Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Bykom na koniec sesji zabrakło sił

0
Podziel się:

Lepsze od oczekiwań wyniki finansowe za drugi kwartał pierwszej dużej spółki z Wall Street powinny pozytywnie wpłynąć na nastroje wśród rodzimych inwestorów.

GPW: Bykom na koniec sesji zabrakło sił

Łukasz Pałka, godz. 16.35

Za nami dość spokojna wzrostowa sesja na warszawskim parkiecie. We wzrostach nawet bardzo nie przeszkodziło obniżenie ratingu dla Portugalii przez agencję Moody's.

Handel na nowojorskiej giełdzie przynosi dzisiaj 1-procentowe wzrosty. Nie pomogły one jednak polskim inwestorom w osiągnięciu jeszcze lepszego wyniku na koniec sesji. W rezultacie WIG20 zamknął się z zyskiem niższym niż 1 procent w porównaniu do wczorajszego zamknięcia.

Dzisiejszy dzień przyniósł po raz kolejny spadek ceny akcji Tauronu w okolice ceny emisyjnej, która wynosiła 5,13 złotego. Słowem, spółka energetyczna, pomimo jutrzejszego wejścia do indeksu MSCI Poland na razie nie daje zarobić inwestorom. Tylko wczoraj jej notowania poszły w górę do poziomu nawet 5,20 złotego. Nieco inaczej wygląda sytuacja z akcjami PZU, które sięgnęły już dzisiaj 378 złotych, co daje zysk na poziomie 20 procent w porównaniu do ceny emisyjnej.

Liderami wzrostów wśród blue chipów były dzisiaj: Lotos, oraz banki PKO BP i Pekao SA. Wszystkie zyskały ponad 2,5 procent. Nieco słabiej poradziły sobie inne banki oraz spółki surowcowe.

GPW: Dobry początek sesji w USA. Mocniej w górę?

Łukasz Pałka, godz. 15.40

Handel na nowojorskiej giełdzie rozpoczął się od znacznych zwyżek głównych indeksów. Zarówno Dow Jones, jak i S&P500 zyskują prawie jeden procent. To dobry znak przed zakończeniem sesji w Polsce.

Nowe informacje o inflacji w Polsce nie miały żadnego wpływu na decyzje inwestorów. Wydaje się, że wszyscy czekali na otwarcie notowań w USA. Znaczne zwyżki na nowojorskiej giełdzie będą sprzyjać inwestorom na GPW w ostatniej godzinie sesji.

GPW: Inwestorzy poprawią jeszcze wyniki?

Łukasz Pałka, godz. 14.08

Na półtorej godziny przed rozpoczęciem sesji w USA, kontrakty na główne indeksy nowojorskiej giełdy zyskują około 0,7-0,8 procent. To powinno pomóc we wzrostach inwestorom znad Wisły.

Większość spółek w indeksie WIG20 dzisiaj zyskuje. Na czele przez cały dzień utrzymują się Lotos i PKO BP. Dobrze radzą sobie też inne instytucje finansowe jak PZU, czy BZ WBK. Zielenią się również główne indeksy w całej Europie. To czy uda się utrzymać takie nastroje do końca sesji, będzie zależało od rozpoczęcia sesji w USA. Na razie kontrakty pokazują, że można spodziewać się wzrostów.

GPW: Dane z Wall Street pomogły polskim graczom

Łukasz Pałka, godz. 12.20

Sesja na warszawskiej giełdzie drugi dzień z rzędu upływa w dobrych nastrojach. Inwestorom wyraźnie pomogły dobre informacje zza oceanu.

Po raz kolejny rośnie dzisiaj między innymi PZU, którego akcje kosztują już ponad 376 złotych. To dobra wiadomość dla wszystkich, którzy kupili akcje ubezpieczyciela w ofercie publicznej i jeszcze ich nie sprzedali. Są już na 20-procentowym plusie. Liderem wśród blue chipów jest po godzinie 12 Lotos. Nieźle radzi sobie też bank PKO BP.

Marek Knitter, godzina 9:34* Początek sesji na GPW w Warszawie przyniósł wzrost głównych indeksów. *

Wyniki kwartalne rozpoczęte w USA przyniosły dobre informacje. Alcoa pokazała lepsze od oczekiwań dane co pozytywnie nastraja przed dzisiejszą sesją. Najważniejsze, że dzisiaj rano nasz rynek rozpoczął sesję od wzrostu choć widać w zapisie, że nie brakuje pewnej nerwowości w decyzjach inwestorów.

W indeksie WIG20 liderami wzrostów są teraz akcje GTS, które zyskują 1,7 procent i BRE Bank z ponad 1 procentowym wzrostem. Słabo dzień rozpoczynają natomiast akcje Biotonu i PGNiG.

Arkadiusz Droździel, godzina 6:00

A te już wczoraj były całkiem dobre, szczególnie wśród posiadaczy akcji największych spółek. WIG 20 zyskał na zakończenie dnia ponad jeden procent. Nieco mniej wzrosły natomiast indeksy małych i średnich spółek.

Lokomotywą wczorajszych wzrostów były akcje PZU SA, które osiągnęły rekordowy poziom 372 zł. Tym samym tylko wczoraj dały zarobić swoim akcjonariuszom ponad trzy procent. Równie udany przebieg poniedziałkowa sesja miała dla wielu inwestorów, którzy kupili akcje Tauronu w ofercie publicznej. Wczoraj pierwszy raz udało się im przekroczyć poziom ceny emisyjnej, by dzień zakończyć 1,4 procent powyżej niej.

Wzrost zainteresowania akcjami drugiej największej grupy energetycznej w kraju należy wiązać z faktem, że od środy jej akcje wejdą w skład indeksu MSCI Poland Standard Index. Na jego bazie wiele funduszy zagranicznych buduje swoje portfele, więc w najbliższym czasie można się spodziewać kolejnych wzrostów na tych papierach. Przykładowo, gdy akcje PZU wchodziły w skład tego wskaźnika, podrożały o 7,4 procent.

Największy wpływ na nastroje na warszawskim parkiecie nadal będzie miała jednak sytuacja na giełdach za Oceanem. Bo choć w ubiegłym tygodniu w bardzo niewielkim stopniu skorzystaliśmy z bardzo dobrej atmosfery, jaka panowała wśród tamtejszych inwestorów, to jednak był to raczej pewnego rodzaju wypadek przy pracy, a nie trwała zmiana zasady, że sytuacja na GPW jest w dużym stopniu odzwierciedleniem tego co dzieje się na giełdach w USA.

A tam zapowiada się kontynuacja ubiegłotygodniowych wzrostów. Wczoraj główne indeksy zakończyły dzień na niewielkich plusach, ale inwestorzy wyczekiwali ogłoszenia wyników finansowych za drugi kwartał pierwszej dużej spółki z Wall Street – największego producenta aluminium w USA Alcoa Inc. A te zostały ogłoszone dopiero po zakończeniu handlu.

I okazały się one lepsze od oczekiwań analityków i ubiegłorocznych. Spółka zarobiła 136 milionów dolarów, czyli 13 centów na akcje, a spodziewano się wyniku o dwa centy gorszego. Rok temu spółka poniosła w drugim kwartale natomiast 454 mln dolarów straty.

W tym tygodniu kolejne tuzy amerykańskich giełd będą chwalić się zyskami za drugi kwartał m.in. Google (posesji czwartkowej), JPMorgan Chase (również czwartek), Bank of America, Citigroup i General Electric (wszystkie trzy spółki w piątek przed sesją). Jeżeli także i one będą lepsze niż się spodziewano, to uprawnionym będzie stwierdzenie, że kondycja amerykańskich firm na trwałe się poprawiła, a tym samym gospodarka najgorsze ma już za sobą. W tej sytuacji inwestorzy z dużo większą ochotą i mniejszymi obawami będą spoglądać na rynki akcji.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)