Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

GPW: Inwestorzy niezbyt chętnie kupowali akcje

0
Podziel się:

Dobre wyniki finansowe kilku dużych spółek notowanych na GPW przełożyły się na wzrosty tylko w pierwszej fazie sesji.

GPW: Inwestorzy niezbyt chętnie kupowali akcje

Dobre wyniki finansowe kilku dużych spółek notowanych na GPW przełożyły się na wzrosty tylko w pierwszej fazie sesji. W dalszej części inwestorzy myśleli raczej o wolnej środzie niż o kupnie akcji.

Główne indeksy przysłowiowym rzutem na taśmę zakończyły dzień na niewielkich plusach. WIG20 zyskał 0,6 procent, natomiast WIG 0,5 procent.

Od rana ton notowaniom nadawały wyniki spółek za III kwartał. Najpierw pozytywnie zaskoczył Cyfrowy Polsat, który w okresie od lipca do września choć zarobił mniej niż przed rokiem, to było to jednak więcej od oczekiwań analityków. Dużo wyższymi zyskami niż się spodziewano pochwaliła się Agora. Wydawca Gazety Wyborczej w III kwartale zarobił prawie 14 mln złotych, a prognozowano jedynie 2,6 mln złotych.

Natomiast aż 80 mln złotych oczekiwania analityków przekroczyły wyniki Pekao SA. Spółka o największym udziale w kapitalizacji GPW wypracowała ponad 620 mln złotych zysku. Jest to jednak i tak mniej niż przed rokiem, gdy bank zarobił ponad 840 mln złotych.

Także inne duże spółki, które jednak nie mieszczą się w WIG 20, ogłosiły bardzo dobre wyniki za III kwartał. Lepiej niż przed rokiem i niż oczekiwano radził sobie ING Bank Śląski, który wypracował ponad 210 mln zysku netto w III kwartale choć analitycy zakładali, że wyniesie on 190 mln złotych. Podobnie mile zaskoczyła swoich akcjonariuszy także Bogdanka, która wypracowała ponad 90 mln zysku, czyli o 30 mln zł więcej niż się spodziewano.

Dane te przełożyły się na dość mocne odbicie indeksów w pierwszej fazie sesji. Już jednak od godziny 11:00 następowało powolne pogarszanie się nastrojów wśród inwestorów. Z jednej strony było to efektem gorszych od oczekiwań nastrojów wśród niemieckich inwestorów (indeks ZEW spadł drugi miesiąc z rzędu do poziomu 51 punktów choć oczekiwano 55 punktów). Zniechęcenie do większych zakupów wynikało także z braku handlu na GPW w środę. Świadczą o tym niezbyt duże obroty, które na zakończenie dnia wyniosły 1,3 mld złotych.

Praktycznie żadnego wpływu na zmianę ich nastawienia nie miały lepsze od prognoz wyniki polskiego handlu zagranicznego. Okazało się, że różnica pomiędzy eksportem a importem zmalała jedynie do 4 mln euro z prawie 1,5 mld euro przed rokiem.

GPW: Brak chętnych do kupowania akcji

Paweł Zawadzki, godz. 15:45

Druga część sesji przebiega pod znakiem nieznacznych spadków. Wszystkie indeksy oscylują w okolicach poniedziałkowego zamknięcia.

WIG20 i mWIG40 zyskują w okolicach 0,1proc., a sWIG80 tyle samo traci. Niewielkim zmianom indeksów towarzyszą niewielkie obroty. Łącznie są one wciąż mniejsze niż 1 mld zł.

Inwestorzy najwyraźniej swoje decyzje przełożyli na sesję czwartkową. Ich nastawienia nie zmienia nawet niezły początek sesji za oceanem, gdzie bardzo wyraźnie rośnie indeks grupujący największe spółki w USA - DJIA.

WIG20 odreagowuje wzrosty z początkowej części sesji, gdy indeks największych spółek zyskał w ciągu godziny ponad 2 procent.

Paweł Zawadzki 12:10* *

Przy niebyt imponujących obrotach na poziomie 420 mln indeks ten wciąż jednak utrzymuje się około 0,5 proc. powyżej wczorajszego zamknięcia.

Liderami wzrostów spośród spółek tego indeksu są Agora i Pekao SA, które opublikowały przed sesją lepsze od oczekiwań wyniki finansowe za III kwartał.

Na nieznaczne pogorszenie atmosfery na GPW wpływ miały słabsze od oczekiwań dane dotyczące koniunktury niemieckiego instytutu ZEW. Rynek oczekiwał odczytu na poziomie 54 punktów, a opublikowany wynik to nieco ponad 51.

W trakcie dalszej części sesji nie należy się spodziewać żadnych znaczących zmian. O 14.00 zostaną opublikowane dane dotyczące salda rachunku bieżącego. Inwestorzy powstrzymają się raczej ze zmianami w swoich portfelach do czwartku.


GPW: Ważne spółki pokazują swoje wyniki

Łukasz Pałka 9:40* *

Po otwarciu na niewielkich minusach główne indeksy na warszawskiej giełdzie ponownie rozpoczęły wspinaczkę.

WIG20 rozpoczął dzisiaj notowania ze stratą -0,21 proc. wobec wczorajszego zamknięcia, a WIG zanotował minimalny spadek na otwarciu o -0,03 proc.

Przed sesją kilka spółek ogłosiło wyniki za trzeci kwartał tego roku. Lepsze od oczekiwań rynku wyniki pokazały banki Pekao i ING BSK. Bardzo dobrze spisała się również Bogdanka. Spółki medialne Cyfrowy Polsat i Agora pokazały spadek zysków. Najbardziej zawiedzeni mogą się jednak czuć posiadacze akcji spółki odzieżowej LPP, której
zysk r/r spadł o 98,8 proc.

Marek Knitter. godz. 6.00

Jaki początek taki i koniec. Czy dziś będzie jeszcze lepiej i byki pokażą nareszcie swoją siłę?

Jeżeli byki będą konsekwentne w działaniu to będą zapewne próbowały jeszcze w tym tygodniu zaatakować tegoroczne szczyty. Podobnego zdania są również inni analitycy. Nadal jestem jednak sceptyczny co do trwałości takich wzrostów wykonywanych bardzo szybko. Rośnie w takiej sytuacji niebezpieczeństwo, że jak tylko uda się dojść do wymarzonego celu nastąpi ponownie gwałtowny spadek. Jeśli więc chcemy grać z trendem, to raczej na krótko.

Wczoraj naszemu rynkowi sprzyjały okoliczności. Na wieść o znacznie lepszym odczycie indeksu Sentix dla Eurolandu indeks WIG20 zaczął dynamiczniej się wznosić. Kolejnej pary dostarczyły dane z Niemiec, gdzie produkcja przemysłowa wzrosła we wrześniu aż o 2,7 proc. (prognozowano wzrost o 0,7 proc. m/m). Otwarcie się na plusie giełd w USA przypieczętowało sukces krajowych byków. WIG20 zamknął się na poziomie 2358 pkt., co oznaczało wzrost o 3,61 proc.

Rynki akcji w Stanach Zjednoczonych zamknęły się na sporych plusach co może wspierać powyższy scenariusz o dalszym marszu naszych byków w górę. Podobnie jak na europejskich graczach tak i na amerykańskich inwestorach podziałał fakt, że na posiedzeniu G20 postanowiono kontynuować politykę wspierania gospodarek.

Oczywiście pozostaje ryzyko próby realizacji zysków. Aby do tego doszło już dzisiaj sprzedający potrzebowaliby mocny argument. Tymczasem indeks S&P500 zyskał 2,22 proc., a Dow Jones 2,03 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq zwiększył swoją wartość o 1,97 proc.

Dzisiaj publikowane będą dane dotyczące koniunktury niemieckiego instytutu ZEW. Rynek spodziewa się odczytu na poziomie 54 punktów wobec 56 punktów w październiku. Jeśli okażą się one znacznie lepsze niż prognozy to mamy szansę na utrzymanie dalszych dynamicznych wzrostów.

Po południu może na naszym rynku jednak dojść do osłabienia popytu. Musimy pamiętać, że przez jeden dzień nasz rynek nie będzie działał. Inwestorzy mogą wstrzymać się z pewnymi decyzjami do czwartku.

Dzisiaj wiele będą miały do powiedzenie również kolejne spółki, które będą publikować kwartalne raporty. Wśród tuzów z indeksu WIG20 mamy w harmonogramie takie firmy jak: Pekao, Cyfrowy Polsat, GTC czy Agorę.

Rynek oczekuje zysku netto Cyfrowego Polsatu na poziomie około 55 mln zł wobec 84 mln zł osiągniętych w ubiegłym roku. Z kolei zysk Agory mógł spaść do ok. 2,6 mln zł z prawie 14 w analogicznym okresie.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)