Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Kolejny tydzień pod kreską

0
Podziel się:

Początek tygodnia przyniósł niewielkie zmiany na plus krajowych indeksów. Kolejne sesje już nie były tak szczęśliwe dla byków.

GPW: Kolejny tydzień pod kreską

*Początek tygodnia przyniósł niewielkie zmiany na plus krajowych indeksów. Kolejne sesje już nie były tak szczęśliwe dla byków. *
W poniedziałek indeks WIG20 i WIG zyskały odpowiednio nieco ponad 0,4 i 0,1 proc. Ponad poziom piątkowego zamknięcia nie udało się wyjść natomiast indeksom małych i średnich spółek. sWIG80 i mWIG40 straciły ponad 0,5 procent.

Już we wtorek po spadku notowań w Azji inwestorzy w Polsce rozpoczęli sesję od zamykania pozycji. Indeks WIG20 tracił około 2 proc. Dopiero w drugiej części dnia nastąpiło niewielkie odbicie. Ostatecznie wskaźnik największych spółek na GPW zamknął się na poziomie 2388 punktów, co oznacza spadek 1,21 proc.

W środę indeksy rozpoczęły od spadków. Później była mozolna wspinaczka do góry. Niestety nie udało się bykom utrzymać tych pozycji głównie za sprawą słabego otwarcia notowań za oceanem. Przyczyniły się do tego informacje o spadku sprzedaży nowych domów w USA, a także słabe wyniki producenta maszyn Caterpillar, który odnotował spadek zysku w czwartym kwartale 2009 roku o 65 procent.

Praktycznie przez całą czwartkową sesję WIG20 i WIG utrzymywały się na plusach. Jednak na zamknięciu zanotowały spadki odpowiednio o 0,41 i 0,11 procent. I podobnie jak dzień wcześniej przyczyną załamania się popytu na GPW w końcówce sesji były spadki na początku notowań na amerykańskich parkietach. Inwestorzy za oceanem w ten sposób zareagowali na gorsze od oczekiwań analityków dane z tamtejszego rynku pracy. Okazało się, że w ubiegłym tygodniu w urzędach pracy wniosek o zasiłek złożyło 470 tys. osób, a nie jak prognozowano 450 tysięcy.

Nastrojów nie poprawił także dane liczbie zamówień na dobra trwałego użytku, które zamiast wzrosnąć w grudniu o 2 procent, zwiększyły się jedynie o 0,3 procent. Sesja w USA zakończyła się pod kreską co negatywnie nastrajało inwestorów przed piątkowymi notowaniami w Europie.

Piątek rozpoczął się słabo. Indeksy szybko mocno spadły pod kreskę i niebezpiecznie zbliżyły się do ważnych poziomów wsparć. Uaktywnił się popyt, który próbował odsunąć jak najdalej niedźwiedzie. Na pomoc inwestorom przyszły dane z USA.

Nieoczekiwania według wstępnych danych w IV kwartale amerykańska gospodarka rozwijała się w tempie 5,7 proc. Są one lepsze od prognoz, które zakładały wzrost na poziomie 4,5 proc., po tym jak w III kwartale sięgnął on 2,2 proc.

Na tak dobre dane dotyczące gospodarki w Stanach Zjednoczonych inwestorzy przystąpili do zakupów. Do najchętniej kupowanych należały akcje Pekao i KGHM. Na minusie pozostał drugi największy bank w Polsce, czyli PKO BP.

Ostatecznie indeks WIG20 w piątek zamknął się na poziomie 2382 pkt. co oznacza wzrost o 0,83 proc. Niestety udany finisz pod koniec tygodnia nie przyniósł poprawy w ogólnym bilansie. Przez ostatnie pięć sesji indeks największych spółek na GPW stracił ponad 20 punktów. Otarliśmy się o ważny poziom wsparcia, którego przełamanie groziło kolejnym znacznym spadkami. Jeszcze jednak za wcześnie na znaczącą poprawę na parkiecie.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)