Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Artur Nawrocki
|

GPW: Nie będzie QE3

0
Podziel się:

Spadki na giełdach w Europie w następstwie wyraźnej przewagi sprzedających akcje na wczorajszej sesji za Oceanem przekładają się także na pogorszenie nastrojów w Warszawie.

GPW: Nie będzie QE3

Bezsprzecznie najważniejszym wydarzeniem dnia będzie konferencja z przewodniczącym władz monetarnych Stanów Zjednoczonych, Benem Bernanke. To co powie będzie znacznie silniejszym impulsem rynkowym od typowych danych z gospodarki.

Tymczasem na polskiej giełdzie pogłębiły się spadki. WIG20 traci ponad 1 procent, a małe i średnie przedsiębiorstwa zniżkują ponad 0,5 procenta.

WIG20 na tle najważniejszych indeksów regionu

Nie ciekawie jest także za granicą. Spadają już wszystkie europejskie giełdy bez wyjątków. W Niemczech i we Francji indeksy tracą ponad 2 procent, z kolei w Wielkiej Brytanii FTSE zniżkuje ponad 1 procent. Na rynkach surowcowych zyskuje złoto i srebro. Sesja w USA rozpoczęła się 0,5-procentoym spadkiem.

Wśród największych spółek najbardziej traci BRE (-3,5 proc.) i TVN (-3,5 proc.). Natomiast na plusie znajdują się PGE (0,6 proc.), KGHM (0,13 proc.) oraz Bank Handlowy (0,5 procenta).

GPW: Inwestorzy sprzedają akcje. Boją się, co powie Bernanke

Artur Nawrocki, godz. 13.22

Wśród inwestorów panuje niepewność co usłyszą od szefa Fed. Do niedawna liczono, że zapowie uruchomienie kolejnego programu wspierania słabnącej amerykańskiej gospodarki. Obecnie te oczekiwania wyraźnie słabną.

W tej sytuacji inwestorzy giełdowi nadal z dużą ostrożnością podchodzą do kupowania akcji. W Warszawie główne indeksy zniżkują około 0,5 procenta. Jedynie średnie spółki z mWIG40 znajdują się nad kreską.

Główne indeksy na dzisiejszej sesji

Na większości giełd europejskich akcje tracą na wartości. Wśród najważniejszych indeksów najgorzej sprawuje się niemiecki DAX spadający niemal 2 procent. FTSE zniżkuje 0,4, a CAC40 spada 1 procent. Jedynym parkietem na plusie jest Moskwa - RTS (0,5 procenta).

Świetne wyniki nie wspomogły kursu Getin Banku - ten po ogłoszeniu siedmiokrotnie większych zysków spada blisko 0,5 procenta. Wciąż czekamy na sprawozdanie finansowe Asseco Poland. Jedynym zyskującym blue chipem jest PGE (1,4 proc.).

GPW: Inwestorzy sprzedają akcje. Boją się co powie Bernanke

Arkadiusz Droździel, godz. 9:45

WIG20 traci ponad pół procent i tym samym znajduje się poniżej 2300 punktów. Nieco lepiej wypadają mWIG40 i sWIG80, które nieznacznie tracą na wartości.

Zobacz WIG20 na żywo

Inwestorów na rynkach akcji niepokoi co szef Fed powie dziś popołudniu. Wcześniej spodziewano się, że może zapowiedzieć kolejny program wsparcia dla słabnącej gospodarki, obecnie te oczekiwania wyraźnie osłabły.

Wśród spółek z WIG20 kilka kilka z nim traci ponad dwa procent m. in. CEZ, Asseco Poland, Kernel, PBG, BRE Bank. Tylko Getin Holding i CEZ są na plusie.

GPW: Bernanke tym razem nie wyciągnie królika z kapelusza

Łukasz Pałka, godz. 6:05

Gracze po prawie dwóch miesiącach ciągłych spadków wreszcie mają dzisiaj szansę zakończyć tydzień na plusach. Jeżeli jednak inwestorzy za oceanem uznają, że Ben Bernanke nie spełnił ich oczekiwań, w ostatniej części sesji może nas czekać wyprzedaż.

Długo oczekiwane wystąpienie szefa amerykańskiego banku centralnego w Jackson Hole jest zaplanowane na godzinę 16. polskiego czasu. Już od prawie tygodnia na rynkach trwa gra pod to, co powie. A mianowicie, inwestorzy oczekują, że Ben Bernanke po raz kolejny zdecyduje się na krok w postaci wykupu obligacji, by ożywić amerykańską gospodarkę.

Mówi się, że tym razem kwota tzw. programu QE3 miałaby sięgnąć 500 miliardów dolarów. To pieniądze, które w dużej mierze popłynęłyby na rynki, wspierając wzrost indeksów. Realnej gospodarki - niekoniecznie. Tak właśnie było przez ostatni rok, gdy program QE2 wart 600 miliardów dolarów popchnął dalsze wzrosty na giełdach.

WIG20 na tle głównych indeksów w USA w ostatnim roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Inwestorzy mogą się jednak srogo zawieść. Co prawda, rok temu Ben Bernanke dokładnie w tym samym miejscu ogłosił plan wykupu obligacji na 600 miliardów dolarów, ale – no właśnie – to było rok temu. Teraz sytuacja jest zupełnie inna, bo efekty poprzedniego programu są mizerne, a inflacja w USA rośnie. Kolejny skup obligacji jeszcze bardziej wzmocniłby zagrożenie inflacją przy niskim wzroście gospodarczym. Dlatego tym razem takie działanie ze strony Fed wcale nie jest oczywiste.

Pozostaje pytanie, co zatem zaproponuje szef Fed. - _ Bernanke pokazał już, że ma zdolności, by wyciągać królika z kapelusza. Są ludzie, którzy wciąż wierzą, że jest magikiem. Ale są w mniejszości _ - zgrabnie opisał oczekiwania niektórych inwestorów cytowany przez Bloomberga Alan Ruskin z nowojorskiego Deutsche Bank Securities.

Najbardziej prawdopodobne jest, że Bernanke nie zaproponuje nic konkretnego. Analitycy za oceanem spekulują, że wciąż będzie tylko zapewniał o wsparciu Fed dla gospodarki, chociażby przez zapowiedziane już utrzymanie stóp procentowych na poziomie bliskim zera do 2013 roku. Spróbuje nakreślić scenariusze dla gospodarki i będzie starał się uspokoić rynki.

Taki scenariusz pozwala przypuszczać, że zawiedzeni inwestorzy rozpoczną wyprzedaż akcji, która może odbić się również na polskim rynku w końcówce sesji. Do tego czasu handel na GPW będzie zapewne przebiegał podobnie jak wczoraj. Nerwowo, ale bez skrajnych emocji wśród inwestorów.

W zasadzie nic innego dzisiaj na giełdach nie będzie się liczyć. Ten tydzień przyniósł nam więcej uspokojenia i wzrosty, ale ostatnie tygodnie pokazały, jak szybko w czasie jednej sesji można je stracić. Inwestorom pozostaje mieć nadzieję, że spokojnie doczekają dzisiaj końca giełdowego tygodnia.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)