Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

GPW: Niespodziewany wzrost cen akcji na koniec dnia

0
Podziel się:

Inwestorzy w Polsce kończą ostatnią giełdową sesję w maju na sporym plusie. Co się działo w tym tygodniu? Czytaj w komentarzu analityka Money.pl.

 Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl
  
Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.
Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.

*Inwestorzy na GPW, rzutem na taśmę, kończą ostatnią sesję w maju na dużym plusie. Można tu mówić o sporym zaskoczeniu, bowiem przez większość dnia indeks krajowych blue chips zachowywał się tylko nieco lepiej od najważniejszych giełdowych benchmarków w Europie. Te z kolei dzisiaj dołowały. *

WIG20 zyskał na koniec dnia 0,9 procent i zamknął się na poziomie 2485 punktów. Powyżej środowego zamknięcia kończą tydzień również szersze indeksy spółek. Kupujący na polskiej giełdzie poradzili sobie dużo lepiej, niż inwestorzy w Europie. Większość najważniejszych indeksów świeci się na czerwono.

Dzisiejsze notowania najważniejszych indeksów w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Również gorsze nastroje panują obecnie na Wall Street. Najważniejsze grupy spółek rozpoczęły dzień niewiele pod kreską. Skrzydła kupującym podcięła publikacja najnowszych danych dotyczących dochodów i wydatków Amerykanów. Okazało się, że dochody w ujęciu miesiąc do miesiąca się nie zmieniły, z kolei wydatki spadły o 0,2 procent. Wynik można uznać za poniżej oczekiwań - ekonomiści spodziewali się niewielkiego wzrostu obu wartości. To spore rozczarowanie, bowiem zakupy gospodarstw domowych stanowią około 70 procent tamtejszej gospodarki, zaś ich siła nabywcza w dużej mierze wynika wciąż z niskiej inflacji.

Sporym balastem dla konsumentów w USA są jednak cięcia wydatków rządowych zapoczątkowane w marcu i wyższe podatki, które obowiązują od początku roku. Optymistyczna wiadomość jest taka, że w najbliższym czasie wydatki mogą rosnąć, głównie dzięki odbiciu na rynku nieruchomości i spadającym cenom paliw.

Dane te negatywnie wpłynęły na dzisiejsze notowania na Wall Street. Ceny akcji po pewnym czasie jednak nieco odbiły, a to za sprawą publikacji indeksu Chicago PMI, który obrazuje aktywność sektora przemysłowego w rejonie miasta. Można tu mówić o dużym i pozytywnym zaskoczeniu - wskaźnik wzrósł z 49 do 58,7 punktów, przy czym ekonomiści spodziewali się wyniku równo na granicy rozwoju i recesji. Budzi to nadzieje, że ostatnia sesja w USA w tym tygodniu zakończy się powyżej kreski.

Wsparciem były informacje ze strefy euroW ujęciu całego tygodnia - czyli w sumie w ciągu czterech dni - WIG20 zyskał grubo ponad 3 procent. Nie tylko polscy inwestorzy mieli krótszy tydzień pracy - jednodniową przerwę mieli również między innymi giełdowi gracze w USA i Wielkiej Brytanii, a to za sprawą Dnia Pamięci i Wiosennego Święta Bankowego na Wyspach.

W przypadku polskiego rynku akcji, ale również dla najważniejszych indeksów w Europie, pretekstem do zakupów w tym tygodniu były _ gołębie _ zapowiedzi przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego. Jörg Asmussen przekonywał w poniedziałek, że ekspansywna polityka monetarna będzie obowiązywała _ tak długo, aż będzie to potrzebne _. Niemiec dodał również, że bank obecnie nie widzi presji inflacyjnej, wobec czego dyskusja w kwestii ujemnych stóp procentowych w strefie euro jest jak najbardziej otwarta.

Notowania indeksu WIG20 w mijającym tygodniu Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wydarzeniem tygodnia była publikacja o zmianie PKB w Polsce za pierwszy kwartał 2013 roku. Okazało się, że indeks wzrósł w ujęciu rocznym o o 0,5 procent. Dane były nieznacznie lepsze od tych zaprezentowanych przed dwoma tygodniami - według wcześniejszych flash, miało to być 0,4 procent. Inwestorzy nie zareagowali jednak hurraoptymizmem - przede wszystkim dlatego, że ten wzrost to i tak najsłabszy wynik od czterech lat, a prognozy na pierwszy kwartał mówiły o wzroście na poziomie 0,7 procent.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)