Łukasz Pałka, godz. 17.40
W bardzo kiepskich nastrojach kończą dzisiejszy handel inwestorzy obecni na warszawskiej giełdzie. WIG20 nie obronił ważnego poziomu. Mocne spadki dominują również na amerykańskim parkiecie.
Od początku sesji na Wall Street główne indeksy mocno tracą. Dow Jones spada już o 1,8 procenta, S&P500 oraz Nasdaq tracą po 1-1,5 procenta. Fatalne nastroje to efekt nie tylko kiepskich wyników spółek. Gracze poznali dzisiaj również najnowszy odczyt wskaźnika Fed z Richmond, odzwierciedlającego nastroje w gospodarce. Niemiłą niespodzianką okazał się jego wyraźny spadek w październiku (-7 punktów), co jest odczytem znacznie gorszym od prognoz.
Inwestorzy pozbywający się akcji zdominowali dzisiaj również warszawski parkiet. WIG20 po fatalnej sesji nie utrzymał ważnego poziomu 2.350 punktów, pozostałe indeksy również poszły znacząco w dół. Wśród blue chipów przed spadkami wybroniły się Kernem oraz TPSA, ale wzrosty są symboliczne. Warto przy tym pamiętać, że TPSA przed kilkoma dniami zaliczyła bardzo mocny, jednodniowy spadek wartości akcji - po ogłoszeniu decyzji w sprawie obcięcia dywidendy jej papiery potaniały o kilkanaście procent.
WIG20 na tle europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Mocną przecenę wśród największych spółek na GPW zaliczyły za to Synthos, Boryszew i KGHM. Ich papiery potaniały o 3-4 procent.
Spora przecena na rynkach akcji. Indeksy w USA są już na dużych minusach
Maciej Rynkiewicz, godz. 15.35
Spadki cen akcji w Stanach Zjednoczonych. Najważniejsze indeksy za Oceanem otworzyły się na ponad procentowych minusach.
Przemysłowy Dow Jones stracił 1,08 proc., z kolei technologiczny Nasdaq 1,07 proc. Na taki scenariusz wskazywały spadające przed sesją kontrakty. To głównie przez rozczarowujące wyniki finansowe za trzeci kwartał tego roku, które opublikowały przed sesją między innymi DuPoint oraz 3M.
Europejskie indeksy pogłębiają przecenę. Niemiecki DAX kurczy się w porównaniu z poziomem wczorajszego zamknięcia o 1,6 proc. (balansując na linii 7200 punktów), z kolei francuski CAC40 traci niemal 2 procent. Podobnie zachowują się najważniejsze grupy spółek w Warszawie.
Notowania najważniejszych indeksów w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Tylko dwie spółki z WIG20 zyskują, jednak skala wzrostów jest niemal symboliczna. PZU zyskuje 0,1 proc., z kolei Kernel 0,6 proc. Najgorzej radzą sobie papiery Boryszewa i KGHM - inwestorzy tracą na nich już odpowiednio około 5,5 i 4,4 proc.
GPW: Spadki cen akcji przyspieszają
Maciej Rynkiewicz, godzina 12:45
Europejskie akcje tanieją trzecią sesję z rzędu. Po niewielkich wzrostach z rana, przewagę uzyskali sprzedający.
Wygląda na to, że dzisiejsza przecena to kontynuacja wczorajszych spadków. Rynki negatywnie przyjęły pewne zwycięstwie hiszpańskiego premiera Mariano Rajoya w wyborach regionalnych w Galicji. Inwestorzy uznali, że to wydarzenie może skłonić Hiszpanię do odwlekania wniosku o międzynarodową pomoc.
W centrum uwagi wciąż jest też zadłużona Grecja, w której przebywają inspektorzy troiki. Giełdowych graczy w pewnym stopniu uspokoił Wolfgang Shchaeuble, niemiecki minister finansów, który zapewnił, że Niemcy nie pozwolą Atenom na jakiekolwiek ustępstwa, które mogłyby wprowadzić zamieszanie na rynkach finansowych.
Notowania najważniejszych indeksów w Warszawie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Inwestorzy nie mogą liczyć na nagły zwrot akcji podczas dzisiejszej sesji, bowiem kalendarz makroekonomiczny na drugą część dnia jest niemal pusty.
Pojawiły się za to dwie rekomendacje, dla Ciechu i GPW. W przypadku spółki chemicznej, analitycy IDM zalecają _ kupuj _z ceną docelową 24,4 zł. Z kolei w przypadku firmy zarządzanej przez Ludwika Sobolewskiego, analitycy BDM rekomendują _ trzymaj _, podnosząc cenę do 36,6 zł.
GPW: Wsparcie padło
Maciej Rynkiewicz, godzina 9:20
Indeks WIG20 rozpoczął dzień na niewielkim plusie, jednak po chwili do głosu doszli sprzedający akcje. Ostatecznie grupa blue chips przebiła od góry wsparcie na poziomie 2350 punktów i spada.
Tylko nieco lepsze nastroje panują na zachodnich parkietach. Niemiecki DAX traci mniej niż 0,1 proc., z kolei francuski CAC40 około 0,3 proc.
Dzisiejsze notowania na WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Światowy kalendarz makroekonomiczny pozostaje dziś niemal pusty. Jedyne dane spłyną z polskiej gospodarki. O godzinie 10, GUS poda zmianę sprzedaży detalicznej i stopę bezrobocia za wrzesień. Analitycy spodziewają się pogorszenia obu wskaźników. Sprzedaż zwolni z 5,8 do 5 procent w ujęciu rocznym, z kolei bezrobocie wzrośnie z 12,4 do 12,5 proc., prognozują ekonomiści.
Realizacja tych prognoz byłaby kolejnym argumentem za wprowadzeniem obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Najbliższe posiedzenie zaplanowane jest na 6. listopada.
[Aktualizacja: godzina 10:15]
Główny Urząd Statystyczny podał, że wzrost sprzedaży we wrześniu wyniósł 3,1 proc. w ujęciu rocznym, w stosunku do 5,8 proc. w poprzednim okresie. Nie zmieniła się za to stopa bezrobocia, która nadal wynosi 12,4 proc. Wcześniej ekonomiści szacowali, że wzrośnie do 12,5 proc. Polskie indeksy po tych wiadomościach kontynuują przecenę.
Inwestorzy wczoraj wieczorem poznali ostateczną cenę sprzedaży akcji ZE PAK. Konsensus okazał się dużo niższy od ceny maksymalnej i wyniósł 26,2 zł. Inwestorzy indywidualni zapisali się na ponad 15 proc. oferty. Zapisy w tej transzy będą zredukowane zgodnie z zasadą maksymalnego przydziału.
Gwałtowny zwrot na Wall Street. Co z GPW?
Paweł Zawadzki, godzina 23:10, 22. października
Podczas pierwszej sesji tego tygodnia WIG20 zdołał obronić kluczowe wsparcie umiejscowione w okolicach 2.350 punktów. Podobnej sztuki dokonał amerykański indeks szerokiego rynku – S&P500. To powinno dać inwestorom handlującym na GPW _ chwilę _ na złapanie oddechu. Przełomowa może okazać się natomiast sesja środowa.
Indeks największych spółek notowanych na GPW w poniedziałek zdołał utrzymać się na symbolicznym plusie i tym samym notowania zakończył minimalnie powyżej kluczowego obecnie wsparcia na poziomie 2.350 punktów. Zdecydowanie gorzej wyglądała sytuacja na szerokim rynku. Przed przeceną nie obronił się ani mWIG40, ani sWIG80. Dodatkowo, spółek tracących na wartości było na GPW o około połowę więcej niż zyskujących.
Poziom 2.350 punktów jest o tyle istotny, że od 13. września - czyli od momentu, w którym Fed zapowiedział trzecią rundę luzowania ilościowego (QE3) - indeks największych spółek ani jednej sesji nie zamknął pod nim. Gdyby sprzedającym udało się go sforsować (w grę powinno wchodzić raczej kilkanaście niż kilka punktów), otworzyłoby to indeksowi drogę do 2.300, a następnie nawet w okolice 2.220 punktów.
Sprawdź, jak WIG20 radzi sobie od początku września Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wygląda jednak na to, że inwestorzy handlujący na GPW _ dostaną w prezencie _ od Wall Street chwilę na złapanie oddechu. Amerykański indeks szerokiego rynku S&P500 w końcówce poniedziałkowej sesji gwałtownie ruszył w górę i tym samym - mimo wcześniejszych mocnych spadków - notowania zdołał zakończyć na minimalnym plusie.
Nie to jednak jest najważniejsze. Mocny ruch w górę wystarczył, aby indeks znów znalazł się powyżej kluczowego obecnie poziomu wsparcia (1.428-1.430 pkt), czyli obszaru, którego bliskość od początku września aż trzykrotnie aktywowała kupujących. Jeśli i tym razem uda się go obronić - jego siła jako poziomu wsparcia będzie jeszcze większa.
Zobacz, jak S&P500 radzi sobie od początku września Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W ostatnim czasie, pod nieobecność istotnych publikacji ze światowej gospodarki, inwestorzy z dużą uwagą śledzą wyniki finansowe publikowane przez amerykańskie przedsiębiorstwa. Te, mimo niewygórowanych oczekiwań analityków, często okazują się jeszcze słabsze. Swoimi wynikami rozczarowywały już między innymi takie giganty jak Google, General Electric, czy Microsoft.
We wtorek inwestorzy znów zapewne skupią się na spółkach. W kalendarzu makro znajdują się bowiem w zasadzie jedynie publikacje z polskiej gospodarki. Godzinę po otwarciu notowań inwestorzy poznają wrześniową stopę bezrobocia (prognozowany wzrost z 12,4 do 12,5 proc.) oraz sprzedaż detaliczną (prognoza: +5 proc. rok do roku, poprzednio: +5,8 proc.). Wpływ rodzimych danych na zachowanie cen akcji spółek notowanych na GPW zazwyczaj jest jednak niewielki i tym razem nie powinno być inaczej.
Przełomowa, z punktu widzenia inwestorów, może okazać się natomiast środa. Wówczas giełdowi gracze poznają komplet danych obrazujących aktywność gospodarczą w przemyśle i usługach (Francja, Niemcy, strefa euro) i wskaźnik nastrojów w niemieckim biznesie (Ifo). Przynajmniej równie emocjonująco będzie w USA, gdzie inwestorzy poza publikacją _ przemysłowego _ indeksu PMI i danych o sprzedaży nowych domów będą czekać na doniesienia płynące z - pierwszego po uruchomieniu QE3 – posiedzenia Fedu.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej