Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: Kiepskie informacje z USA. Jednak byki się nie poddają

0
Podziel się:

Spółki surowcowe oraz TPSA przyczyniają się do wzrostów na warszawskim parkiecie. Wszyscy oczekują jednak na dane z amerykańskiego rynku pracy.

<a href="http://www.facebook.com/palka.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Łukasz Pałka</b>, Analityk Money.pl</a>
<br>
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
<a href="http://www.facebook.com/palka.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Łukasz Pałka</b>, Analityk Money.pl</a> <br> Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Łukasz Pałka, godz. 14.50

*Słaba dane z amerykańskiego rynku pracy. W ubiegłym miesiącu w USA w sektorze pozarolniczym przybyło 36 tysięcy nowych miejsc pracy. To aż ponad 100 tysięcy mniej od wcześniejszych prognoz. Ratunkiem dla rynków jest jednak najniższy od kwietnia 2009 roku wskaźnik bezrobocia. *

Najnowsze dane miesięczne z rynku pracy w USA są dość dużym zawodem dla inwestorów, którzy po serii dobrych informacji z tego tygodnia oczekiwali, że Departament Pracy utwierdzi ich w optymistycznych nastrojach. Pocieszeniem może być jednak lepszy od oczekiwań odczyt najnowszego wskaźnika bezrobocia: 9 procent wobec prognozy 9,5 procent i wyniku na poziomie 9,4 procent przed rokiem. To również najniższy poziom bezrobocia od kwietnia 2009 roku.

Dzięki temu można oczekiwać, że byki tak łatwo się nie poddadzą i indeksy nie zaczną mocno spadać. Na razie WIG20 po niewielkim spadku cały czas utrzymuje się na około 0,5-procentowym plusie. Nieznacznie zyskują również kontrakty na indeksy w USA, więc rozpoczęcie sesji na Wall Street również nie powinno być spadkowe.

Blue chipy utrzymują się na plusie dzięki Telekomunikacji Polskiej i Tauronowi, które zyskują po ponad 2 procent.

GPW: Kupujący akcje mają na razie przewagę

Arkadiusz Droździel, godz. 12.45

Spółki surowcowe oraz TPSA i Tauron przyczyniają się do wzrostów na warszawskim parkiecie. Wszyscy oczekują jednak na dane z amerykańskiego rynku pracy.

WIG20 mozolnie pnie się w górę od początku sesji i obecnie znajduje się na jednoprocentowym plusie. Gorzej radzą sobie indeksy grupujące małe i średnie spółki - mWIG40 i sWIG80 znajdują się na nieznacznych minusach.

Wzrosty wśród blue chipów są pochodną dobrej postawy spółek surowcowych, szczególnie KGHM, PKN Orlen i PGNiG, których akcje rosną w następstwie drożejącej miedzi i ropy naftowej. Ponadto ponad dwa procent zyskują papiery TPSA oraz Tauronu.

To jaki przebieg będzie miała dzisiejsza sesja w swojej ostatniej fazie zależy jednak od danych z amerykańskiego rynku pracy, które Departament Pracy opublikuje o 14.30. Analitycy spodziewają się, że w styczniu zatrudnienie wzrosło o 138 tys., a stopa bezrobocia podskoczyła z 9,4 do 9,5 procent.

GPW: Inwestorzy wyczekują danych z rynku pracy w USA

Arkadiusz Droździel, godz. 9:45

Dobre nastroje na giełdach w Azji oraz niewielka przewaga kupujących akcje na europejskich parkietach przekłada się na wzrosty indeksów na GPW.

WIG20 wystartował powyżej 2750 punktów i w okolicach tego poziomu się utrzymuje. Również pozostałe indeksy nieznacznie zyskują na wartości.

Poprawa nastrojów wśród inwestorów giełdowych w Europie, po spadkowej wczorajszej sesji, jest wynikiem czwartkowego wystąpienia szefa Fed. Ben Bernanke po raz kolejny zapowiedział, że program wykupu obligacji od banków będzie nadal kontynuowany. Dzięki temu będą miały one więcej środków do dyspozycji, których duża część - jak dotychczas - zapewne trafi na rynki finansowe, a nie jak pierwotnie zakładano na tanie kredyty dla firm.

Ponadto inwestorzy oczekują, że kluczowe dane z amerykańskiego rynku pracy, które zostaną opublikowane o 14.30, będą lepsze od oczekiwań (analitycy zakładają, że zatrudnienie poza rolnictwem wzrosło w grudniu o 138 tys., a stopa bezrobocia wyniesie 9,5 procent).

Wśród spółek z WIG20 dobrze radzą sobie spółki surowcowe. Akcje PGNIG, PKN Orlen, Lotosu i KGHM zyskują ponad jeden procent w efekcie rosnących cen ropy naftowej i miedzi.

GPW: Przybędzie miejsc pracy w USA, będą wzrosty?

Arkadiusz Droździel, godz. 6:05

Do godziny 14:30 nie należy się spodziewać zbyt wielkich emocji na rynkach akcji. Wtedy poznamy kluczowe dane w skali tygodnia. Amerykański Departament Pracy poinformuje o stopie bezrobocia i zmianie zatrudnienia w styczniu.

Może się jednak okazać, że podobnie jak wczoraj, wpływ – choć lepszych od oczekiwań - danych z gospodarki amerykańskiej może być niewielki na decyzje inwestorów. Giełda w Warszawie była jednak w i tak dobrej sytuacji, bo indeksy zakończyły dzień na niewielkich plusach, co nie udało się na zdecydowanej większości europejskich parkietów.

A przecież okazało się, że w ubiegłym tygodniu do urzędów pracy w USA podanie o zasiłek dla bezrobotnych złożyło 415 tysięcy osób, czyli o 5 tysięcy mniej niż się spodziewano i aż o prawie 40 tysięcy mniej niż przed tygodniem. Do tego w styczniu nastroje wśród przedsiębiorców w sektorze usług były najlepsze od lipca 2007 roku (indeks ISM dla usług wzrósł do 59,4 punktów).

Hamulcem dla bardziej zdecydowanych wzrostów na giełdach amerykańskich na początku handlu i w końcówce w Europie były obawy o rozprzestrzenienie się zamieszek w Egipcie na kolejne kraje arabskie.

I także dziś będzie to wydarzenie, które może zniechęcić inwestorów do kupowania akcji. Nawet w przypadku dużo lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy. A te mają być z jednej strony lepsze niż przed miesiącem (zatrudnienie poza rolnictwem ma wzrosnąć w styczniu o 138 tysięcy, czyli o 35 tysięcy więcej niż w grudniu 2010 roku), ale równocześnie stopa bezrobocia ma podskoczyć do 9,5 z 9,4 procent. Należy jednak pamiętać, że miesiąc temu spodziewano się, że w ostatnim miesiącu 2010 roku przybędzie prawie 160 tysięcy miejsc pracy.

Choć przebieg sesji w skali całego rynku jest trudny do przewidzenia w kontekście sytuacji w Egipcie i danych z rynku pracy w USA, to na poziomie spółek może być to całkiem udany dzień dla inwestorów. Szczególnie dla tych, którzy posiadają lub, którym uda się nabyć, akcje KOV. Spółka ze stajni Jana Kulczyka poinformowała, że zakończono odwierty na ukraińskim polu Olgowskoje O-8, gdzie natrafiono na liczne strefy występowania gazu.

Podobna informacja w przypadku Petrolinvestu wywindowała kurs akcji tej spółki w dwa dni o ponad 115 procent. Dla przestrogi w ciągu dwóch kolejnych powróciły one jednak prawie do poziomu początkowego.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)