy euro. Przed kilkoma dniami poznaliśmy podobne wskaźniki dla przemysłu i wypadły one fatalnie. W przypadku sektora usługowego również nie należy spodziewać się optymistycznych wieści, co będzie skłaniało inwestorów raczej do pozbywania się akcji.
Wtorek przyniesie inwestorom również kolejną istotną publikację raportu kwartalnego. Swoimi wynikami za trzeci kwartał pochwali się Bank Handlowy. Prognozy mówią o zysku na poziomie 226 milionów złotych wobec 183 milionów złotych w tym samym okresie ubiegłego roku.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy