Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Kolejna sesja na plusie

0
Podziel się:

Udało się bykom utrzymać wzrosty aż do samego końca sesji. WIG20 zdołał zbliżyć się ponownie do 2700 punktów.

GPW: Kolejna sesja na plusie

Marek Knitter, godzina 16:52* Udało się bykom utrzymać wzrosty aż do samego końca sesji. WIG20 zdołał zbliżyć się ponownie do 2700 punktów. *

Nastroje od samego początku sesji były bardzo dobre. W trakcie notowań indeks WIG20 przebił poziom 2700 punktów, ale nie udało się bykom utrzymać zdobyczy. Wśród największych spółek tylko dwie przekroczyły 200 mln zł obrotu. Należą do nich KGHM i PKO BP. Ten pierwszy zyskał 2,44 proc, a bank 2,11 proc.

Największy wzrost w indeksie WIG20 zanotował tym razem PKN Orlen. Akcje koncernu paliwowego wzrosły o 3,45 proc. Z kolei Polimex Mostostal zyskał 3 proc. Poniżej kreski zamknęło się tym razem 6 spółek.

Dobre nastroje nie opuszczały również inwestorów na innych rynkach. Największy wzrost zanotował główny wskaźnik w Hiszpanii, który zwiększył swoją wartość o 2,3 proc. Z kolei FTSE zyskał prawie 2 proc.

Ostatecznie indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2682 punktów co oznacza wzrost o 0,55 proc. Obroty na całym rynku wyniosły ponad 2 mld zł.

Marek Knitter, godzina 12:19* Nasz rynek spokojnie podąża za resztą parkietów w Europie. WIG20 zyskuje już około 1 proc. *

Obecny wzrost indeksu WIG20 to zasługa m.in. KGHM Polskiej Miedzi, PKN Orlen i PKO BP. Informacja, że PGNiG szuka nowego prezesa najwyraźniej wsparły notowania akcji tej spółki. Na minusie znajduje się kilku emitentów z indeksu WIG20, wśród nich jest PGE i PBG.

Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy wskazuje na kontynuację wczorajszych wzrostów. Byki mogą więc na razie spokojnie zmierzać w górę.

Łukasz Pałka, godz. 9.45

Po dobrej sesji w Azji również europejskie parkiety rozpoczynają dzień od wzrostów. WIG20 od początku sesji znajduje się powyżej poziomu wczorajszego zamknięcia.

Większość blue chipów od początku handlu zyskuje, choć wzrosty nie są imponujące. Nie przekraczają 1,5 procent. Wydaje się, że inwestorzy mogą dziś zdecydować się na bardziej zdecydowane ruchy dopiero po południu, gdy napłyną dane z amerykańskiej gospodarki, m.in. na temat liczby bezrobotnych. Wcześniej poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego, który raczej nie zmieni stóp procentowych.

GPW: Jest szansa na dalszy wzrost

Marek Knitter, godz. 6.00

Początek sesji może przynieść dalszy wzrost indeksów. Nasz parkiet ma co odrabiać. Czy byki zdecydują inaczej?

Wczorajsza sesja na GPW w Warszawie przyniosła znaczne wzrosty. Choć wielu analityków podaję, że nasz WIG20 wiele zyskał od ostatnich dołków to jednak patrząc globalnie na nasz wskaźnik byki wcale nie są zadowolone. I w tym wypadku nie ma co się im dziwić. To nasi rodzimi analitycy podają, że WIG20 wzrósł około 100 procent, ale jeśli spojrzymy na inne wskaźniki z regionu to się okazuje, iż jesteśmy w ogonie.

Dobra sesja w Stanach Zjednoczonych pokazuje, że można wiele odrobić. Sęk w tym, że to wynik wcale nie dobrych wyników makro o których piszemy poniżej, a raczej realizacji zysków przez niedźwiedzi. Nawet 1-2 procent w dół to ogromne zyski dla pesymistów. Tak a sytuacja miała miejsce w ostatnich sesjach. Wojna, kryzys w Europie, to tylko preteksty dla inwestorów.

Już początek sesji na giełdach w USA przyniósł wzrost głównych indeksów. Uwagę inwestorów absorbowały opublikowany przed sesję indeks ISM przemysłu za listopad, Okazał się on zgodny z prognozami i wyniósł 56,6 punktów. Z klei zatrudnienie pozostało na niezmienionym, ale bardzo wysokim poziomie.

Jak podają analitycy zaległe zamówienia nadal znajdują się na ,,recesyjnych" poziomach. Zdecydowanie lepszym dla rynku okazał się wyprzedzający raport ADP na temat sytuacji na rynku pracy. Według szacunków w nim przedstawionych, w sektorze prywatnym przybyło w listopadzie 93 tys. miejsc pracy (oczekiwano 69 tys.).

Zdaniem inwestorów dużo bardziej istotną publikacją na temat rynku pracy będzie piątkowy raport. Oczekuje się wzrostu liczby miejsc pracy w gospodarce USA o 140 tys. Pozytywne sygnały dotarły także na rynek z Fedu w postaci tzw. Beżowej Księgi. Według tego raportu 10 na 12 regionów w USA obserwuje się wzrost gospodarczy.

Byki nareszcie potwierdziły swoją dominację, podnoszącindeks S&P 500do nieco ponad 1206 pkt. Do zakończenia sesji obraz handlu właściwie się nie zmienił i wspomniany indeks zamknął się na poziomie 1206 punktów, co oznacza wzrost o 2,2 procent. Dow Jones zyskał 2,3 procent. Z kolei technologiczny Nasdaq zwiększył swoją wartość o 2,1 procent.

Jeśli jednak patrzymy na dłuższy okres Dow Jones to trudno nie odnieść wrażenie, że jednak znacznie dłuższa droga przed nami. Miesięczny wykres skłania inwestorów raczej do dalszego zamykania pozycji. Takich jak wczoraj sesji potrzebujemy znacznie więcej. Okazji do wzrostów nie zabraknie. Prognozy wielkich analityków nijak się jednak mają do decyzji politycznych.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)