Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Nie będzie szczęśliwego końca?

0
Podziel się:

Nie uda się zakończyć tego tygodnia na GPW w Warszawie nad kreską,.

GPW: Nie będzie szczęśliwego końca?

*Nie uda się zakończyć tego tygodnia na GPW w Warszawie nad kreską. *Niedźwiedzie skutecznie kontrolują sytuacją na parkiecie. Im bliżej otwarcia sesji w Stanach Zjednoczonych tym większa odwaga podaży. Od godziny 14:30 trwa powolny, ale systematyczny spadek indeksu WIG20.

Do końca sesji pozostało około godziny i jest mało prawdopodobne, aby udało się dzisiaj zakończyć ją nad kreską. W czołówce spółek, które skutecznie ciągną w dół cały wskaźnik WIG20 nadal znajduje się KGHM i PKO BP.

Z mniejszych spółek z poważnymi problemami boryka się Pronox, który walczy o przetrwanie. Akcje firmy spadają o ponad 15 proc. Z kolei Krosno traci 13 proc.

GPW: Nadal pod kreską

Godzina 13:15, Marek Knitter

*Po południu indeks WIG20 nadal znajduje się poniżej wczorajszego zamknięcia. *

Wskaźnik największych spółek na GPW mocno dołują akcje KGHM Polskiej Miedzi, które przy obrotach blisko 160 mln zł tracą ponad 1,35 proc. Tym razem również banki nie radzą sobie dobrze. Pekao i PKO BP spadają odpowiednio: 0,57 proc. i 0,63 proc.

Kolejny raz plotki o sprzedaży przezAIB banku BZ WBK okazały się nie prawdziwe. Kurs akcji nieznacznie wzrósł. Obecnie walory banku spadają o 0,3 proc.

GPW na niewielkich minusach

Godzina 10:05, Łukasz Pałka

Po godzinie handlu na GPW główne indeksy utrzymują się na niewielkich minusach w okolicach wczorajszego zamknięcia.

Wśród blue chipów najwięcej, choć bardzo skromnie (ponad 1 proc.) zyskują spółki paliwowe PKN Orlen i Lotos. Ta pierwsza doczekała się podniesienia ceny docelowej przez Goldman Sachs do 36 zł.

Jak bumerang powróciły dzisiaj rano informacje o możliwej sprzedaży banku BZ WBK przez irlandzkiego właściciela. Na razie nie mają one jednak wpływu na notowania akcji banku, które kilka minut po godzinie 10. zyskują ok. 0,3 proc.

Arkadiusz Droździel

Spadki na Wall Street oraz taniejące surowce nie dają zbyt wielkich szans na wzrosty na otwarciu sesji w Warszawie.

Już wczorajsze zakończenie handlu na GPW pokazało, że rodzimi inwestorzy nie mają zbyt wielkiej ochoty na kontynuowanie wzrostów zapoczątkowanych we wtorek. Główne indeksy na koniec dnia znalazły się - pomimo dwóch prób przebicia - jednak poniżej poziomów ze środy.

Po raz kolejny potwierdzenie znalazła reguła, która obowiązuje od jakiegoś czasu, że w sytuacji, gdy posiadacze akcji notowanych na GPW nie wiedzą za bardzo jak postąpić reagują dokładnie tak jak ich koledzy z USA. Nie inaczej było w końcówce wczorajszej sesji - gdy na początku w USA były wzrosty, GPW również była na plusach, gdy tylko indeksy amerykańskie zaczęły tracić na wartości również WIG i WIG 20 zszedł poniżej środowych poziomów.

W tej sytuacji dość wyraźne spadki na koniec sesji za oceanem każą oczekiwać, że również początek handlu na GPW zacznie się na minusach. Scenariusz ten wzmacniają spadki na rynku surowcowym. Taniejąca ropa już wczoraj przełożyła się na obniżkę kursu akcji PKN Orlen (-1,47proc.) i Lotosu (-3,37 proc.), a spadek ceny miedzi oraz srebra na KGHM, którego akcje straciły na wartości 3,3 procent.

W kontekście spadków cen spółek surowcowych notowanych na Wall Street także u nas należy się spodziewać, że dzisiaj także i u nas firmy z tego sektora - przynajmniej na początku notowań - będą tracić na wartości. Do tego należy dodać obniżenie przez S&P ratingu dla PGNiG do negatywnego.

W trakcie sesji trudno oczekiwać diametralnej zmiany nastrojów. Po tym jak zapowiedziano, że podczas dzisiejszego posiedzenia Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy PZU nie zapadnie decyzja o wypłacie dywidendy, **z naszej gospodarki nie napłyną bowiem żadne informacje, które mogłyby mieć jakikolwiek wpływ na rynek. Inaczej Nieco więcej emocji może się pojawić pod koniec handlu na GPW, gdy około 16.00 zostanie podany Indeks Uniwersytetu Michigan dla branży finansowej (prognozuje się wzrost we wrześniu do 70,2 pkt. z 65,7 pkt. w sierpniu) oraz sprzedaż nowych domów w USA, która według analityków miała w sierpniu wzrosnąć do 440 tys. z 433 tys. w lipcu.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)