Paweł Zawadzki, godz. 16:45
W dobrych nastrojach inwestorzy zakończyli pierwszą sesję po świętach. Najważniejszy wskaźnik warszawskiego parkietu zyskał 0,9 proc. dzięki czemu znalazł się jedynie 1,5 pkt poniżej nowego szczytu wyznaczonego w trakcie sesji (2576,75 pkt).
Dobrze poradziły sobie również średnie i małe spółki. Ich indeksy, mWIG40 i sWIG80, notowania zakończyły odpowiednio 1,44 i 0,31 proc. nad kreską i także wyznaczyły nowe maksima.
Pierwsza poświąteczna sesja upłynęła pod znakiem braku danych z gospodarki. Inwestorzy próbowali zatem w kursach uwzględnić lepsze od oczekiwań wiadomości, które napłynęły podczas dwudniowej przerwy od notowań giełdowych. Zapały kupujących nieco ostudził spadkowy początek sesji na Wall Street, jednak powolne odrabianie strat za oceanem poprawiło nastroje panujące wśród inwestorów na GPW.
Lekko ożywiła się znowu sprawa Grecji. Dziś spekulowano na temat tego, że Grecja nie chce pomocy od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, gdyż obawia się twardych wymogów stawianych przez Fundusz. Obawy o stan greckich finansów spowodowały wzrost rentowności greckich obligacji. Dzisiejsze spekulacje nie wywarły jednak większego wpływu na rynki akcji.
Prym na giełdzie wiodły dziś spółki sektora surowcowego oraz bankowego. Pierwsze z racji drożejących surowców, drugimi zazwyczaj w pierwszej kolejności interesują się inwestorzy zagraniczni. Wśród największych najbardziej wzrosły Getin, Lotos, Pekao SA, PKO BP czy BRE Bank. Najmocniej przecenione zostały natomiast papiery Polimeksu-Mostostal oraz Telekomunikacji Polskiej. Ceny akcji obu spółek spadły o około jeden procent.
Od momentu przejścia na regulowany rynek nie radzi sobie Fast Finance. Spółka zajmująca się kupowaniem wierzytelności i odzyskiwaniem ich na własny rachunek została dziś przeceniona o ponad 8 proc. i od momentu debiutu na głównym parkiecie nie zanotowała ani jednej zakończonej na plusie sesji.
Liderem wzrostów na szerokim rynku były natomiast zyskujące ponad 40 proc. Odlewnie Polskie. Spółka po zakończeniu ostatniej przed świętami sesji poinformowała, że dogadała się z bankami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia.
GPW: Kluczowe rozpoczęcie na Wall Street
Paweł Zawadzki, godz. 14:55
Pod wpływem tracących kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy, wskaźniki głównych europejskich parkietów powróciły w okolice ubiegłotygodniowego zamknięcia. WIG20 wciąż utrzymuje się nad kreską.
Indeks największych spółek co prawda oddał część wcześniejszych zysków, jednak wciąż znajduje się około pół procent nad kreską. Jeszcze lepiej wypada mWIG40, który zyskuje obecnie 0,7 procent. W okolice czwartkowego kursu zamknięcia powrócił sWIG80, który choć wciąż jest na plusie, to obecnie zwyżkuje nieco ponad 0,1 procent.
Wygląda na to, że zakończenie notowań na rodzimym parkiecie będzie zależeć głównie od tego jak wystartują i jak radzić w początkowej części sesji będą sobie inwestorzy z Wall Street. Lekkie odreagowanie w początkowej fazie notowań w USA jest jak najbardziej uzasadnione, lecz jeśli spadki będą większe niż pół procent, to bez wątpienia wpłynie to również na notowania w Warszawie.
GPW: Dobra atmosfera w Warszawie
Paweł Zawadzki, godz. 12:30
Dobra atmosfera na większości europejskich parkietów przekłada się na główne indeksy rodzimej giełdy. Inwestorzy w Europie, po dwóch dniach bez sesji, próbują obecnie w kursach uwzględnić lepsze od oczekiwań dane makro z USA.
Niemiecki DAX zyskuje niemal 0,3 proc., a francuski CAC oraz brytyjski FTSE rosną o ponad pół procent. Na plusach znajdują się obecnie również główne indeksy rodzimego parkietu. WIG20 zyskuje 0,6 proc., a mWIG40 i sWIG80 zwyżkują o odpowiednio 0,8 i 0,5 procent.
Liderem wzrostów w indeksie największych spółek jest obecnie zyskujący ponad 3 proc. Lotos, któremu służą rosnące w ostatnim czasie ceny ropy naftowej. Powyżej 1 proc. zyskują również CEZ (1,6 proc.) oraz Pekao SA (1,4 proc.). Najmocniej przeceniane są Polimex-Mostostal oraz Cersanit. Ich akcje tanieją obecnie o około 1 procent.
Liderem szerokiego rynku są Odlewnie Polskie. Papiery spółki drożeją o niemal 40 proc. i jest to efekt wiadomości, która napłynęła już po zakończeniu ostatniej w ubiegłym tygodniu sesji. Spółka wówczas poinformowała, że dogadała się z bankami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia.
GPW: Walka o kolejny rekord
Łukasz Pałka, godz. 9.30
Główne indeksy na warszawskiej giełdzie utrzymują się dzisiaj od rana w okolicach czwartkowego zamknięcia. O kolejny rekord będzie bardzo trudno.
Główny indeksy na europejskich parkietach rozpoczęły poświąteczny handel od niewielkich wzrostów. Na korzyść kupujących działają wczorajsze dobre dane z USA. Niekorzystnie może się za to odbić na notowaniach kolejna podwyżka stóp procentowych w Australii, już do poziomu 4,25 procent.
Na czele warszawskich blue chipów są w pierwszej godzinie notowań banki BZ WBK i BRE. Nieźle radzi sobie też KGHM. To wynik rekordowych cen miedzi na zagranicznych rynkach.
Łukasz Pałka, godz. 6.00
Inwestorzy mają dzisiaj szansę jeszcze nieco podbić ubiegłotygodniowe rekordy. Sprzyjają im między innymi najnowsze dane zza oceanu.
Gdy europejskie giełdy wczoraj odpoczywały, na amerykańskim parkiecie inwestorzy już rozpoczęli handel. Nowojorska giełda utrzymywała się na plusach przede wszystkim dzięki dobrym danym makroekonomicznym, które poznał rynek. Po pierwsze, wskaźnik ISM dla sektora usług wyniósł w marcu 55,4 punktu, co jest wynikiem lepszym od wcześniejszych oczekiwań analityków. Dobre informacje napłynęły też z rynku nieruchomości w USA. Okazało się, że liczba podpisanych umów na rynku nieruchomości była w lutym o 8,2 procent wyższa niż w styczniu. Tymczasem analitycy oczekiwali spadku o około 0,1 procent.
Dobre informacje z USA mogą dziś zaowocować wzrostami na europejskich giełdach, które dopiero rozpoczynają poświąteczny tydzień. Tym bardziej, że dzisiaj z europejskich rynków nie napłyną żadne istotne dane makro.
W Polsce główne indeksy znajdują się na swoich kilkunastomiesięcznych szczytach. To efekt rajdu z ubiegłego tygodnia, gdy WIG20 zyskał ponad trzy procent. Taka sytuacja może dziś stanowić dobry pretekst do realizacji zysków wśród inwestorów, którzy nie wierzą w dalsze wzrosty.
Sytuację może rozstrzygnąć dopiero dzisiejszy wieczór, gdy inwestorzy poznają protokół z ostatniego posiedzenia Fed. Ujawnienie tego dokumentu zawsze daje spore pole do spekulacji na temat ewentualnych podwyżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach. Z kolei jutro poznamy dane o PKB za czwarty kwartał w strefie euro. To dość istotna informacja, która może zaważyć na tym, co w najbliższych dniach będzie działo się na giełdach.
Inwestorom na warszawskim parkiecie, a także polskiej walucie może wreszcie w tym tygodniu zaszkodzić konflikt pomiędzy Radą Polityki Pieniężnej a prezesem NBP, a także spór z rządem o zyski banku centralnego.