Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Byki dostają lekkiej zadyszki

0
Podziel się:

Na rynku akcji po chwilowym wybiciu w górę byki zaczynają powoli tracić siły.

GPW: Byki dostają lekkiej zadyszki

Również na innych rynkach w Europie widoczny jest spadek formy byków. Na Węgrzech główny indeks traci już prawie 1,3 proc., a w Irlandii 0,8 proc. Na GPW w Warszawie 46 proc. spółek notuje wzrost cen akcji, a 41 proc. spadki. Byki mają jeszcze przewagę, choć ich siła topnieje.

Bioton nadal traci na wartości. Akcje spadają już ponad 6 proc. Grono spadających spółek powiększyło się o Pekao, które traci prawie 1,3 proc. Przed spadkiem indeksu WIG20 broni KGHM, PKO BP i TP SA, których walory notowane są na zielono przy znacznych obrotach.

Notowania kontraktów w USA wskazują jak na razie na słabe otwarcie. Jeżeli nie nastąpi poprawa nastrojów to bykom w Warszawie będzie coraz ciężej utrzymać główny indeks nad kreską.

GPW: Indeksy odrabiają straty

Godzina 11:55 Marek Knitter

Po słabym początku indeksy odrobiły straty i ponownie znalazły się nad kreską.

Nastroje na rynkach są pozytywne. Większość głównych indeksów notowana jest na plusach. GPW w Warszawie na tle innych parkietów zachowuje się bardzo poprawnie. Inwestorzy będą cierpliwie czekać na wszelkie informacje napływające z USA.

Liderem jak na razie jest u nas TP SA, która przy obrotach na poziomie 177 mln zł zyskuje 1,7 proc. Dobrze radzą sobie również PKO BP i Pekao. Z indeksu WIG20 słabo zachowuje się natomiast Bioton, który traci ponad 3,2 proc. Pod kreską znajduje się jeszcze PGNiG i GTC.

Akcje PPWK zyskują ponad 1,7 proc. po podaniu informacji, że dwóch członków zarządu weszłodo spółek MNI. Połączenie obu spółek jest coraz bliższe, choć do końca nie wiadomo jeszcze czy powstanie jedna czy dwie firmy, które będą notowane na GPW. Z kolei spółka Kościuszko traci ponad 2 proc. Właściciel Jan Kościuszko jeszcze w tym tygodniu chce podać prognozy finansowe na ten rok.

Początek sesji przynosi kolejne, na razie niewielkie spadki indeksów. Opór przy 1900 pkt. na razie działa.

Godz. 9:22, Paweł Satalecki* *

Po kilkunastu minutach sesji WIG20 spadał niecały procent na wartości. Pamiętając wczorajsze notowania niewykluczone, że część inwestorów będzie czekać na lokalny dołek i w drugiej części sesji indeksy znów zaczną rosnąć.

Negatywnie wyróżniają się akcje Biotonu, który wczoraj poinformował, że zwiększa pożyczkę dla swojej spółki zależnej SciGen o 200 tys. dolarów. Akcje Biotonu spadały na otwarciu o ponad 6 proc. przy sporym obrocie 30 mln złotych.

Negatywne wyniki podał rano Bank Handlowy, którego zyski spadły o 17 proc. bardziej niż i tak niezbyt optymistyczne oczekiwania analityków. Inwestorzy wyraźnie zareagowali na dane - walory taniały o ponad 5 procent.

Podobne nastroje jak w Warszawie panują w Europie. Wszystko więc jest jeszcze możliwe.**

**

**Trudno będzie załamać rynek

**

Godz. 5:55, Paweł Satalecki

Obawa to słowo, które w ostatnich tygodniach zostało nieco zapomniane, toteż spodziewam się kilkudniowej walki o granicę 1900 punktów.

Sesja w USA niczym nie zaskoczyła.Ba, nawet niewiele się na niej działo. Można więc podsumować, że nastąpiła niewielka realizacja zysków, przy czym w średnim terminie (no tak - krótki jest już chyba za nami) cały czas możemy mówić o kontynuacji korekty wzrostowej, czy jak niektórzy powiedzą - hossy.


Wczoraj inwestorzy dosyć nieśmiało podeszli do poziomu 1900 pkt. na WIG20, stąd byliśmy świadkami niewielkiej korekty, także na GPW. Pewną zagadką jest przewidywanie w którą stronę podąży dzisiejsza sesja.

Ale mniejsza o to, wydaje mi się, że wspominany poziom na WIG20 zostanie jeszcze przez chwilę _ kluczowym oporem _. Przed nami bowiem (jutro) wyniki stress testów w USA - a nie będą one raczej pozytywnie nastrajać.

Rynek będzie żył także w obawach przed piątkowymi danymi z rynku pracy w kwietniu za oceanem, na których wielu inwestorów skupia przecież uwagę.

Obawa to słowo, które w ostatnich tygodniach zostało nieco zapomniane, toteż spodziewam się kilkudniowej walki o wspomnianą granicę. Czy będzie korekta? W tej kwestii będzie trzeba obserwować zagranicę, która musiałaby sprawić, że rodzimi inwestorzy poczuliby się zagrożeni ze swoimi zyskami.

Bardzo optymistycznie zaczyna wyglądać wykres indeksu WIG, najszerszego wskaźnika na GPW. W skali tygodniowej niedługo przetną się na nim średnie kroczące krótkoterminowa ze średnią, potem być może z długą , co ostatni raz wydarzyło się w grudniu 2007 r. i było potwierdzeniem bessy. Zobaczymy jakie będą okoliczności w tym momencie, ale dla mnie to mocny sygnał - rzekłbym prosty i fundamentalny.

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)