Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

GPW: Możliwy koniec korekty

0
Podziel się:

I znów przyjemniej jest inwestować na GPW. Nasza giełda była, pomimo ogólnej słabości, była lepsza od parkietów w Europie.

GPW: Możliwy koniec korekty

Do południa w Warszawie skromnie przeważał popyt i indeksy poszły w górę, WIG20 zyskiwał 1,5 procent. Cały rynek nie nadążał jednak za indeksem blue chipów, widać zresztą było, że inwestorzy nie grzeszą optymizmem i czekają raczej na jakiś impuls zza granicy.

Ten przyszedł po godzinie 12, gdy słabe wyniki (spadek zysku netto o 51 proc. podał Bank of New York Mellon Corp.). Ostatecznie jednak nic wielkiego się nie stało - indeksowi największych spółek udało się wyjść nawet na niewielki plus, co jest najlepszym wynikiem dziś na Starym Kontynencie.

Co podkreślałem w poprzednich komentarzach, najważniejsze w tej sytuacji są jednak obroty, które podczas obecnej korekty nie są duże. Dziś wyniosły niecały miliard złotych.

Z ciekawszych historii warto nadmienić akcje Optimusa, które wczoraj bardzo szybko wzrastały (_ Parkiet _pisał o inwestorze z Japonii), a dziś równie szybko traciły po komunikacie spółki o niepodpisaniu porozumienia z chińską firmą.

Z technicznego punktu widzenia jeszcze nic się nie stało - podobnie jak w okolicach 17 i 30 marca mieliśmy dołki mini-korekt, tak na razie zapowiada się na ten sam scenariusz. W tamtych przypadkach obroty tak samo spadały podczas przecen indeksów (WIG20)
.

Sesja w USA rozpoczęła się spokojnie, co także przemawia za ustaleniem właśnie mini-dołka. S&P do przebicia granicy 800 pkt. potrzebuje spadku o ok. 3,8 proc., co z jednej strony nie wydaje się niemożliwe, ale z drugiej patrząc na poranny w USA spokój, na razie wydaje się bezpieczną wartością.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)