Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Na niewielkim plusie

0
Podziel się:

Sesja na GPW zakończyła się na niewielkim plusie. Niedźwiedzie przez chwilę miały jednak przewagę.

GPW: Na niewielkim plusie

Marek Knitter, godzina 16:51* Sesja na GPW zakończyła się na niewielkim plusie. Niedźwiedzie przez chwilę miały jednak przewagę. *

Początek notowań przyniósł wzrost głównych indeksów. Dobre nastroje panowały na wszystkich rynkach w Europie. Byki nie zdecydowały się na silniejszy atak i rozpoczęło się schodzenie w dół. Niedźwiedziom udało się nawet ściągnął indeks pod kreskę. Dopiero pod koniec sesji do głosu ponownie doszły byki.

Obroty na dzisiejszej sesji wyniosły ponad 2,5 mld zł z czego około 1 mld zł przypadło na PZU. Eureko sprzedało swój pakietco wywołało na rynku większy ruch na akcjach polskiego ubezpieczyciela. Walory PZU pod koniec sesji spadły pod kreskę. Rosnące ceny miedzi wywołały falę popytu na walory KGHM Polskiej Miedzi. Akcje spółki wzrosły o ponad 3,6 proc. Również pozostałe firmy surowcowe zdołały zamknąć się nad kreską. Po ponad 2 proc. spadły dzisiaj akcje CEZ i TP SA.

GPW w Warszawie była dzisiaj jedną z najsłabszych w Europie. DAX zyskał 2 proc., a CAC40 blisko 1,9 proc. Tymczasem nasz WIG20 zamknął się na poziomie 2688 punktów co oznacza wzrost o 0,29 proc.

Marek Knitter, godzina 14:26

Sytuacja na otaczających nas rynkach nie zmieniła się. Główne wskaźniki zyskują na wartości.

W takiej sytuacji powolny spadek indeksu WIG20 wydaje się nieco zaskakujący. Możliwe, że byki nie potrafiły pokonać 2700 punktów i chwilę zawahania się wykorzystały niedźwiedzie. Nie jest jeszcze przesądzone, że cała sesja zakończy się pod kreską. Byki wciąż pozostają stosunkowo silne i w każdej chwili może nastąpić mocniejszy kontratak.

Największe obroty generuje PZU, którego akcjonariusz porozumiał się w sprawie sprzedaży akcji.

Marek Knitter, godzina 12:25* Na rynku akcji dobre nastroje nie opuszczają inwestorów. Indeks WIG20 utrzymuje się blisko 2700 punktów. *

Trakcja Polska poinformowała, że zakupiła spółkę z Litwy. Będzie się to jednak wiązało z emisją obligacji i warrantów subskrypcyjnych. Zwiększy to możliwości Trakcji Polskiej do generowania wyższych przychodów i zysków. Na razie jednak akcje spółki zyskują nieco ponad 0,6 procent. Tymczasem WIG20 nadal oscyluje blisko 2700 punktów.

Jednak znacznie lepsze nastroje panują na zagranicznych parkietach. Większość głównych indeksów zyskuje po ponad 1 procent. Również notowania kontraktów terminowych na amerykańskie wskaźniki sugeruje bardzo dobre otwarcie sesji na Wall Street.

Paweł Zawadzki, godz. 9:26

Brak spadków na Wall Street mimo słabszych od prognoz danych z amerykańskiej gospodarki i dobra sesja na azjatyckich parkietach spowodowały, że WIG20 wystartował dziś w okolicach 2700 punktów.

Obecnie indeks największych spółek zyskując 0,73 proc. znajduje się dokładnie na psychologicznym poziomie. Podobnie wypada indeks spółek średnich. Nieco słabiej radzi sobie sWIG80, jednak również on znajduje się nad kreską.

To efekt znakomitej sesji w Azji, gdzie japoński indeks zyskał ponad 2 proc., a chiński 1 procent. Niemal 1 proc. nad kreską znajdują się także kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy.

W indeksie największych spółek pozycję lidera chwilowo oddał Cyfrowy Polsat. Choć medialna spółka zyskuje ponad 1 proc, to wyprzedają ją PBG, BRE Bank i korzystający z odbicia na rynku miedzi - KGHM. Ponad 1-proc. przecenie w WIG20 ulegają jedynie papiery GTC.

GPW: Głębsza korekta czy realizacja zysków?

Paweł Zawadzki, godz. 6:06

*Wczorajsza sesja na Wall Street, mimo że znacznie spokojniejsza niż poprzednia, nie ułatwi podejmowania decyzji handlującym na rodzimym parkiecie. Po mocnych spadkach we wtorek, wczoraj inwestorzy mogli złapać oddech, jednak niepokoje o sytuację Irlandii oraz obawy o schłodzenie gospodarki w Chinach wciąż pozostały. *

Środowa sesja za Oceanem nie przekona ani kupujących, ani sprzedających. Najważniejsze indeksy przez większość notowań oscylowały w okolicach wtorkowego zamknięcia i tak też je zakończyły.

Pewnym pozytywem można nazwać to, że dwa z trzech głównych wskaźników finiszowały nad kreską, mimo że wszystkie zaprezentowane wczoraj dane z amerykańskiej gospodarki okazały się gorsze od oczekiwań analityków.

Podczas wczorajszej sesji na GPW nieco odetchnęli inwestorzy handlujący największymi spółkami. Choć WIG20 ostatecznie odnotował około 0,1-proc. stratę, to kiedy rozpoczynał notowania była ona sporo większa.

Niestety podobna sytuacja nie miała miejsca w przypadku spółek średnich i małych, których indeksy straciły po ponad 1 procent. To nie najlepsza wiadomość. Oznacza bowiem, że inwestorzy handlujący mniejszymi spółkami zaczynają zakładać niezbyt optymistyczny scenariusz na najbliższy okres.

Trudno im się jednak dziwić, kiedy wciąż niepewna jest sytuacja Irlandii, którą coraz bardziej dotykają problemy sektora finansowego, a główny indeks chińskiego parkietu (Shanghai Composite) w ciągu tygodnia odnotowuje dwie rekordowo spadkowe sesje, podczas których raz traci ponad 5, a raz prawie 4 procent.

Stawianie na korektę może jednak okazać się nieco przedwczesne. Nie da się zaprzeczyć, że na światowych giełdach zapanował pesymizm i obecnie inwestorzy realizują zyski, jednak po wyraźnych wzrostach, jakie miały miejsce we wrześniu i październiku, nie jest to sytuacja mocno zaskakująca.

W przypadku WIG20 pierwszym sygnałem wskazującym na potencjalną korektę, będzie dopiero przebicie obszaru 2600-2620 pkt (do tego poziomu brakuje około 3 procent), który kiedy został pokonany trzykrotnie powstrzymywał sprzedających.

Znacznie istotniejsze będą jednak wsparcia w przypadku amerykańskich indeksów, czyli 1130 punktów dla S&P500 (brakuje do niego 4 proc.) oraz 10.700 punktów w przypadku Dow Jones'a (brakuje do niego niecałe 3 proc.).

Dziś w sprawie pomocy Irlandia będzie rozmawiać z Komisją Europejską, Europejskim Bankiem Centralnym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Według ocen ekspertów potrzebuje ona od 60 do 100 mld euro. Jeśli zostanie podjęta decyzja o pomocy, może ona wesprzeć chętnych do kupowania akcji.

Warto także zwrócić uwagę na dwa wskaźniki z amerykańskiej gospodarki - cotygodniową liczbę nowo zarejestrowanych bezrobotnych (14:30) oraz indeks obrazujący koniunkturę w przemyśle w rejonie Filadelfii (16:00). O 14-tej zaprezentowane zostaną natomiast dane z Polski - zatrudnienie i wynagrodzenia. Ich wpływ na zachowanie giełdowych indeksów będzie jednak raczej znikomy.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)