Lepiej wypadły pozostałe najważniejsze indeksy. sWIG80 i mWIG40 zyskały na wartości odpowiednio - 0,25 i 0,61 procent. Symbolicznie wzrósł także WIG. To wszystko przy obrotach na poziomie 1,36 mld zł, z czego ponad 400 mln przypadło na małe i średnie spółki.
Od początku sesji do godziny 14:30 indeksy warszawskiego parkietu powoli, acz sukcesywnie rosły. Zmiana nastawienia inwestorów nastąpiła po tym jak amerykański Departament Pracy poinformował, że w ubiegłym tygodniu w urzędach pracy zarejestrowało się 462 tysiące, a nie 456 tysięcy osób. Choć różnica symboliczna, to inwestorzy uznali jednak, że od spadków rozpocznie się handel za oceanem. I się nie przeliczyli.
Do otwarcia na plusach giełd w USA nie przyczynił się równolegle podany deficyt handlowy USA, który wyniósł nieco ponad 37 mld dolarów, a nie 41 mld dolarów jak prognozowali ekonomiści.
Spośród spółek wchodzących w skład WIG 20 najlepiej, poza Biotonem, wypadły akcje PGNiG, które zakończyły dzień ponad 3 procent powyżej wczorajszego zamknięcia. Ponad 1 procent stracili natomiast posiadacze akcji PKN Orlen. Jej wiceprezes poinformował bowiem, że spółka nie zamierza wypłacać dywidendy za 2009 rok.
Indeksy GPW w Money.pl
Indeksy giełd na świecie
Notowania GPW bez opóźnień tylko w serwisie Mystock.pl
W przekroju całego rynku największe wzrosty zanotowały akcje Avadis SA oraz Petrolinvestu. Druga ze spółek znacznie wzrosła drugi raz z rzędu, Do wczorjaszych 25 procent dziś dodała niemal 15 procent. To pokłosie wczorajszej informacji, że EBOiR udzieli firmie 50 mln dolarów kredytu, który może zostać zamieniony na akcje.
W reakcji na złożenie w sądzie wniosku o upadłość ponad 4,4 procent stracili na swoich akcjach posiadacze Kolastyny. Rekordzistą pod względem spadków był jednak Cormay, którego akcje straciły dziś ponad 8 procent. Spółka poinformowała, że poinformowała o podwyższeniu kapitału poprzez zamkniętą emisję do byłych akcjonariuszy przejętej przez Cormay spółki Orphee. Cena emisyjna akcji wyniesie 1 zł przy obecnym kursie na poziomie 5,44 złotych.
GPW: Inwestorzy nie spieszą się do zakupów
Arkadiusz Droździel, godz. 13:05
Brak istotnych danych z gospodarek oraz ze spółek nie nie zachęca inwestorów tak do kupowania, jak również i sprzedaży akcji.
Główne indeksy warszawskiego - WIG oraz WIG 20 - od rozpoczęcia sesji oscylują wokół wczorajszego zamknięcia. Lepiej radzą sobie natomiast, grupujące małe i średnie spółki sWIG80 oraz mWIG40, które zyskują około 1 procenta.
Niezdecydowanie obserwowane od początku dzisiejsze sesji jest wynikiem braku istotnych informacji z gospodarek oraz spółek, które mogłyby skłonić inwestorów do realizacji zysków z ostatnich kilku wzrostów lub też do zakupu akcji.
Sytuacja może ulec zmianie, gdy amerykański Departament Pracy poda informację ile w ubiegłym tygodniu osób złożyło wniosek o zasiłek dla bezrobotnych w tamtejszych urzędach pracy. Natomiast Departament Handlu USA ogłosi ile w styczniu wyniósł deficyt handlowy USA (prognoza: 41 mld dolarów).
Spośród największych spółek notowanych na GPW najlepiej wypada PGNiG, którego akcje rosną o ponad 2 procent. Większego wpływu na notowania PKN Orlen nie miała natomiast zapowiedź wiceprezesa spółki, że nie zamierza ona wypłacać dywidendy za 2009 roku.
Dużo lepiej wypadają natomiast małe i średnie spółki. Petrolinvest kontynuuje wczorajsze wzrosty po informacji, że spółka otrzyma 50 mln dolarów kredytu od EBOiR. Do wczorajszych ponad 25 procent dziś dokłada prawie 11 procent. Ponad 5 procent zyskują także akcje Impexmetalu po tym jak spółka poinformowała, że w tym roku osiągnie 68 mln zł zysku netto.
GPW: Rosną obawy o podwyżki stóp
Łukasz Pałka, godz. 9.25
Sesję na warszawskiej giełdzie inwestorzy zaczęli od sprzedaży akcji. WIG20 stracił na otwarciu 0,13 procent, a WIG 0,04 procent. Potem indeksy nieco odbiły.
Sytuacja na giełdzie staje się coraz bardziej napięta zwłaszcza po najświeższych danych z Azji, które napłynęły przed rozpoczęciem polskiej sesji. Okazuje się bowiem, że inflacja w Chinach rośnie szybciej niż oczekiwano, co może oznaczać szybsze podwyżki stóp procentowych, nie tylko w Chinach, ale również w innych krajach. To niezbyt dobra informacja dla inwestorów.
Polskie blue chipy w większości utrzymują się teraz w okolicach wczorajszego zamknięcia.
Łukasz Pałka, godz. 6.30
Amerykańskim bykom nie udało się wczoraj zdobyć nowych szczytów. To może dziś spowodować spadek optymizmu również na naszym parkiecie.
Wczorajsza sesja na amerykańskiej giełdzie, chociaż zakończona na niewielkich plusach, nie przyniosła nowych tegorocznych rekordów głównych indeksów. Początek sesji był co prawda bardzo dobry, ale potem zapał inwestorów do kupowania akcji wyraźnie słabł.
Taki rozwój wypadków może sugerować, że również dzisiaj na warszawskiej giełdzie przyjdzie czas na ostudzenie emocji. Tym bardziej, że w ostatnich dniach indeks WIG20 dość szybko, bez wyraźnego powodu od początku marca wspinał się w górę o ponad pięć procent. A inwestorom przecież wciąż brakuje wyraźnych informacji z polskiej i światowej gospodarki, które upewniłyby ich w przekonaniu, że kryzys już za nami.
Bo na razie można to co prawda powiedzieć zapewne o instytucjach finansowych, które na przykład w USA zapowiadają zwrot rządowych pożyczek, ale przecież od tego daleko jeszcze do znacznego wzrostu w samych gospodarkach. Rosną też obawy o stan finansów publicznych w krajach, które zdecydowały się na wpompowanie miliardowych kwot pomocy w rynki finansowe.
Tak więc inwestorzy nie mają teraz łatwego zadania. Sytuacja na rynkach wciąż jest dość niepewna i nie daje przekonania do kontynuacji wzrostów. Dzisiaj na rynki nie napłyną żadne istotne informacje makroekonomiczne.
Wśród spółek ciekawe za to będzie dzisiaj zapewne zachowanie akcji Petrolinvestu. Wczoraj kurs spółki wystrzelił w górę o prawie 30 procent po informacjach o otrzymaniu dofinansowania z EBOiR. Dobry dzień w ślad za amerykańskim rynkiem może dzisiaj na giełdzie czekać również spółki finansowe notowane na GPW. Coraz bliższy i realniejszy wydaje się również debiut PZU na warszawskiej giełdzie, który w połowie maja z pewnością bardzo mocno ożywi nasz rynek. Ale na to trzeba jeszcze trochę poczekać.