Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

GPW: Powolny powrót do równowagi

0
Podziel się:

Na rynku akcji po znacznym spadku o poranku byki powoli dochodzą do siebie.

GPW: Powolny powrót do równowagi

Marek Knitter, godzina 13:30* Na rynku akcji po znacznym spadku o poranku byki powoli dochodzą do siebie. *

Słaba postawa PZU przed publikacją wyników w przyszłym tygodniu jak i PKN Orlen powodują, że indeks WIG20 nie może się podnieść. Akcje KGHM utrzymują się nad kreską, ale i tam widać zmęczenie. Poprawy nie widać również w notowaniach kontaktów terminowych na amerykańskie indeksy.

GPW: Chiny znów straszą inwestorów

Paweł Zawadzki, godz. 9:15

Ponad 5-proc. spadek głównego chińskiego indeksu oraz gorsze od prognoz analityków wstępne dane o PKB w trzecim kwartale we Francji i w Niemczech przestraszyły inwestorów handlujących na warszawskim parkiecie.

Indeks największych spółek po 15 minutach od rozpoczęcia notowań traci około 1,5 procent. Nieco lepiej wypadają wskaźniki spółek średnich i małych. mWIG40 i sWIG80 zniżkują o odpowiednio 1 i 0,8 procent.

To pochodna mocnych spadków w Chinach, gdzie główny indeks, Shanghai Composite, zniżkował o niemal 5,2 procent. Najwyższy od sierpnia ubiegłego roku spadek na chińskiej giełdzie to efekt spekulacji, że wyższa od oczekiwań inflacja w Państwie Środka może spowodować, że stopy procentowe zostaną podniesione drugi raz w ciągu dwóch miesięcy.

Do kupowania akcji nie zachęcają także wstępne dane o PKB w trzecim kwartale we Francji i w Niemczech, które mówią o odpowiednio 0,4- i 0,7-procentowym wzroście. Analitycy oczekiwali, że wzrost gospodarczy we Francji sięgnie 0,5 proc., a w Niemczech 0,8 procent.

Najmocniej WIG20 w dół ciągną największe spółki - PKO BP, Pekao SA, PKN Orlen i KGHM tracą od prawie 2 do niemal 3 procent. W zasadzie jedynym pozytywnym akcentem wśród największych spółek jest zyskujący ponad 1 procent Cyfrowy Polsat.

GPW: Dziś wyjątkowo zadecyduje Europa?

Paweł Zawadzki, godz. 6:01

Wygląda na to, że polski parkiet w środę _ założył _ zbyt pesymistyczny scenariusz tego, co może wydarzyć się podczas czwartkowego wolnego. Najbardziej prawdopodobny jest start notowań w okolicach środowego zamknięcia, być może nawet na niewielkim plusie. Co będzie dalej? O tym nietypowo powinny dziś decydować dane nie z amerykańskiej, a europejskiej gospodarki.

Dziś inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie będę musieli w kursach uwzględnić to, co działo się na światowych parkietach w czwartek. Choć wczoraj lekko przeważał pesymizm, to uwzględniając także pozytywne środowe zachowanie giełd po zakończeniu notowań w Warszawie, trudno oczekiwać dużych zmian na otwarciu.

Kiedy kończyliśmy środowe notowania na GPW, główne amerykańskie wskaźniki traciły po około 0,7-0,8 procent. Po zakończeniu polskiej sesji do gry za Oceanem włączyli się kupujący i wypchnęli indeksy nad kreskę. Z kolei w czwartek oddały one większość zysków, jednak biorąc pod uwagę mocno spadkowy początek sesji, jej zakończenie można uznać za spory sukces.

Mimo że po środowym, ponad 1,5-proc. spadku indeksu największych notowanych na GPW spółek część komentatorów zaczęła wspominać o korekcie, to wciąż jest zbyt wcześnie, aby o niej mówić. Po mocnych wzrostach rynki często starają się złapać oddech i równie często oddają część zysków, następnie wracają do wcześniejszego trendu.

Jak będzie tym razem? W przypadku indeksu największych spółek kluczowym obecnie poziomem są okolice 2700 punktów. Jego przebicie może być pierwszym sygnałem do mocniejszego trzymania ręki na pulsie. Znacznie poważniejsze konsekwencje może przynieść dopiero przekroczenie kolejnego wsparcia w okolicach 2,6 tys. punktów.

Znacznie ważniejsze jest jednak zachowanie amerykańskich indeksów. W przypadku krótkoterminowych graczy najistotniejsze będzie utrzymanie przez S&P500 poziomu 1200 punktów. Dwie ostatnie sesje na Wall Street pokazały, że wciąż są chętni do kupowania w tych okolicach. Jeśli jednak pojawiłyby się pesymistyczne wiadomości, to kolejne wsparcie czeka w okolicach 1170-1180 punktów. Kluczowym nazwałbym jednak dopiero przebicie poziomu 1130 punktów.

Dziś na przebieg notowań wyjątkowo powinny wpływać przede wszystkim wiadomości z europejskiej gospodarki. Kluczowe będą wstępne dane o PKB w strefie euro w trzecim kwartale (11:00). Zanim je poznamy zostaną jednak zaprezentowane dane z Francji (7:30) i Niemiec (8:00). Na dokładkę o 11-tej otrzymamy wrześniową produkcję przemysłową, również w Eurolandzie. Kalendarz zostanie na zakończenie notowań uzupełniony indeksem zaufania amerykańskich konsumentów (15:55). Warto także śledzić doniesienia zkończącego się dziś w Seulu szczytu G20.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)