Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Artur Nawrocki
|

GPW: Duże obroty, duże emocje

0
Podziel się:

Wiadomości dziś nie przestraszyły, szał zakupów na duże spółki z warszawskiej giełdy.

<a href="http://www.facebook.com/nawrocki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Artur Nawrocki</b>, analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Makler papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego. Zwolennik łączenia analizy fundamentalnej i technicznej.
<a href="http://www.facebook.com/nawrocki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Artur Nawrocki</b>, analityk Money.pl</a> <br /><br /> Makler papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego. Zwolennik łączenia analizy fundamentalnej i technicznej.

Biorąc pod uwagę skalę wzrostu WIG20 wobec pozostałych indeksów - zarówno polskich, jak i europejskich - można wysnuć tezę, że inwestorzy zagraniczni wracają na polski parkiet - to wśród nich duże spółki się cieszą szczególną popularnością.

Indeks WIG20 zamknął się 3,34 proc. powyżej wczorajszego zamknięcia. Małe i średnie spółki nie poradziły sobie aż tak dobrze, jednak zyskały odpowiednio 1,77 i 1,69 procenta*. *

Zobacz WIG20 na tle indeksów europejskich

W ramach informacji makroekonomicznych publikowanych dzisiejszego dnia, poznaliśmy także produkcje przemysłową w Stanach Zjednoczonych oraz indeks Fed z Filadelfii. Pierwsza wartość okazała się być nieznacznie wyższa od oczekiwań. Z kolei _ philly fed _ zawiódł prognozy analityków, mimo że był zdecydowanie lepszy niż miesiąc temu (-17,5 wobec -30,7 punktu). S&P500 znajduje się na 0,9-procentowych plusach.

Posiadacze dużych spółek mogą zaliczyć tą sesję do bardzo udanych - KGHM Polska Miedź zyskał dzisiaj ponad 6 procent. Powyżej 5 procent wzrosły PKN Orlen, Bank Handlowy i PGE. Liderem mWIG40 okazał się być odrabiający wczorajsze straty Boryszew. Obroty przebiły 1,1 miliarda złotych.

GPW: Euforia na giełdzie. Co powiedział Bernanke?

Artur Nawrocki, godz. 17.09

Słabsze dane makroekonomiczne nie wystraszyły inwestorów. Wręcz przeciwnie - indeks WIG20 po godzinie 15.00 wystrzelił. Bezpośrednią przyczyną jest informacja o akcji zwiększenia płynności na rynku dolara na rynku przez banki centralne.

WIG20 zyskuje aż 4,45 procenta. Co ciekawe małe i średnie przedsiębiorstwa nie rosną w tak dużym tempie - 1,93 proc.(mWIG40) oraz 1 proc.(sWIG80).

Zobacz jak wystrzelił indeks dużych spółek

O 14.30 w USA zostały opublikowane ważne dane makroekonomiczne. Niemal wszystkie wskaźniki zawiodły analityków - Indeks NY Empire State(-8,82 wobec -4), Inflacja konsumencka (0,4 proc. wobec 0,2 proc.) oraz wnioski o zasiłki dla bezrobotnych (428 tys. wobec 410 tysięcy). Nieznacznie lepsze od oczekiwań okazało się saldo obrotów bieżących. Aczkolwiek S&P otworzył się 1,3 procentowym wzrostem.

Jak można było się spodziewać Ben Bernanke nie poruszył kwestii związanych z gospodarką oraz polityką monetarną. Szef Fedu skupił się jedynie na tematach dotyczących regulacji.

Wysokie wzrosty panują także na Starym Kontynencie - DAX zyskuje 3,8 proc. , CAC40 rośnie 3,7 proc., z kolei brytyjski FTSE zwyżkuje 2,4 procenta. Najmocniejszym parkietem w Europie jest giełda w Hiszpanii, która zyskuje 4,3 procenta.

Pokaźnym wzrostem może się pochwalić Bank Handlowy, który jest 9 procent powyżej wczorajszego zamknięcia. Większość dużych spółek notuje co najmniej 3-procentowe wzrosty. Na niewielkim minusie był jedynie Kernel, CEZ i Bogdanka

GPW: Sygnały nie najgorsze, humory znakomite

Paweł Zawadzki, godzina 11:57

Wiadomości dziś nie przestraszyły, więc inwestorzy są w dobrych nastrojach. Pierwsza faza sesji wypada zdecydowanie po myśli posiadaczy akcji.

Bardzo dobrze radzą sobie wszystkie najważniejsze indeksy GPW. Najlepiej wypada WIG20, który rośnie o 1,7 procent. Ponad 1-proc. wzrosty obserwujemy jednak także w przypadku indeksów spółek średnich i małych.

Zobacz dzisiejsze notowania głównych indeksów GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Pierwsza porcja dzisiejszych danych (tych z Europy) nie rozczarowała. Zgodna z rynkowymi oczekiwaniami okazała się inflacja, a nieco wyższa od prognoz była natomiast zmiana zatrudnienia.

Hiszpanii udało się sprzedać warte niemal 4 mld euro obligacje. Choć niepokoić może wzrost rentowności (patrząc na ceny rynkowe trudno się jednak temu dziwić), to cieszyć może fakt, że sprzedaż sięgnęła górnej granicy pierwotnie oferowanej puli oraz wzrósł stosunek popytu do podaży.

Dodatkowo Komisja Europejska opublikowała prognozę wzrostu PKB dla całej Unii Europejskiej. Wzrost gospodarczy ma sięgnąć 1,7 proc., czyli tylko minimalnie mniej niż zakładały wcześniejsza szacunki (+1,8 proc.). Kolejne dane napłyną już zza Oceanu. Wraz ze słowami szefa Fed to one odegrają kluczową rolę dla przebiegu drugiej fazy sesji.

GPW: Początek sesji zgodny z oczekiwaniami

Paweł Zawadzki, godzina 9:28

*Dobre nastroje podczas wczorajszej sesji na Wall Street i dzisiejszych notowań w Azji zachęciły do kupowania akcji na rodzimej giełdzie. *

WIG20 zyskuje obecnie nieco ponad 0,5 procent. Lepiej wypadają indeksy spółek małych i średnich - sWIG80 idzie w górę o około 0,7 proc., a zwyżka mWIG40 przekracza już 1 procent.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Nicolas Sarkozy wspólnie zadeklarowali wczoraj, że _ przyszłość Grecji jest w strefie euro _. Część inwestorów po ich telekonferencji mogła spodziewać się złych wieści, stąd pozytywne reakcje na wiadomość, która tak naprawdę, niewiele zmienia.

W WIG20 rośnie większość spółek. Najbardziej drożeją BRE Bank i KGHM, od dna odbijają się także akcje PBG. Z kolei blue chipy, których akcje tanieją, nie tracą dużo. Najmocniejsze spadki, które dotykają Asseco Poland i CEZ ledwie przekraczają 1 procent.

GPW: Ciąg dalszy telenoweli z Bernanke

Artur Nawrocki, godzina 6:20

Dzisiaj poza wieloma ważnymi informacjami makroekonomicznymi, najistotniejszym wydarzeniem dnia będzie wystąpienie publiczne szefa Rezerwy Federalnej - Bena Bernanke. Choć wielu graczy podchodzi ze sceptycyzmem do kolejnej konferencji.

Początek sesji może należeć do byków. Mocny argument dostarczyła giełda w Nowym Jorku, zwyżkująca 1,35 procenta. Z biegiem czasu coraz większe znaczenie będą mieć spekulacje na temat tego co powie przewodniczący władz monetarnych USA.

Raczej rynek nie zareaguje na kolejne stwierdzenie - _ Gospodarka rozwija się wolniej niż przypuszczaliśmy, jeśli zajdzie taka potrzeba to Fed ma i użyje odpowiednich narzędzi - tym bardziej, że za blisko tydzień zaplanowane jest dwudniowe posiedzenie Fedu, na którym mają być przedyskutowane i wybrane możliwe rozwiązania wyjścia z kryzysu. _

Zobacz wykres WIG20 w ciągu ostatnich trzech miesięcy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Jeśli chodzi o dane makroekonomiczne to czeka nas dzisiaj kłopot bogactwa. Zaczniemy od kraju Helwetów, gdzie poznamy dynamikę produkcji przemysłowej oraz decyzję Narodowego Banku Szwajcarii. Raczej trudno jest przypuszczać, że w sytuacji interwencji na rynku walutowym, SNB zdecyduje się na jakikolwiek ryzykowny ruch.

Z innej części Europy napłyną dane o sprzedaży detalicznej. Eksperci spodziewają się, że dynamika handlu na Wyspach Brytyjskich będzie ujemna. Pół godziny później zostanie opublikowana wartość inflacji HICP w strefie euro według danych Eurostat.

Po południu zaleją nas dane makro ze Stanów Zjednoczonych - zaczniemy od inflacji konsumenckiej, liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, indeksu NY Empire State oraz saldo rachunku bieżącego.

Później zostaną opublikowane wskaźniki produkcji przemysłowej USA oraz popularny _ Philly Fed _, czyli indeks Fed z Filadelfii obrazujący koniunkturę w przemyśle regionu. W przypadku tego wskaźnika analitycy spodziewają się sporej poprawy z -30,7 punktu do - 15.

Dzień zakończymy wystąpieniem publicznym szefa Europejskiego Banku Centralnego, które może przynieść swoiste rozjaśnienie w niepewnej sytuacji strefy euro. Chyba, że Jean-Claude Trichet postanowi być tak enigmatyczny jak jego odpowiednik z USA.

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)