Rynki akcji w USA zakończyły sesje na plusach. Jest więc szansa, że i nad Wisłą trend wzrostowy będzie podtrzymany.
Nikt nie ma wątpliwości, że to głównie za sprawą planu ratunkowego banków centralnych indeksy na całym niemal świecie zmieniły wczorajkolor z czerwonego na zielony. W USA po bardzo dobrym początku pod koniec sesji wkroczył niedźwiedź i prawie zamienił sukces byków w klęskę. Ostatecznie główne indeksy zamknęły się nad kreską.
Wspólna akcja Rezerwy Federalnej, Europejskiego Banku Centralnego, Banku Kanady, Banku Anglii i Szwajcarskiego Banku Narodowego była do przewidzenia. To oznacza, że jest szansa na utrzymanie dobrych nastrojów do końca roku.
Z drugiej jednak strony przed nami czwartkowe i piątkowe dane dotyczące inflacji w USA. Analitycy spodziewają się bardzo słabych wskaźników, a tym samym wystąpią raczej negatywne reakcje na rynkach. Czy nasz Mikołaj zdołał je zdyskontować podobnie jak dane GUS dotyczące inflacji w Polsce?
Na GPW zadebiutuje dzisiaj spółka deweloperska Reinhold Polska Będzie to 11-ty zagraniczny debiut w tym roku oraz 77-ma spółkawchodząca na główny parkiet GPW w tym roku. Kurs odniesienia na pierwszą sesję wynosi 25,37 zł, tj. równowartość 62 SEK.
Na czwartek przypada koniec przyjmowania zapisów na sprzedaż 100 proc. akcji Gadu Gadu w wezwaniu ogłoszonym przez MIH Poland Holdings BV, po 23,50 zł za akcję. Również przyszły debiutant na rynku głównym GPW - Europejski Fundusz Hipoteczny kończy zapisy w transzy kierowanej i transzy małych inwestorów.
Przed nami kolejna więc sesja podczas, której każdy niemal scenariusz ma szanse się zrealizować. Wydaje się jednak, że do czasu opublikowania danych makroekonomicznych notowania powinny przebiegać po myśli byków. Ostatnie sesje przynoszą jednak zupełnie nieoczekiwane zwroty akcji i to co wydaje się pewne przestaje w ciagu kilkunastu minut mieć rację bytu.