*Kolejna fatalna sesja na GPW. Indeksy zgodnie zakończyły notowania na czerwono. *
Początek sesji nie zapowiadał tak fatalnego końca. Jednak im dłużej trwały notowania tym coraz gorzej miewały się nasze indeksy. Po serii publikacji danych makroekonomicznych na naszym parkiecie jakby ktoś odłączył tlen, choć ich wydźwięk bynajmniej nie był zbyt negatywny. Tym bardziej jest to zastanawiające, że po południu otworzyły się na plusach parkiety w USA.
W Europie po pierwszej połowie sesji indeksy notowane były powyżej kreski. Później również nastąpiło lekkie pikowanie w dół. Większości udało się jednak wybronić przed większym spadkiem i zakończyć dzień naniewielkich plusikach. Nam ta sztuka, niestety się nie udała...
Z informacji ze spółek warto odnotować przynajmniej kilka z nich. Nowy prezes KGHM Polskiej Miedzi był dzisiaj bardzo produktywny. Niestety inwestorzy bardziej zwracali uwagę na spadające ceny miedzi niż na zapowiedzi i oczekiwania nowego szefa koncernu miedziowego Akcje spadły o ponad 3 proc.
Kolejna spółka z indeksu WIG20-Bioton zamierza skorygować prognozę przychodów ze względu na słabego dolara. Akcje spadły o ponad 1 proc. Nawet Pekao, który zamierza wypłacić całkiem sporą dywidendę akcjonariuszom nie mógł liczyć na przychylność inwestorów. Akcje banku spadły o ponad 3 proc.
W drodze na GPW i zapewne kandydat do indeksu WIG20 - spółka New World Resources zamierza nie tylko wejść na nasz parkiet ale również zainwestować kolejne znaczne środki w Polsce. Z kolei MSP potwierdza kolejne projekty związana z Eneą i Polfami.
Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję na poziomie 2837 pkt. Co oznacza spadek o 2,22 proc. Obroty na całym rynku wyniosły ponad 1,1 mld zł.