Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Artur Nawrocki
|

GPW: Polska giełda nurkuje w dół

0
Podziel się:

Głównym powodem sprzedaży akcji są rosnące obawy, że Włosi mogą mieć problemy z obsługą swojego zadłużenia. Ponadto niepokój wzbudza brak porozumienia Republikanów z Demokratami w sprawie zwiększenia limitu, do jakiego może zadłużać się amerykańska gospodarka.

GPW: Polska giełda nurkuje w dół

Inwestorzy przestraszyli się problemów z zadłużeniem Włoch. Kraj z Półwyspu Apenińskiego ma dług publiczny w wysokości 120 procent produktu krajowego brutto oraz należy do grupy państw _ zbyt dużych by upaść _.

WIG20 zamknął notowania aż 1,8-procentową zniżką, lepiej sobie poradziły indeksy małych i średnich przedsiębiorstw - mWIG40 (-1,28 proc.), sWIG80 (-1,19 procenta).

Nie było różowo także na światowych rynkach akcji. Trudnym zadaniem było znaleźć giełdy na choć niewielkim plusie. Widać odwrót inwestorów od ryzykownych aktywów, co skutkowało zwiększonym zapotrzebowaniem na ostatnią _ bezpieczną _ walutę - franka. Waluta znowu pobiła rekord wszech czasów.

Na poszczególnych indeksach ciążyły poszczególne spółki. W WIG20 - GTC tracące 4,06 procenta. W mWIG40 - Polimex-Mostostal spadający 5,1 proc. po obniżeniu rekomendacji przez DI BRE. W sWIG80 - Erbud, który tąpnął ponad 10 procent. Obroty wyniosły 721 milionów złotych

GPW: WIG20 mocno spada, a Europa panikuje

Artur Nawrocki, godz. 16.00

Pesymizm ogarnął rynki finansowe. Inwestorzy uciekają od ryzykownych aktywów. Paradoksalnie GPW radzi sobie całkiem przyzwoicie na tle innych parkietów.

WIG20 spada 1,23 procenta. Podobnie tracą małe i średnie przedsiębiorstwa skupione w indeksach mWIG40 i sWIG80.

Przerwaniu złej passy nie pomogło otwarcie giełdy w Nowym Jorku. Chwilę rozpoczęciu notowań indeks S&P500 zanurkował o ponad 1 procent. O wiele słabiej radzą sobie giełdy na Starym Kontynencie - DAX (1,91 proc.), FTSE250 (1,7 proc.) oraz CAC40 (-2,3 procenta). Żaden europejski parkiet nie znajduje się nad kreską.

Najlepszym blue chipem w tej chwili jest Kernel, który zyskuje 1,7 procenta. Najwięcej z WIG20 traci Getin - ponad 3 procent, aczkolwiek wszystkie spółki finansowe znajdują się pod kreską.

Bezpośrednim skutkiem ucieczki od ryzykownych aktywów jest nowy rekord franka szwajcarskiego. To udowadnia, że rajd szwajcarskiej waluty się jeszcze nie skończył. Na szczycie kosztował 3.4076 złotego.

GPW: Kiepskie nastroje na parkiecie

Artur Nawrocki, godz. 13.16* *

Inwestorzy nie są skorzy do zakupów. Jednakże w porównaniu do zachodnich giełd, nie radzimy sobie aż tak źle. Rynki tracą w związku z ryzykiem kryzysu w strefie euro.

WIG20 traci już 0,6 proc., podobnie zniżkujący mWIG40 (0,55 proc.), bardziej spadają _ maluchy _ - 0,75 procenta.

Najważniejsze indeksy europejskie zniżkują mocniej od GPW. Niemiecki DAX traci 1,2 proc., brytyjski FTSE250 spada 0,95 proc., z kolei francuski CAC40 znajduje się 1,66 proc. niżej od piątkowego zamknięcia. Najsłabiej zachowuje się giełda w Atenach (- 2,48 procenta).

Na polskiej giełdzie wśród dużych spółek najwięcej rośnie TP SA 1,42 proc -Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w sprawie 33 mln zł kary dla telekomunikacyjnego giganta. Najwięcej traci Bank Handlowy (-1,79 proc.). Z akcji wchodzących w skład mWIG40 najlepiej radzi sobie Optimus, a najgorzej NG2 producent budów marki CCC.

GPW: Inwestorzy pozbywają się akcji

Arkadiusz Droździel, godz. 09:45

W tej sytuacji od początku tygodnia na rynkach akcji przeważają spadki. Indeksy giełd w Paryżu i Frankfurcie nad Menem tracą po około procent. Banki francuskie i niemieckie posiadają najwięcej obligacji państw strefy euro, które borykają się z problemami zadłużeniowymi. W Warszawie skala spadków jest nieco niższa i w przypadku WIG20 wynosi około pół procent.

Po obniżeniu przez agencję Moody's w ubiegłym tygodniu ratingu dla Portugalii w piątek taka groźba zawisła również nad Włochami. Agencja ratingowa ocenia, że Włosi mogą mieć problem z obsługą swojego zadłużenia. Także ciągle trwające rozmowy Republikanów z Demokratami na temat podwyższenia limitu, do którego gospodarka może się zadłużać. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia już w sierpniu zabraknie środków na finansowanie administracji federalnej, a także obsługę długów.

Wśród spółek z WIG20 najlepiej radzą sobie papiery CEZ i Lotosu. Czeski gigant energetyczny zyskuje dwa procent, a koncern paliwowy z Gdańska nieco ponad półtora procent. Najgorzej wypadają papiery banków. Pekao SA, BRE Banku i Getin Holdingu tracą ponad procent.

GPW: Szef Fed da impuls do wzrostów?

Arkadiusz Droździel, godz. 5:53

Początek publikacji przez amerykańskie blue chipy wyników finansowych za drugi kwartał, obawy o kondycję finansową peryferyjnych państw eurolandu oraz wystąpienie szefa Fed przed Kongresem, to główne wydarzenia, na których skupi się uwaga inwestorów w tym tygodniu.

Szczególnie oczekiwane będzie to co powie w środę i czwartek Ben Bernanke kongresmenom. W obliczu dużo gorszych od prognoz danych o przyroście zatrudnienia poza rolnictwem w czerwcu (przybyło 18 tysięcy miejsc pracy, a analitycy zakładali wzrost o 105 tysięcy) rosną szanse, że zostanie uruchomiony kolejny program wykupu obligacji od banków.

Na poprzedni, który wygasł z końcem czerwca,poszło od listopada 600 mld dolarów, nie przyniósł zbytnich efektów. Ponad 14 milionów Amerykanów jest bez pracy, a poprawie sytuacji na rynku pracy miał głównie służyć wykup obligacji. Banki pieniądze te miały przeznaczać na zwiększenie akcji kredytowej dla firm, by te tworzyły miejsca pracy. Niewiele z tego jednak wyszło. Dużą część z 600 mld dolarów zainwestowano bowiem na rynkach finansowych. Dzięki temu udało się utrzymać wzrosty w pierwszym półroczu. Na taki scenariusz również teraz liczą inwestorzy.

Z dużą nadzieją oczekują także na wyniki finansowe za drugi kwartał największych amerykańskich firm. Dziś po sesji tradycyjnie jako pierwsza swoimi osiągnięciami pochwali się lider w produkcji aluminium za Oceanem - Alcoa Inc. I w odróżnieniu od kiepskich danych, napływających ostatnio z gospodarki, oczekuje się, że rosną zyski spółek. Według analityków Alcoa Inc w drugim kwartale miała zarobić 34 centy na akcje. Oznacza to wzrost o niemal 200 proc. w skali roku i o ponad 25 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału. Zbliżone lub nieco lepsze wyniki zapowiadają także JP Morgan Chase i Citigroup, które jako kolejne z tuzów amerykańskiej giełdy opublikują wyniki finansowe w tym tygodniu (czwartek i piątek).

Niepokój inwestorów tradycyjnie wywoływać będą wieści z peryferyjnych krajów strefy euro. Po uspokojeniu sytuacji wokół Grecji, gdy rządowi udało się przeforsować pakiet radykalnych reform, czarne chmury zbierają się nad Portugalią. Agencja ratingowa Moddy's obniżyła rating tego kraju. Analitycy zakładają, że portugalski rząd będzie miał w najbliższym czasie kłopoty z obsługą swojego zadłużenia. Rosną więc obawy, że kraj ten będzie potrzebował finansowego wsparcia z zewnątrz.

Z krajowego podwórka najważniejsza wiadomość na rynek napłynie w środę, gdy GUS poda o ile wzrosły ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu. Oczekuje się minimalnego wzrostu o 0,1 punktu procentowego w skali tygodnia, a w ujęciu rocznym o 4,8 procent. Jeżeli w rzeczywistości będą one zgodne z prognozami znacznie zmaleją szanse na podwyżkę stóp procentowych na kolejnym posiedzeniu.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)