Nasi inwestorzy rozpoczęli dzień w dobrych nastrojach na fali wzrostów na rynkach amerykańskich i azjatyckich. Jednak rozgrzane głowy inwestorów szybko ostudziły doniesienia na temat nie najlepszych prognoz dla amerykańskiej gospodarki.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył swoje prognozy odnośnie wzrostu PKB z 1,5 proc. do 0,5 proc. w 2008 roku i ostrzegł przed wystąpieniem globalnej recesji. Na te informacje negatywnie zareagowały kontrakty na amerykańskie indeksy. Początek notowań na rynku akcji za oceanem wypadł zresztą dość słabo.Nasz rynek akcji zareagował na to wszystko nerwową zmiennością głównych indeksów.
Dzisiejsze dane z USA publikacja raportu ADP o zmianie zatrudnienia w amerykańskim sektorze prywatnym oraz raport Challengera mimo, że były lepsze od oczekiwań miały drugorzędne znaczenie.
Ostatecznie indeks dużych spółek WIG20 stracił 0,51 procent i skończył dzień na poziomie 3013 pkt. Wskaźnik WIG minimalnie spadł o 0,08 procent do 48.548 pkt. Z kolei indeksy średnich i małych spółek mWIG40 i sWIG80 zyskały dziś na wartości odpowiednio o 0,7 i 0,42 proc. Obroty na całym rynku wyniosły 1,65 mld . Największy udział w obrotach miały dziś akcje Pekao, PKO BP i KGHM.
Dziś na parkiecie zadebiutowały prawa do akcji producenta obuwia, spółki Wojas. Niestety papiery debiutanta zakończyły dzień z 6,5 stratą. Z kolei zarząd PBG podał prognozy zakładające 40 proc. wzrost przychodów i zysku netto w tym roku. Podobnie Hydrobudowa, która szacuje, że osiągnie zysk większy o 34 proc. niż w roku ubiegłym. Natomiast PKO BP poinformowało, że jest aż 74 kandydatów chętnych na stanowiska w nowym zarządzie banku.