Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Wróbel
|

GPW poradziła sobie lepiej niż giełdy w Europie

0
Podziel się:

W czwartek lepsze od szacunków analityków okazały się zarówno dane makroekonomiczne z Polski, jak i ze świata. Inwestorzy na rynkach akcji w Europie i USA trzeci dzień z rzędu pozbywali się akcji.

GPW poradziła sobie lepiej niż giełdy w Europie

Dzięki optymistycznym danym z polskiej gospodarki, wyprzedaż akcji na GPW nie przybrała tak gwałtownej formy, jak np. na innych parkietach: WIG20 i WIG spadły odpowiednio o 0,2 i 0,3 procent. Czwartek był kolejnym z rzędu dniem, w którym obroty na całym rynku z ledwością przekroczyły 1 mld PLN. Z punktu widzenia zagranicznych inwestorów lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej w Polsce (wzrost o 4,3 proc. w skali roku ) i spadku bezrobocia w maju (z 12,3 proc. do 11,9 proc.), były kwestią drugorzędną, ponieważ o kierunku, w którym podążają ceny akcji na GPW nieprzerwanie decyduje sytuacja na innych rynkach, a ta jest daleka od normy.

Wprawdzie dane z Europy Zachodniej i USA także przewyższyły szacunki ekspertów (wydatki konsumentów we Francji, zamówienia w przemyśle strefy euro, nowe wnioski o zasiłki dla bezrobotnych w USA), ale nieprzerwanie źródłem niepokoju inwestorów na całym świecie jest niepewna sytuacja europejskich banków.

Najgorzej spośród europejskich giełd zachowywał się w czwartek grecki indeks ATGI, który tuż przed zakończeniem sesji tracił na wartości 3,7 procent. Jeszcze większą panikę obserwowaliśmy na rynku kontraktów CDS - za ubezpieczenie pięcioletnich obligacji na wypadek niewypłacalności Grecji płacono najwięcej w historii (około 1070 pkt. bazowych), a prawdopodobieństwo bankructwa obliczane na tej podstawie przez firmę CMA Datavision, wzrosło do 67 procent.

Bezpośrednim bodźcem do kolejnej fali odpływu kapitału z Grecji był raport agencji Fitch, z którego wynika, że po niezwykle drastycznych cięciach wydatków, konieczne będzie dalsze zaciskanie pasa w latach 2011 i 2012. Jeżeli ceny kontraktów CDS nie zaczną spadać w ciągu najbliższych kilku sesji, możemy spodziewać się, że kolejne europejskie kraje pójdą za przykładem Niemiec i zabronią spekulacji za pomocą tzw. nagiej krótkiej sprzedaży.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)