Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Artur Nawrocki
|

GPW: Cisza przed burzą

0
Podziel się:

O tym, co się stanie na dzisiejsze sesji na GPW, przeczytasz w najnowszym komentarzu Money.pl.

  Artur Nawrocki , analityk Money.pl 
  
Makler papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego. Zwolennik łączenia analizy fundamentalnej i technicznej.
Artur Nawrocki , analityk Money.pl Makler papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego. Zwolennik łączenia analizy fundamentalnej i technicznej.

Orędzie Barroso oraz wyrok niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego okazały się jedynie preludium do prawdopodobnie jednej z najważniejszych konferencji dla rynków finansowych w tym roku. Bernanke od wielu miesięcy bawił się z inwestorami w kotka i myszkę, ale właśnie dziś może zapaść decyzja o wprowadzeniu już legendarnego QE3 (luzowania ilościowego).

Mieszane nastroje panują w Europie, co odzwierciedla niezdecydowanie przed decyzją szefa Rezerwy Federalnej. We Francji indeks CAC40 tracił ponad 1 procent, niemiecki DAX zniżkował 0,3 procent, z kolei brytyjski FTSE znajdował się 0,2 procent na kreską. Najgorzej sobie radziła giełda w Atenach, tam indeks spadał 1,61 procent.

Sprawdź, jak zamknęły się indeksy na warszawskiej giełdzie

Nastroje wyczekiwania widoczne są również na Wall Street. Tam indeks S&P500 kołysze się wokół kursu odniesienia. Choć dane o wnioskach o zasiłki dla bezrobotnych czy inflacji producenckiej mają przełożenie na amerykański parkiet, to dziś jednak decyzje inwestorów zdominowane są spekulacjami na temat słów Bena Bernanke.

Wśród największych spółek ukraiński Kernel utrzymał pozycję lidera i ostatecznie zyskał 3,16 procent. Najgorszymi blue chipami okazały się być akcje chemicznego Synthosu (-1,90 proc.) oraz dewelopera GTC (-1,76 proc.). Obroty nie były znaczne i wyniosły blisko 500 milionów złotych.

GPW: Wielkie oczekiwanie na słowa Bernanke

Artur Nawrocki, godz. 15.15

Oczy inwestorów zwrócone są przede wszystkim na Bena Bernanke, który może ogłosić długooczekiwany program skupu obligacji (QE3). Zdania analityków i ekonomistów, co do słów przewodniczącego Fed są podzielone niemal po równo, dlatego reakcja giełd niezależnie od decyzji będzie silna.

W Polsce został opublikowany wskaźnik inflacji konsumenckiej, który okazał się być zgodny z oczekiwaniami analityków i wyniósł 3,8 procent w ujęciu rocznym. Przed miesiącem wskaźnik rocznej inflacji wynosił 4 procent.

Zobacz, jak dzisiaj się zachowują się indeksy europejskie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Zza Oceanu spłynęły informacje o inflacji producenckiej oraz cotygodniowy raport o zasiłkach dla bezrobotnych Amerykanów. Wzrost cen artykułów przemysłowych wyniósł 2 procent, co zaskoczyło analityków oczekujących 1,4 procent. Z kolei wniosków było 382 tysiące, czyli 12 tysięcy więcej od prognoz.

Na polskiej giełdzie w WIG20 najwięcej zyskuje ukraiński Kernel (2,77 proc.) oraz Boryszew (prawie 2 proc.). Na drugim biegunie znajdują się walory Lotosu (-1,30 proc.) oraz Synthosu (-1,73 proc.). Obroty wynoszą 275 milionów złotych.

Oto argumenty przeciwko QE3

Maciej Rynkiewicz, godz. 14.48

Inwestorzy w Europie czekają na wieczorne wystąpienie Bena Bernanke'go. Zdaniem większości analityków, szef Fed ma przedstawić dziennikarzom kolejny program _ luzowania ilościowego _. Teraz jednak żadna ze stron nie chce podjąć ryzyka i rynkowe ceny charakteryzują się niewielką zmiennością.

Indeks WIG20 nieco pogłębił poranną zniżkę, jednak przewaga sprzedających jest raczej symboliczna. Trochę gorzej radzą sobie mniejsze spółki, jednak spadków _ nie potwierdzają _obroty. Te na całym rynku przekraczają 190 milionów złotych.

Notowania najważniejszych indeksów na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W kontekście niemal pewności analityków co do uruchomienia QE3, warto przedstawić argumenty sceptyków. Na korzyść _ luzowania ilościowego _ nie przemawiają ostatnie dane o inflacji w USA. Ta co prawda w ciągu ostatniego roku wyniosła 1,4 proc., jednak fatalne warunki atmosferyczne powodują w ostatnich tygodniach duży wzrost cen żywności. Powoli rosną też ceny paliw, co oznacza, że w najbliższym czasie wskaźnik cen produktów i usług może na nowo zacząć rosnąć.

Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że połączenie inflacji i dodruku dolara nie jest najszczęśliwszą decyzją. Poza tym banki właściwie śpią na pieniądzach i ostatnią rzeczą o której marzą jest wymiana zakupionych obligacji na dodatkową, wirtualną gotówkę. Instytucje finansowe mają w sumie o ponad bilion dolarów więcej, niż wymaga tego od nich sam Fed. Wpompowanie tej różnicy do kieszeni Amerykanów mogłoby skończyć się inflacyjną tragedią.

Za QE3 nie przemawiają też ceny akcji, tylko od początku czerwca indeks S&P500 wzrósł grubo ponad 10 procent i znajduje się w pobliżu cen z maja 2008 roku. Wartości spółek rosną razem z tamtejszą gospodarką, która, co prawda powoli, ale rozwija się tempie 1,7 proc. na kwartał. Dla porównania, PKB strefy euro skurczył się ostatnio o 0,2 proc.

GPW: Oto scenariusz na najbliższe godziny

Maciej Rynkiewicz, godz. 9:45

Indeks WIG20 rozpoczął dzień na 0,09-proc. minusie i kontynuuje zniżkę. Po czerwonej stronie rynku są teraz wszystkie najważniejsze indeksy na GPW, jednak skala przeceny jest stosunkowo niewielka.

Podobne nastroje panują na zachodnich rynkach, niemiecki DAX jest w pobliżu poziomu wczorajszego zamknięcia, francuski CAC40 traci 0,5 proc. Europejskie grupy spółek oddalają się od 14-miesięcznych maksimów, a inwestorzy oczekują na wieczorne przemówienie prezesa Fedu Bena Bernanke'go.

Notowania najważniejszych indeksów w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Analitycy ankietowani przez agencję Reuters raczej stawiają na uruchomienie nowego programu _ luzowania ilościowego _. Spodziewa się tego 65 procent ankietowanych, w porównaniu z 60 procentami w poprzednim miesiącu. Znacznie większe wątpliwości budzi raczej skala nowego _ quantitative easing _.

Inwestorzy muszą uzbroić się w cierpliwość przynajmniej do godz. 18.30, kiedy FOMC poda stopy procentowe i projekcie gospodarcze dla USA. Wystąpienie szefa Fedu zaplanowane jest na godzinę 20.15. Dlatego zmienność cen na rynkach akcji może być dzisiaj niewielka.

Polscy inwestorzy o godzinie 14 poznają najnowszy odczyt wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, czyli inflacji. Ekonomiści szacują, że w sierpniu wyniesie ona -0,2 proc., co jest naturalnym ruchem w okresie wakacji.

Analitycy UBS wydali dzisiaj rekomendacje dla kilku dużych spółek z polskiego rynku akcji. Rekomendują _ kupuj _ z _ neutralnie _ dla PZU z ceną docelową 403 zł oraz _ neutralnie _ z _ kupuj _ dla ING z ceną docelową 89 złotych. Oprócz tego zalecają _ neutralnie _ ze _ sprzedaj _dla TVN, _ neutralnie _ ze _ sprzedaj _ dla KGHM i _ kupuj _ z _ neutralnie _ dla Cyfrowego Polsatu.

GPW: Inwestorzy mają nadzieję na program QE3

Łukasz Pałka, godz. 00:15

Najważniejsze dla inwestorów decyzje zapadną w czwartek już po zamknięciu handlu na warszawskiej giełdzie. Przed nami sesja pod znakiem wyczekiwania na to, co powie Ben Bernanke.

Tradycyjnie już konferencja szefa banku centralnego USA rozpocznie się w czwartek o godzinie 20.15 polskiego czasu. Wcześniej co prawda poznamy decyzję o stopach procentowych, ale w ich przypadku nie należy spodziewać się żadnego zaskoczenia. Fed ich nie zmieni, bo Ben Bernanke już kilkakrotnie zapowiadał, że zostaną one utrzymane na rekordowo niskim poziomie co najmniej do końca przyszłego roku.

Inwestorzy czekają tymczasem na zupełnie inne wydarzenie. W ostatnich dniach bardzo wyraźnie wzrosły bowiem nadzieje na to, że Fed podejmie kolejne kroki w celu ratowania amerykańskiej gospodarki. A narzędziem do tego będzie program skupu obligacji, QE3.

Większość ankietowanych przez agencje informacyjne analityków spodziewa się, że Ben Bernanke spełni oczekiwania inwestorów. Nie jest jednak jasne, jakie będą szczegóły decyzji. Można bowiem spodziewać się, że szef Fed nie poda ani kwoty środków, jakie zostaną przeznaczone na program ani terminu jego zakończenia. Powie tylko, że będzie on trwał tak długo, dopóki bank centralny nie odnotuje wyraźnej poprawy w amerykańskiej gospodarce. Może wreszcie zadeklarować również, że stopy procentowe zostaną utrzymane na rekordowo niskim poziomie jeszcze dłużej, np. do końca 2015 roku.

Pretekstem do tak dużego wzrostu nadziei na QE3 stały się w ubiegłym tygodniu kiepskie dane z amerykańskiego rynku pracy. Okazało się bowiem, że w ostatnim miesiącu w amerykańskiej gospodarce powstało 96 tysięcy nowych miejsc pracy, podczas gdy prognozy mówiły o 123 tysiącach, a wcześniejszy wynik przekroczył140 tysięcy. Poza tym stopa bezrobocia już od ponad trzech lat utrzymuje się tam na poziomie powyżej 8 procent. Ben Bernanke nie może więc być zadowolony z dotychczasowych działań Fed i prawdopodobnie będzie musiał zdecydować się na więcej.

Inwestorzy giełdowy zapewne będą więc w czwartek powstrzymywać się z odważniejszymi decyzjami o zakupie bądź sprzedaży akcji do czasu decyzji Fed. W ciągu dnia nie powinny ich również zaskoczyć żadne istotne dane makroekonomiczne.

Warto tylko wspomnieć, że w czwartek zakończy się kolejne posiedzenie banku centralnego Szwajcarii. Inwestorzy nie spodziewają się jednak żadnych niespodzianek, jak chociażby zmiany poziomu minimalnego kursu euro wobec franka, o którym mówi się już od prawie roku.

Podsumowując, można więc powiedzieć, że nastroje wśród inwestorów giełdowych są dobre. Pomimo minimalnej przeceny akcji w środę, wciąż możemy liczyć na wzrosty. Chyba, że Ben Bernanke totalnie zawiedzie inwestorów.

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)