Po dobrym otwarciu, dość szybko do głosu doszła strona podażowa a indeks największych spółek rozpoczął swój ,,marsz na południe". W drugiej części notowań, większą aktywnością wykazali się kupujący i WIG 20 zdołał odrobić część strat kończąc ostatecznie dzień wzrostem. Czy stronę popytową będzie stać na coś więcej niż zryw z drugiej części piątkowych notowań - o tym przekonamy się już na dzisiejszej sesji.
Moim zdaniem, istnieje na to szansa. Co prawda piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się przeceną głównych indeksów, jednak dzisiejsze poranne zachowanie się kontraktów terminowych na europejskie indeksy sugeruje, że początek poniedziałkowych notowań należeć będzie do kupujących. Spodziewane dobre otwarcie to jednak nie wszystko, by móc stwierdzić zakończenie obserwowanej od kilku dni przeceny. Optymistyczny dla posiadaczy akcji scenariusz zależeć będzie od dalszej postawy strony popytowej - jeśli dobre nastroje utrzymają się do końca dnia, szybkie wskaźniki powinny wygenerować ponownie sygnały kupna. Element niepewności wprowadzą dzisiejsze dane makro - indeks PMI dla przemysłu i usług ze Strefy Euro oraz dane z amerykańskiego rynku nieruchomości.
Wracając na rodzimy parkiet należy zaznaczyć, że w przypadku ,,dotrzymywania kroku" głównym europejskim parkietom, warszawski indeks ,,blue-chipów" może napotkać na zwiększoną podaż w okolicy 2380 punktów a następnie 2400 punktów. Wsparcie stanowić będzie poziom ok. 2350 punktów.
