Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Gracze realizują zyski

0
Podziel się:

Na GPW w Warszawie główne indeksy nadal notowane są na plusie, choć część inwestorów realizuje zyski.

GPW: Gracze realizują zyski

Początek sesji na GPW był bardzo udany. Mniej więcej do godziny 14:00 WIG20 oscylował na poziomie 1525 punktów. Jednak dobra wycena niektórych spółek skłoniła część inwestorów do zamknięcia pozycji i zrealizowania zysków przed końcem tygodnia.

Przecena dotknęła takie spółki jak PKN Orlen, TVN, Polimex-Mostostal czy GTC. Do końca sesji jeszcze prawie 2 godziny, więc wszystkie scenariusze są jeszcze możliwe do zrealizowania.

GPW: Piątek nie taki pechowy

Godzina 11:38, Marek Knitter

Byki na GPW w Warszawie jak na razie dobrze sobie radzą. Wszystko wskazuje na to, że uda się zakończyć tydzień na zielono.

Podobnie jak w środę, motorami wzrostu w indeksie WIG20 ponownie jest PKO BP, PKN Orlen i KGHM. I tak samo jak wtedy tylko połowa spółek notowanych na GPW znajduje się obecnie nad kreską.

Dobra sytuacja panuje również na innych rynkach w Europie. Na czele są główne indeksy z Rosji i z Węgier. Przed nami jednak szereg danych makroekonomicznych, które mogą zmienić obraz na rynkach.

GPW: Kupujący wracają do gry

Godzina 9:24, Jacek Mysior

Sesja na giełdzie w Warszawie rozpoczęła się w wyśmienitych nastrojach. Sytuacja na amerykańskich parkietach uległa znacznej poprawie i stała się impulsem do zakupów akcji na pozostałych parkietach.

Indeks dużych spółek WIG20 poszedł w górę na otwarciu o 2,7 proc. Z kolei szeroki wskaźnik WIG znalazł się 2 proc. nad kreską.

Godz. 6:25, Marek Knitter *Jest szansa na udany tydzień *

Koniec tygodnia na GPW może sprzyjać bykom. Główne indeksy w USA zakończyły wczoraj sesję na sporych plusach.

Jest szansa, że tym razem Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie zakończy tydzień na plusie. Wszystko dzięki dobrej czwartkowej sesji w USA. Indeks Dow Jones zyskał 3,46 proc., S&P 500 4,07 proc. a technologiczny Nasdaq prawie 4 proc.

Według analityków sprawa jest (prawie) prosta. Po zapowiedzi szefa Bank of America Kenneth'a Lewis'a, że prowadzona przez niego instytucja przynosiła zyski podczas 2 miesięcy tego roku i nie będzie potrzebować pomocy ze strony rządu, notowania spółek finansowych dynamicznie rosły. Sektor finansowy zyskiwał, choć mamy do czynienia dopiero z pierwszymi jaskółkami, które nie muszą wiosny w tym segmencie zapowiadać.

Z drugiej jednak strony rynek akcji nigdy nie kierował się racjonalnymi przesłankami, a raczej obawami i chciwością. Czy tym razem jest inaczej?

Wracając do naszego podwórka warto odnotować kilka informacji. Ministerstwo Finansów sądzi, że kurs złotego, który w ostatnich dniach podlegał silnym zmianom, _ prawdopodobnie _stabilizował się. Taką informację według jednej z agencji informacyjnych podał wiceminister finansów Dominik Radziwiłł. Trudno ocenić, jakimi przesłankami kierował się ten urzędnik. Warto jednak zwrócić uwagę, że wystarczyło kilka tygodni, aby kurs złotego spadł o ponad 50 proc. w stosunku do głównych walut.

Dzisiaj główny wydarzeniem w Polsce będzie publikacja GUS na temat inflacji za luty. Większość ekonomistów uważa, że inflacja w ubiegłym miesiącu przejściowo wzrośnie powyżej 3 proc. ze względu na osłabienie złotego i podwyżki cen kontrolowanych. Jest to zgodne z analizą jaką udało nam się przeprowadzić. Średniorocznie inflacja spadnie do poziomu 2,6 proc. wobec 4,2 zanotowanych w ubiegłym roku.

Warto zwrócić uwagę, że u naszego sąsiada będącego w eurolandzie CPI spada. Inflacja na Słowacji w lutym zniżyła się do najniższego poziomu od 15 miesięcy. CPI liczona rok do roku wyniosła 3,1 proc. wobec 3,4 proc. w styczniu. I jeszcze jedna ciekawa informacja, która rozprasza szum medialny w tej konkretnej sprawie. Otóż, rezerwy walutowe Rosji w ubiegłym tygodniu spadły o 3,8 mld USD do 380,5 mld USD. Niektórzy analitycy bankowi sugerowali, że do końca roku spadną one do zerowego poziomu. Najwidoczniej ich kalkulatory są bardzo pesymistycznie nasowione do naszego wschodniego sąsiada.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)