Wiara w banki centralne przyćmiła ryzyko i niepewność greckich wyborów. Indeksy w piątek solidnie zyskały, choć początek handlu już w poniedziałek może tak różowo nie wyglądać, kiedy dowiemy się, że Grecja pozostanie bez większościowej władzy.
W Stanach Zjednoczonych spłynęły kolejne kiepskie dane. Gospodarka USA zanotowała spadek produkcji przemysłowej (-0,1 proc. miesiąc do miesiąca), natomiast indeks Uniwersytetu Michigan obrazujący nastroje gospodarstwach domowych spadł o 5 punktów (do 74,1 punktu) w stosunku do poprzedniego miesiąca.
Bezsprzecznie rewelacją sesji w WIG20 został paliwowy Lotos, który zyskał prawie 7 procent. Najgorzej wypadł KGHM, który stracił 0,35 procent. Obroty w dniu trzech wiedźm nie zawiodły i wyniosły około 1,5 miliarda złotych.
Zobacz, jak zachowywał się indeks WIG20 w ostatnim tygodniu Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Czynnikiem, który wsparł stronę kupujących w mijającym tygodniu była decyzja polityków strefy euro, którzy zadecydowali o przyznaniu Hiszpanii 100 miliardów euro na zasilenie tamtejszego sytemu bankowego. Szczegóły pomocy poznamy dopiero po zakończeniu audytu hiszpańskich instytucji przez stronę europejską.
Bykom nie przeszkadzały słabe dane makroekonomiczne, niepokojące decyzje agencji ratingowych, rosnące rentowności obligacji Włoch i Hiszpanii, niepewność związana z wyborami czy też dzień trzech wiedźm. Wydaje się, że rynki grały już pod politykę banków centralnych.
W następnym tygodniu wystąpienie będzie mieć Ben Bernanke, a w ostatnich dniach wsparcie zapowiedzieli szefowie m.in Banku Japonii, Banku Anglii a mówi się także o skoordynowanej akcji większej ilości instytucji. Podsumowując zwyżka WIG20 wynika bardziej z nadziei dotyczącej przyszłości, niż tego cosię wydarzyło na rynkach w mijającym tygodniu.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej