Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Lepiej, ale nadal na minusie

0
Podziel się:

Dobry początek sesji na giełdach w USA przyniósł poprawę nastrojów na GPW. Nie udało się jednak wyjść nad kreskę.

GPW: Lepiej, ale nadal na minusie

Marek Knitter, godzina 16:58

Wyniki Orbisu rozczarowały inwestorów. Po czterech kwartałach 2009 roku Grupa Orbis miała 5,3 mln zł straty netto. Nie najlepiej również brzmi zapowiedzi kolejnych kwartałów, gdyż zarząd spodziewa się, że ożywienie na rynku hotelowym nastąpi nie wcześniej niż w trzecim kwartale tego roku. Gracze przyjęli jednak te informacje ze spokojem i akcje oscylowały cały czas w okolicach wczorajszego zamknięcia.

Z kolei Redan poinformował o inwestycji w wysokości 19 mln zł. Środki mają zostać przeznaczone na rozwój sieci. Również wyniki spółki mile zaskoczyły inwestorów. Akcje Redanu wzrosły dzisiaj o ponad 10 proc.

Największe obroty w indeksie WIG20 osiągnął KGHM Polska Miedź, którego akcje zniżkowały. Na kolejnych miejscach uplasowały się spółki: TP SA i PKO BP. Na drugim końcu znalazły się walory PBG, które przy obrocie przekraczającym 25 mln zł zyskały blisko 3 proc.

Ostatecznie indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2233 punktów, co oznacza spadek o 0,32 proc. Obroty na całym rynku wyniosły 737 mln zł,

Godzina 12:30, Marek Knitter

Na rynku nadal przewagę mają niedźwiedzie. Jedynie udany początek sesji w USA mógłby nieco poprawić nastroje bykom.

W indeksie WIG20 wynik psuje KGHM, którego akcje spadają przy znaczących obrotach. Partnerują mu TP SA i PKO BP. Najjaśniejszą gwiazdką jest spółka CEZ, której walory zyskują ponad 1,3 proc. Poza tym niewiele się dzieje na parkiecie. Czekamy ze spokojem na otwarcie się rynków w USA.

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej, - a właściwie jej brak - rynek przyjął ze spokojem. Nikt nie spodziewał się, aby na pierwszym spotkaniu w nowym składzie doszło do zmiany obecnej polityki monetarnej. Najpierw członkowie muszą się dobrze poznać i wymienić poglądy. Z drugiej strony nie ma powodów makroekonomicznych do tego, aby już trzeba było podnosić stopy procentowe.

Godzina 9:50 Arkadiusz Droździel

Spadki na zakończenie wczorajszej sesji na rynkach amerykańskich oraz dzisiejszej na większości giełd azjatyckich nie przekładają się na znaczne pogorszenie się nastrojów na GPW.

WIG i WIG 20 wystartowały nieznacznie poniżej poniżej wczorajszego zamknięcia, by następnie utrzymywać się w okolicach tego poziomu. Przed godziną 10.00 spadki obu indeksów nieco się pogłębiły. Gorzej radzą sobie natomiast małe spółki. Indeks je grupujący sWIG80 traci niemal 1 procent.

Po wczorajszych dość wyraźnych spadkach na giełdach amerykańskich trudno było oczekiwać, by na rodzimym parkiecie górę wzięli kupujący akcje. Do zakupów nie zachęcili ich także inwestorzy z giełd azjatyckich, z których większość zakończyła dzień na minusach (japoński indeks Nikkei stracił prawie 1,5 procent, giełdy w Hong Kongu 0,75 proc., a koreańskiej 1 procent).

Spośród największych spółek, wchodzących w skład WIG20, najlepiej radzi sobie Bioton, który zyskuje ponad 5 procent. Poza tym, że taki wzrost jest wynikiem w dużej mierze tego, że każda zmiana ceny o 1 grosz powoduje tak znaczną zmianę procentową, wpływ na notowania tej spółki ma również zapowiedź nabycia 60 proc. akcji spółki produkującej wstrzykiwacze do insuliny.

Najmocniej tracą natomiast akcje spółki developerskiej GTC, które są ponad 2,5 procent poniżej wczorajszego zamknięcia.

GPW: Banki czekają gorsze czasy?

Arkadiusz Droździel, godz. 6:00

Wyraźne spadki na zakończenie sesji za oceanem nie będą zachętą do kupowania akcji przez rodzimych inwestorów w trakcie dzisiejszego handlu. Należy się raczej spodziewać kontynuacji spadków.

Już wtorkowa sesja pokazała, że na GPW nadal największe znaczenie mają informacje napływające z zagranicy. Rano do spadków przyczyniło się pogorszenie nastrojów wśród niemieckich inwestorów (indeks IFO je badający zamiast wzrosnąć spadł). Po południu posiadaczy akcji w Warszawie dobiła natomiast informacja, że konsumenci amerykańscy są w znacznie gorszych nastrojach niż w styczniu. To spowodowało, że indeks największych spółek WIG 20 zakończył dzień na ponad 1 procentowym minusie.

Jeżeli wczoraj do poprawy atmosfery na rodzimym parkiecie nie przyczyniły się lepsze od oczekiwań analityków wyniki niektórych spółek (m.in. Lotos i Agora)
to dziś nawet próżno szukać w kalendarium takiego impulsu.

Za taki trudno też uznać pierwsze posiedzenie RPP w nowym składzie. Nikt się bowiem nie spodziewa, aby Rada podjęła decyzję o zmianie stóp procentowych. Według analityków pytanych przez Money.pl takowej można się spodziewać nie wcześniej jak pod koniec roku.

Również z zagranicznych gospodarek dziś nie napłyną żadne istotne informacje. Jedynie o godz. 16.00 poznamy sprzedaż nowych domów za oceanem w styczniu (analitycy oczekują wzrostu do 360 tys. 342 tys. w grudniu). Również dzisiejsze wystąpienie szefa FED Bena Bernanke przed Kongresem nie będzie miało raczej większego wpływu na zachowanie się rynków finansowych.

Ze spółek dobra passa może być udziałem ponownie TPSA, która pomimo gorszych od oczekiwań wyników za IV kwartał była wczoraj liderem wzrostów wśród spółek wchodzących w skład WIG20. Tym razem obok zapowiedzi wypłaty pokaźnej dywidendy (1,5 złotych na akcję) do zakupu akcji rodzimego telekomu powinna zachęcić rekomendacja analityków Nomura International Plc, których zdaniem ich cena powinna wynosić 19,5 złotych, a nie obecne 15,75 złotych.

Natomiast nieco gorszy dzień czeka akcjonariuszy banków. Wszystko za sprawą KNF, która przyjęła wczoraj rekomendację T. Nowe zalecenia nakładają bowiem na banki bardziej restrykcyjne podejście przy wyliczaniu zdolności kredytowej co automatycznie przełoży się na spadek popytu na kredyt. Według samej Komisji w przypadku kredytów hipotecznych ubytek wyniesie 5 procent, a konsumpcyjnych nawet 10 procent. To zaś odbije się zapewne na zyskach banków.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)