Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Możliwe odbicie

0
Podziel się:

Lekka poprawa klimatu inwestycyjnego na azjatyckich parkietach, spadek cen ropy oraz nadzieję na kontynuację odbicia na Wall Street, to podstawowe czynniki, które powinny przesądzić o wzrostowym otwarciu na warszawskiej giełdzie.

GPW: Możliwe odbicie

Lekka poprawa klimatu inwestycyjnego na azjatyckich parkietach, spadek cen ropy oraz nadzieję na kontynuację odbicia na Wall Street, to podstawowe czynniki, które powinny przesądzić o wzrostowym otwarciu na warszawskiej giełdzie. O tym jak zakończy się sesja, będzie natomiast przede wszystkim uzależnione od sytuacji na rynku ropy.

W ewentualnej korekcie na GPW będą przede wszystkim partycypować największe i co się z tym wiąże, najbardziej płynne spółki. Segment małych i średnich spółek, który w ostatnim czasie został praktycznie zapomniany przez inwestorów, powinien zachowywać się słabiej. Niska płynność tworzy bowiem dodatkowe ryzyko inwestycyjne.

Obecnie nie ma wielu czynników, które przemawiałby za kupnem akcji. W zasadzie jedynie bliskość strefy wsparcia 2449-2553 pkt. na wykresie indeksu WIG20, w połączeniu z dużym wyprzedaniem, pozwala z pewną nadzieją spojrzeć na akcje. W skład wspomnianej bariery popytowej wchodzi minimum z 13 czerwca 2006 roku (2449,79 pkt.), 50 proc. zniesienie wzrostów październik 2001-październik 2007 (2460 pkt.), szczyt poprzedniej hossy, ustanowiony 10 marca 2000 roku, a jednocześnie szczyt z tego okresu na wykresie indeksu WIG20 w kompresji tygodniowej (2481,80 pkt.), poziom 2500 pkt., który jest nie tylko psychologiczną barierą, ale który jest również wyznaczony przez minimalny zakres spadków będących pochodną czerwcowego wybicia indeksu WIG20 dołem z 4-miesięcznej stabilizacji, dołek z 14 czerwca 2006 roku (2536,93 pkt.) oraz dołek z czerwca 2006 roku na wykresie
tygodniowym (2553,32 pkt.).

Pomimo, że strefa wsparcia 2449-2553 pkt. prezentuje się okazale, kupno akcji stanie się stosunkowo bezpieczne, gdy jej test zbiegnie się w czasie z paniczną wyprzedażą akcji. Z reguły bowiem panika kończy pewien etap życia rynku. W tym konkretnym przypadku etap spadków.

Ewentualna paniczna wyprzedaż akcji na GPW pozwoli z dużym prawdopodobieństwem wyznaczyć bliskość średnioterminowego dołka. Ewentualne wzrosty wymagać jednak będą wyraźnej poprawy klimatu inwestycyjnego na świecie. To zaś będzie możliwe tylko w sytuacji, gdy zmieni się trend na rynku ropy.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)