Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Byki oddały pole

0
Podziel się:

Koniec tygodnia nie przyniesie nam pozytywnych informacji. Byki poddają się bez większej walki.

GPW: Byki oddały pole

Popołudnie najwyraźniej nie służy bykom, które już bez większej walki oddają pola niedźwiedziom. Koniec sesji może przynieść spadek indeksu poniżej 1800 punktów. Chyba, że zdarzy się cud i byki będą chciały obronić ten poziom.

Rynki w USA otworzyły się na plusach jednak szybko zaczęły spadać. Nieco słabiej zachowują się również inne parkiety w Europie. Liderem pozostaje jednak GPW w Warszawie. W dół bardzo mocno ciągną tym razem akcje TP SA i banków. W takiej sytuacji nawet dobre zachowanie się KGHM-u nie jest wstanie zrównoważyć tych spadków.

Notowania w Warszawie przebiegają dość spokojnie, choć widać oznaki zmęczenia.

Godzina 13:45:21, Marek Knitter* *

Inwestorzy nadal zachowują się bardzo zachowawczo. Nikt nie chce się wysunąć pierwszy przed szereg. Tymczasem na zagranicznych rynkach prawie wszystkie główne indeksy notują wzrosty. U nas widać już pierwsze oznaki zmęczenia. Niedźwiedzie dokonały nagłego ataku i udało im się zepchnąć indeks o 15 punktów w dół.

Złoty ponownie zyskuje na wartości, a notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy wskazuje, że początek sesji może należeć do byków. Wsparcie naszej GPW jest bardzo potrzebne, gdyż nie udane próby przebicia 1900 punktów wciąż pozostawiają groźbę dłużej korekty. Dobre otwarcie rynków w USA może jednak znacznie poprawić nastoje na naszym rynku.

Statystyka nie pozostawia jak na razie złudzeń, kto ma przewagę na rynku. Blisko 60 proc. spółek notuje spadki, a zaledwie 25 proc. wzrosty. Obroty na całym rynku wynoszą obecnie około 475 mln zł.

*Notowania w Warszawie przebiegają dość spokojnie. Indeks WIG20 krąży blisko wczorajszego zamknięcia. *

Godzina, 11:20:21 Marek Knitter* *

Inwestorzy najwyraźniej czekają na silniejszy impuls, który pozwoli im zająć odpowiednia pozycję. Na razie indeks WIG20 oscyluje blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. Po południu sytuacja może ulec zmianie, po danych z GUS i notowaniom kontraktów terminowych na indeksy amerykańskie.

Mocno ciąży na indeksie WIG20 spółka TP SA, której walory tracą ponad 1,5 proc. przy sporych obrotach. Na lekkim plusie są z kolei akcje PKO BP i Pekao SA. Wzrosło również zainteresowanie walorami CEZ-u, którego notowania rosną o ponad 2 proc.

Początek notowań w Warszawie przebiega dość spokojnie. Główne indeksy notują niewielkie zmiany wartości wobec wczorajszego zamknięcia.

Godzina 09:28:21, Jacek Mysior* *

Przecena na amerykańskim rynku akcji nie zrobiła większego wrażenia na rodzimych inwestorach. Taki scenariusz wydarzeń został już zdyskontowany na wczorajszej sesji. To daje pewną nadzieję na poprawę sytuacji w kolejnych godzinach handlu jeśli za oceanem pojawi się szansa na odreagowanie ostatnich spadków.

Ostatnia sesja w tym tygodniu może nas przybliżyć do poziomu 1800 punktów. Byki mają coraz mniejsze szanse na wybicie do góry.

Marek Knitter, Godz. 6:30

Wczorajsza sesja zakończyła się na poziomie 1830 punktów. Bliżej więc nam do poziomu 1800 niż wcześniej oczekiwanego 1900 punktów. Jeżeli byki nie będą zbyt mocno bronić odpowiednich wsparć, to niedźwiedzie mogą zepchnąć o dobre kilkadziesiąt punktów. W realizacji negatywnego scenariusza wspiera wczorajsza słaba sesja w USA.

Już początek sesji zapowiadał w Stanach Zjednoczonych znaczną przewagę podaży. Po obniżeniu prognozy wzrostu gospodarczego przez Fed inwestorzy wstrzymywali się z większym zaangażowaniem w akcje. Z kolei ostrzeżenie dla Wielkiej Brytanii ze strony Standard and Poors tylko wzmogło obawy inwestorów. Ostatecznie indeks S&P 500 spadł o 1,68 proc., a Dow Jones o 1,54 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq stracił 1,89 proc.

Dzisiaj GUS opublikuje dane dotyczące koniunktury w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach za maj. Z pewnością rzucą one nieco więcej światło na to, co dzieje się w tych sektorach tym bardziej, że twarde dane za ten miesiąc poznamy dopiero w czerwcu.

Z kolei w Wielkiej Brytanii inwestorzy będą oczekiwać na dane dotyczące dynamiki PKB za pierwszy kwartał. Rynek oczekuje spadku o 4,1 proc. licząc rok do roku. Będą one pilnie analizowane, szczególnie po wczorajszej niespodziance ze strony Standard and Poors, który straszy zmianą perspektywy ratingu ze względu na rosnący dług publiczny.

Paul Krugman, laureat Nobla w ekonomii ocenił ostatnio, że w globalnej gospodarce mogło skończyć się _ swobodne spadanie _, i następuje stabilizacja. Najbardziej martwi mnie to słowo _ mogło _. Mam jednak nadzieję, że nasza gospodarka szybko osiągnie stabilizację i zacznie powoli się rozkręcać.

dziś w money
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)