Wynik Banku Millennium kompletnie rozczarował dzisiaj inwestorów. Spółka traci ponad 11 proc.
O godzinie 13.20 główne indeksy na warszawskiej giełdzie znajdują się na niewielkich minusach. WIG20 i WIG tracą około 0,40 proc. wobec wczorajszego zamknięcia.
Zdecydowanie najciekawszym wydarzeniem podczas dzisiejszej sesji był debiut spółki PGE, której kurs na razie utrzymuje się w okolicach 26 zł. Koncern notuje także największe obroty wśród wszystkich spółek.
Inwestorów zawiódł dziś jednak Millennium Bank. Po podaniu kiepskich wyników kurs spółki spada o ponad 11 proc. Wśród blue chipów w czołówce są banki Pekao i BZ WBK, które zyskują ponad 1 proc.
Łukasz Pałka, godz. 9.20
Kurs PGE na otwarciu wzrósł o 13 proc. To absolutne minimum, by inwestorom zwróciły się koszty kredytów związane z zakupem akcji.
Sesja na warszawskiej giełdzie rozpoczęła się od niewielkich spadków indeksów. WIG20 na otwarciu stracił -0,40 proc., a WIG -0,20 proc. Po kilku minutach wskaźniki wychodzą jednak na plus.
Największe obroty odnotowuje debiutująca dzisiaj Polska Grupa Energetyczna. Już po kilku minutach notowań obrót sięgnął 500 mln zł. Można spodziewać się, że oczy inwestorów przez całą sesję będą dzisiaj zwrócone przede wszystkim na PGE.
Marek Knitter, godz. 6.30
Początek sesji przyniesie dalszą zwyżkę cen na GPW w Warszawie. Jak wiele uda się bykom odzyskać?
W Stanach Zjednoczonych Departament Pracy podał wczoraj, że wydajność amerykańskich pracowników (prócz sektora rolniczego) wzrosła o 9,5 proc. w III kwartale 2009 r., po wzroście w II kwartale 2009 o 6,9 proc. po korekcie. Analitycy spodziewali się w III kwartale wzrostu o 6,5 proc. Jednostkowe koszty pracy spadły w III kwartale 2009 o 5,2 proc., po spadku w II kw. o 6,1 proc. po korekcie. Analitycy oczekiwali tu spadku o 4,2 proc
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu spadła o 20 tys., do 512 tys. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 522 tys. wobec 530 tys. poprzednio przed korektą.
Średnia czterotygodniowa spadła do 523.750 z 526.750. Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku spadła o 68 tys. i wyniosła 5,749 mln w tygodniu, który skończył się 24 października. Analitycy spodziewali się 5,750 mln osób.
Dane makro zachęciły inwestorów do kupowania. W ciągu dnia Dow Jones zyskiwał ponad 200 punktów, przekraczając na koniec dnia psychologiczną barierę 10 tys. punktów, a Nasdaq rósł przeszło 2 proc. dzięki prognozom przedstawionym przez Cisco Systems.
Ostatecznie Dow Jones Industrial wzrósł o 2,08 proc. do 10.005,96 pkt. Nasdaq Comp. zwyżkował 2,42 proc. do 2.105,32 pkt. Indeks S&P 500 wzrósł o 1,92 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.066,63 pkt.
Początek sesji może, więc śmiało przyciągnąć inwestorów którzy będą prbować kolejną sesję wyciągnąć sesję na plus. Czy bykom uda się tak sztuka?