Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Mysior
|

GPW: Polowanie na okazje

0
Podziel się:

Wyraźna poprawa na naszym rynku akcji stała się faktem. Tanie akcje mogą na dłużej przyciągnąć na naszą giełdę poszukiwaczy okazji.

GPW: Polowanie na okazje

*Wyraźna poprawa na naszym rynku akcji stała się faktem. Tanie akcje mogą na dłużej przyciągnąć na naszą giełdę poszukiwaczy okazji. *

Wytrwałość inwestorów została wynagrodzona. Podczas gdy indeksy na największych światowych parkietach na kilku ostatnich sesjach wyznaczały coraz to nowe dołki trwającej bessy, u nas spokojnie handlowano. Nasi inwestorzy spokojnie czekali. I opłaciło się. W momencie kiedy pojawił się popytowy impuls i wsparcie pozostałych rynków, wskaźniki w Warszawie wystrzeliły w górę. Sygnałem do poprawy nastrojów okazały się zapowiedzi ogłoszenia nowego planu ożywienia chińskiej gospodarki.

Kupujący zdominowali w środę europejskie parkiety, a także Wall Street gdzie po pięciu spadkowych sesjach indeksy w końcu odbiły. Nie najlepsze dane z amerykańskiej gospodarki, zwłaszcza z rynku pracy, nie były w stanie zmącić wiary w chińskie plany pomocowe, które być może staną się zwiastunem ożywienia w światowej gospodarce.

Siła naszego rynku nie wzięła się znikąd, a jej źródłem stała się zmiana nastawienia zagranicznych inwestorów do Polski. Wzrost zaufania do naszego rynku nie musi oznaczać, że najgorsze już za nami, ale liczy się to, że mamy z nim do czynienia. Na taki stan rzeczy w dużej mierze zapracowaliśmy sami. Podczas weekendowego szczytu kryzysowego w Brukseli polskie władze wyraźnie zdystansowały się od węgierskich propozycji wsparcia finansowego dla państw regiony Europy Środkowo-Wschodniej dając jasno do zrozumienia, że żadna pomoc z zewnątrz nie jest polskiej gospodarce potrzebna i wszystkie problemy jesteśmy w stanie rozwiązać własnymi siłami.

Kolejny krok miał miejsce w środę, gdy nadzory bankowe z pięciu krajów naszego regionu ( w tym Polski) wydały wspólne oświadczenie do państw starej Unii by nie traktować środkowoeuropejskich gospodarek jako jednorodnego organizmu, z tymi samymi problemami. Był to kolejny jasny sygnałe dla światowej finansjery. Tymi sprytnymi posunięciami drogi polskiego i węgierskiego rynku się rozeszły. Mogliśmy się o tym przekonać obserwując notowania forinta i giełdy w Budapeszcie.

Warto na koniec podkreślić rolę zakończonego właśnie sezonu publikacji wyników za IV kwartał ubiegłego roku. Za nami pierwszy kwartał dla spółek, w którym szeroko rozumiany kryzys znalazł odzwierciedlenie w wynikach. Teraz inwestorzy mają jasny ogląd sytuacji, jak różne branże i podmioty radzą sobie w nowej rzeczywistości gospodarczej. To pozwoliło inwestorom oddzielić ziarna od plew i zmniejszyć ryzyko nietrafionych inwestycji.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)