Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

GPW: I nudno i dobrze

0
Podziel się:

Środowa sesja nie należała do najciekawszych. Szczerz pisząc niejednego inwestora mogła zanudzić na śmierć.

GPW: I nudno i dobrze

Środowa sesja nie należała do najciekawszych. Szczerz pisząc niejednego inwestora mogła zanudzić na śmierć.

Indeks WIG20 znów był płaski, jak stół, zaś różnica między najwyższym i najniższym poziomem osiągniętym w czasie sesji nie przekroczyła 22 pkt. Cały urok tej nudy był w tym, że wszystko to działo się dużo powyżej cen z wtorku. WIG20 urósł na zamknięciu o 1,1 proc., zaś WIG o 0,6 proc.

Między Bogiem a prawdą tylko część graczy zobaczyła te wzrosty w swoich portfelach, bo przewaga liczebna spółek drożejących nad taniejącymi była mimo wszystko niewielka - dużo małych spółek nie zyskało w ogóle lub ich ceny wzrosły tylko symbolicznie. Cóż, inwestorzy wciąż boją się wkładać do portfeli mało płynne spółki, z których w razie jakiegoś załamania trudno będzie wyjść po w miarę dobrej cenie. Tyle, że to duże spółki, a nie giełdowe maluchy, decydują o obliczu rynku.

A już całkiem dobrą wiadomością jest wzrost obrotów. Wyniosły co prawda raptem 1,5 mld zł, ale na tle panującej od tygodni mizerii było to i tak nieomal przełomowe wydarzenie. Czyżby na parkiet znów płynął większy kapitał. To byłoby zbawienne, bo krajowi gracze w pojedynkę wiele nie są w stanie zdziałać. Zwłaszcza bez wsparcia funduszy inwestycyjnych, z których pieniądze raczej odpływają, niż do nich płyną.

W środę duży kapitał miał powody do zakupów w postaci niższych, niż oczekiwano odczytów wskaźnika inflacji w Polsce i USA. U nas roczną inflację na koniec kwietnia podsumowano na 4 proc. (pamiętamy, że nie tak dawno resort finansów szacował wzrost cen na 4,6 proc., a analitycy wieszczyli jego skok powyżej 5 proc.). Wysokie stopy procentowe nie służą giełdzie, bo odciągają kapitał do lokat, więc była to dobra wiadomość dla graczy. W USA roczny wzrost cen podsumowano na 3,9 proc. i to również była liczba niższa niż oczekiwano. Amerykańscy inwestorzy skwitowali to początkowo wzrostem indeksów o 1 proc., a w końcowej fazie sesji skorygowali ten wzrost do 0,5 proc.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)