W początkowej fazie notowań doszło do jeszcze jednej próby kontynuacji ponad miesięcznej tendencji wzrostowej. Nasz rynek wykorzystywał dobry klimat inwestycyjny obserwowany na innych parkietach europejskich. Jednak z upływem czasu na GPW wyraźnie wyższą aktywność wykazały niedźwiedzie (podaż widoczna była szczególnie na spółkach wchodzących w skład indeksu WIG20, a bardzo słabą sesję zaliczyło PZU tracąc ponad 3%).
Wskazuje się na obawy wpływu odszkodowań na wyniki największego polskiego ubezpieczyciela. W konsekwencji na wykresie świecowym dziennym indeksu WIG20 powstał czarny korpus z górnym cieniem. Z punktu widzenia analizy technicznej tego indeksu zagrożone jest obecnie pierwsze wsparcie (poziom 2.525 pkt.). Spadek indeksu poniżej tej wartości zwiększy prawdopodobieństwo wystąpienia nieco większej realizacji zysków.
Inwestorzy czekają na FED
Uwaga światowych rynków akcji skupiona w dniu dzisiejszym będzie na posiedzeniu Zarządu Rezerwy Federalnej. Jak wynika z publikowanych ostatnio statystyk makro ożywienie gospodarcze w USA wyraźnie traci impet. Z drugiej strony stopy procentowe znajdują się na historycznie niskim poziomie. Z tym dylematem będzie musiał się dzisiaj zmierzyć FED. Z dużym prawdopodobieństwem stopy procentowe pozostaną jednak na obecnym poziomie. Ważne dla rynku będą natomiast komunikaty po posiedzeniu.
Ekonomiści spekulują, że możliwe jest poszerzenie programu dodruku pieniędzy. Może zostać również przedstawiony plan działań, które FED zastosuje w przypadku dalszego cofania się gospodarki. Wczorajsza sesja za Oceanem zakończyła się wzrostem wartości indeksów, czemu towarzyszył stosunkowo niski wolumen obrotów. Dzisiaj rano na minusach notowane są kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy. Straty notuje również giełda w Tokio.