W drugiej części sesji więcej inicjatywy przejęli sprzedający. Częściowo był to wynik mieszanych danych z amerykańskiego rynku pracy. Kontrakt terminowy na S&P500 traci 0,7 procenta.
WIG20 spada 0,82 procenta, z kolei małe i średnie przedsiębiorstwa wchodzące w skład mWIG40 i sWIG80 znajdują się na niewielkim plusie.
Zobacz jak wygląda WIG20 na tle europejskich giełd
Mieszane informacje spłynęły zza Oceanu. Oczekiwane dane z amerykańskiego rynku pracy dały niejednoznaczny sygnał. Z jednej strony bezrobocie niespodziewanie spadło o 0,1 proc. do 9 procent. Z drugiej strony zmiany w zatrudnieniu okazały się być niższe od prognoz. Wyniosły odpowiednio 80 tysięcy i 104 tysiące w sektorze pozarolniczym i prywatnym.
Bardzo mocno zaczęły tracić akcje producenta i dystrybutora wódki CEDC. Powodem spadku jest fatalne sprawozdanie finansowe, które wskazuje na zmniejszenie zysku o połowę oraz obniżkę prognozy na 2011 rok do 0,25-0,45 dolara na akcję
GPW: Cisza przed burzą. Inwestorzy czekają na impuls
Paweł Zawadzki, godzina 12:30
Indeks największych spółek oscyluje w wąskim, około 30-punktowym, przedziale wahań. Wskaźnik był już zarówno na niewielkim plusie, jak i minusie. Mniej więcej po jego środku przebiega linia 2400 punktów. Nieco bardziej stabilne są notowania indeksów grupujących notowane na GPW _ maluchy _ i _ średniaki _, które rosną po około 0,5 procent.
Zobacz dzisiejsze notowania głównych indeksów warszawskiej giełdy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej * notowania mWIG40 i sWIG80 opóźnione o 15 min
Gorsze od rynkowych oczekiwań okazały się dane o usługach w strefie euro. Wskaźnik obrazujący kondycję sektora usługowego (services PMI) wyniósł 46,4 pkt, podczas gdy analitycy oczekiwali, że znajdzie się o około 1 punkt procentowy wyżej.
Bardzo słabo wypadły również dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle. We wrześniu skurczyły się one o 4,3 procent. Eksperci oczekiwali spadku, jednak ich zdaniem miał on być symboliczny, bowiem jedynie 0,1-procentowy.
Nie są to jednak kluczowe informacje dzisiejszej sesji. Inwestorzy czekają przede wszystkim na wszelkiego rodzaju doniesienia w sprawie Grecji (kończący się dziś szczyt G20 oraz głosowanie nad wotum zaufania dla greckiego rządu) oraz dane z USA.
Stopa bezrobocia i zatrudnienie zostaną zaprezentowane już za godzinę. Opublikowane już w tym tygodniu dane (wskaźniki ISM, raport ADP) sugerują, że mogą one pozytywnie zaskoczyć. Inwestorzy jak na razie nie chcą jednak zaryzykować.
Obawy na GPW wciąż duże. Ważny poziom powstrzymał kupujących
Paweł Zawadzki, godzina 9:58
Znakomita sesja na Wall Street uzupełniona bardzo dobrymi nastrojami podczas sesji na azjatyckich parkietach wsparła chętnych do kupowania akcji. W przypadku WIG20 _ powstrzymał _a ich jednak bliskość poziomu 2400 punktów.
Indeks największych notowanych na GPW spółek traci obecnie niecałe 0,5 procent. Nad kreską znajdują się natomiast wskaźniki spółek średnich i małych.
Zobacz na żywo notowania WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Kwestia greckiego referendum w sprawie drugiego pakietu pomocowego i co za tym idzie - ryzyko niekontrolowanego bankructwa Grecji - już niemal upadła. Obawy jednak pozostają, ponieważ konflikty wśród greckich rządzących mogą skutkować opóźnieniami w wdrażaniu obiecanych przez Grecję reform. Od nich z kolei zależą kolejne transze pomocy finansowej dla Hellady.
W gronie blue chipów najmocniejsza skala przeceny ma miejsce w przypadku Bogdanki, której akcje tanieją o około 2,5 procent. Największy pozytywny wpływ na notowania WIG20 ma natomiast KGHM. Akcje kombinatu miedziowego z Lubina idą w górę o prawie 2 procent. Całkiem nieźle wypadają także akcje BRE Banku(+1,1 proc.), który przebił zarówno wyniki z ubiegłego roku, jak i oczekiwania analityków.
Referendum nie będzie. Kontynuacja wzrostów na GPW?
Paweł Zawadzki, 03.11, godzina 22:05
Druga z rzędu bardzo udana sesja na Wall Street to korzystny sygnał dla inwestorów, którzy wciąż trzymają w swoich portfelach akcje. Czy ta tendencja będzie kontynuowana? Odpowiedzieć na to pytanie pomogą Grecy i kluczowe dane z amerykańskiej gospodarki.
Wszystkie najważniejsze indeksy amerykańskich giełd czwartkową sesję zakończyły na około 2-procentowych plusach. To głównie efekt informacji zmniejszających niemal do zera szanse na przeprowadzenie w Grecji referendum. W dużym skrócie oznacza to _ odejście _ inwestorów od scenariusza zakładającego niekontrolowane bankructwo tego mocno zadłużonego kraju na rzecz powrotu do scenariusza ustalonego na ostatnim szczycie przywódców strefy euro.
Na korzyść posiadaczy akcji wpłynęła także mocno zaskakująca decyzja Europejskiego Banku Centralnego. Choć już od kilku miesięcy wspominano, że stopy procentowe w strefie euro zostaną obniżone, aby pomóc zmagającym się z kryzysem zadłużenia krajom, to niewielu ekspertów spodziewało się, że nastąpi to już trzeciego dnia prezesury w EBC Mario Draghi'ego. Nie najgorzej wypadły także dane z gospodarki USA.
Zobacz przebieg sesji na Wall Street. Notowania DJIA i S&P500 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Podobną skalę wzrostu zanotował także indeks największych spółek notowanych na GPW. Różnica polega jednak na tym, że w skutek dużej zmienności i braku zdecydowania na początku notowań za Oceanem, rodzimy indeks w drugiej fazie europejskiej sesji oddał część wcześniejszej zwyżki. Dzięki pozytywnemu zakończeniu notowań na Wall Street, WIG20 ma sporą szansę zbliżyć się w okolice najważniejszego obecnie oporu (2450 punktów).
Zmiany w serwisie giełdowym Money.pl
Zwróciłbym uwagę na jeszcze dwie kwestie. Po pierwsze – główne amerykańskie indeksy (S&P500 i DJIA) wciąż znajdują się powyżej kluczowych wsparć (sierpniowych szczytów). Właśnie w ich okolicach wyhamowały mocne poniedziałkowo-wtorkowe spadki. Dopiero ich przebicie może zatem poskutkować dłuższą wyprzedażą na giełdach. Po drugie – oba indeksy dwie ostatnie sesje zaczynały w okolicach poprzedniego zamknięcia, a kończyły ponad 1,5-procentowymi wzrostami. To pokazuje siłę chętnych do kupowania akcji.
Obecnie lepiej jednak nie popadać w nadmierny optymizm. Duża zmienność, nieoczekiwane zwroty akcji, zaskakujące, a często nawet sprzeczne wiadomości i olbrzymia zależność giełdowych indeksów od kwestii, których po prostu przewidzieć się nie da (np. deklaracji i wypowiedzi polityków) nie znikną. Z kolei będące ich konsekwencją, emocjonalne i impulsywne podejście do inwestowania może zakończyć się kupowaniem i sprzedawaniem akcji w najgorszych możliwych momentach.
Jutro w centrum uwagi w dalszym ciągu będzie Grecja. Inwestorzy czekać będą przede wszystkim na sygnały ze szczytu G20 oraz wynik głosowania w sprawie wotum zaufania dla greckiego rządu. Ostatnie przytaczane przez media wypowiedzi premiera Jeoriosa Papandreu sugerowały jednak, że ten wcale nie zamierza uparcie walczyć o referendum, zatem z czasem rynki z większą uwagą śledzić mogą potencjalne konflikty wśród greckich rządzących.
Zza Oceanu napłyną natomiast najbardziej oczekiwane w tym tygodniu wiadomości ze światowej gospodarki, czyli dwa najważniejsze wskaźniki obrazujące stan amerykańskiego rynku pracy – stopa bezrobocia i zatrudnienie. Rynki w październiku oczekują wiadomości nieco gorszych niż we wrześniu (zatrudnienie), zatem jeśli te zaskoczą na plus, podobnie jak raport ADP, inwestorzy mogą wykorzystać je jako dodatkowy pretekst do kupowania akcji.
Sam porównuj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej